Jeff Hakim: Urodziłem się, aby grać z 20bb

Pokerzysta mieszkający w Kanadzie o swoich ostatnich sukcesach.

Jeff Hakim to pokerzysta pochodzący z Libanu, który mieszka aktualnie w Montrealu. Często spotkać go można podczas turniejów live, chociaż znany jest przede wszystkim z gry online. W swojej karierze wygrał już ponad 6.3 mln dolarów, przy czym połowa z tego to cashe na PokerStars.

Niedawno Hakim postanowił wziąć udział w turnieju World Poker Tour na Cyprze, gdzie udzielił wywiadu Lee Davy'emu z CalvinAyre. Jeff może być zadowolony ze swojej postawy we FTOPS XXIII, ponieważ jego łupem padły dwa eventy. Najpierw na samym początku zwyciężył w turnieju #3: $109 Pot Limit Omaha, za co otrzymał 26 tysięcy dolarów, a kilka dni później został najlepszym pokerzystą eventu #21, czyli turnieju Limit Holdem. Łącznie na Full Tilt Poker, Hakim grający tam jako YoungSupremacy, wygrał już 1.8 mln dolarów,

Ostatnie sukcesy i chęć gry live, spowodowały, że Jeff zagrał turniej WPT, a wkrótce zasiądzie przy stołach turnieju EPT Barcelona. Hakim wspomina, że początek eventu PLO nie był dla niego zbyt dobry, później jednak zaczął gromadzić żetony i dość niespodziewanie znalazł się na stole finałowym. Komentując turniej Limit Holdem, Hakim mówi, że zarejestrował się do niego… przez przypadek. Pokerzysta nie przypuszczał, że w niedzielę na FTP odbędzie się turniej w formule limit, żartuje nawet, iż pewnie podobnie myślała większa część osób, które wzięły udział. W tym evencie początkowo nie miał dużego stacka, a dopiero po wejściu do kasy sytuacja się poprawiła. Przyznaje, że oba sukcesy to również zasługa dobrego runa.

Pokerzysta nie udziela jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy woli grę live czy online. Mówi, że zależy to od harmonogramu turniejów, samopoczucia i runa: – Gdy nadchodzi czas FTOPS lub WCOOP, wchodzisz po prostu w ten rytm, a poza tym poker online jest fajny. W pokerze live zawsze coś się dzieje i możesz coś wybrać, ale gra online jest znacznie bardziej relaksująca i fajnie było do niej wrócić po długiej grze na WSOP. Dodał, że przewagą gry online jest jej mniejszy koszt, możliwość odpalenia sporej liczby stołów oraz mniejsza wariancja.

Hakim nie jest pokerzystą, u którego zobaczymy na stole ogromnego stacka. Pomimo tego, jest bardzo spokojny i opanowany: Jedną rzeczą, której o mnie nie wiesz, jest to, że urodziłem się, aby grać na 20 dużych ciemnych – żartuje Hakim. Dalej mówi, że online grał z podobnym stackiem więcej niż jakikolwiek inny gracz. Chociaż nie tak wygląda jego plan na grę, to zwykle w turniejach, gdy powinno się zbierać żetony, on dysponuje płytkim stackiem.

Jeff nie osiągnął jeszcze dużego wyniku w grze live, chociaż ma na koncie bardzo dużo cashy. Kilka lat temu zajął 2. miejsce w turnieju WPT Marrakesz, a w tym roku uplasował się na 8. miejscu podczas turnieju głównego EPT Deauville: – Musisz gonić za tym zwycięstwem, to ważna rzecz. Kiedy będziesz miał okazję, a potem jeszcze raz i jeszcze raz, to kreujesz własne szczęście i dajesz sobie szansę na wygranie tego eventu.

Być może kolejny sezon EPT będzie dla Hakima przełomowym. Pokerzysta powiedział, że teraz zobaczymy go przy stołach w Barcelonie i Londynie, ale zapewne zagra wszystkie przystanki EPT, bo to jego ulubiony cykl.

Źródło: Calvin Ayre

Zdjęcie: Cardplayer