Jedną nogą w Vegas

33

Witam wszystkich użytkowników PokerTexas!

Mam na imię Witek, ale w środowisku pokerowym jestem bardziej znany jako Loczek. Od prawie pięciu lat poker jest dla mnie głównym źródłem utrzymania (mam 24 lata). Przez dwa lata grałem live, a od trzech praktycznie tylko on-line. Moją specjalnością jest omaha hi/lo, ale miałem też epizody gry w odmianę hi. Poniżej jest wykres z wszystkich gier z mojego holdem managera. Głównie pl 50 i pl100. Trochę pl200 i pl 25:

Jakby doliczyć zgubione rozdania kiedy trzeba było nagle formatować komputer to pewnie przekroczyłem już milion rozdań na cash games:). Jeśli chodzi o winrate to w omaszce hi/lo mam powyżej 8bb/100. Natomiast w omaszce hi niezbyt wybitne 3bb/100.

Jakby coś to nie zamierzam rozwodzić się na temat strategii. Stworzyłem bloga żeby spisać i podzielić się z Wami moimi przygodami związanymi z pokerem. Swoją historię zacząłem opisywać dosyć niedawno na innej stronie (z różnych przyczyn zrezygnowałem ze współpracy z nimi).  Nie zamierzam po raz kolejny opisywać tych samych historii, ale jeżeli ktoś ma ochotę to bez problemu wygoogluje co trzeba ;).

Od dłuższego czasu doskwierał mi brak motywacji. Właściwie to grałem tylko tyle ile musiałem żeby stać mnie było na opłacenie studiów (psychologia na uw), mieszkania w centrum, wakacji itd. Średnio 1,5 godziny dziennie. Teoretycznie jako cel mógłbym uznać grę na wyższych stawkach, ale w hi/lo właściwie nie ma regularnych gier powyżej pl200, a gra w hi mnie wybitnie irytuje (akurat ostatnio trochę mniej:). Zawsze lubiłem grać live i dla wielu pokerzystów to właśnie możliwość wyjazdów na turnieje jest dodatkową zachętą do gry. Niestety przez ostatnie  trzy lata praktycznie nie grałem w holdema i pewnie jestem w niego zwykłym dawcą, a turniejów w inne gry praktycznie nie ma. Rok temu zagrałem nawet w sideevencie omahy na EPT w berlinie, ale niedługo później zabrali mi rolla na Full Tilcie i właściwie na jakiś czas mogłem zapomnieć o wyjazdach ;).

Jakoś w październiku, szukając źródeł motywacji do gry wpadłem na pomysł: a dlaczego miałbym nie pojechać do Las Vegas? Jak pomyślałem tak zrobiłem. Opracowałem plan, odbudowałem bankroll i obecnie jestem już jedną nogą w Vegas. Mam już kupiony bilet i zarezerwowany hotel. Będę w Las Vegas pomiędzy 5 czerwca, a 9 lipca z radością grając w różne nieholdemowe odmiany pokera w kasynie golden nugget, a jeżeli wszystko się ułoży po mojej myśli to zaliczę nawet kilka side eventów WSOPa. Jakbyście chcieli spróbować za rok to sam wyjazd nie musi być nawet drogi. Bilet kupiłem za 2400zł w obie strony. Hotele mają co prawda stosunkowo wysokie ceny, ale miesiąc w hostelu w pokoju wieloosobowym można spokojnie ogarnąć za 500$ (jak mi będzie wybitnie nie szło to zakładam możliwość przeniesienia się do hostelu i wydania zaoszczędzonej kasy na grę 😉

Jak zwykle kawał dobrej roboty wykonali ludzie z forum Two Plus Two i stworzyli przejrzysty harmonogram ciekawszych turniejów dostępnych w Vegas w czasie WSOP:

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AoMaiIIMBl1zdEdObUQwSElMelR6UUlkblpRM2hHNlE#gid=0

Jeśli komuś się nie chce zerknąć co poprzednio pisałem to baaardzo krótko to streszczam, bo w następnym wpisie wrócę do opisywania mojej historii związanej z pokerem (z góry przepraszam za zbytnią zwięzłość):

Z pokerem texas  holdem zetknąłem się po raz pierwszy w liceum i przez parę miesięcy grałem z kolegami na prawie każdej przerwie. Pewien znajomy przedstawił mi świat pokera on-line, w który wsiąkłem. Przez pół roku grałem on-line. Zarobiłem spore jak na moje możliwości pieniądze (jakieś 1000$), ale z regularna i zawodową grą nie miało to nic wspólnego. W klasie maturalnej zrobiłem sobie przerwę, coby się dostać na wymarzone studia. Nie udało się na nie dostać i zacząłem studiować filozofię. Koniecznie chciałem się wyprowadzić z domu, a że w wakacje nie ogarnąłem zbyt wiele pokerowych cukierków to musiałem pożyczyć trochę kasy od brata. Brat kazał mi znaleźć „normalną” pracę. Znalazłem pracę w sex smsach :D. Zrezygnowałem z niej po miesiącu dzięki bardzo dobrym wynikom w turniejach live w hiltonie. Niestety turnieje live okazały się niewystarczającym źródłem utrzymania, więc pod koniec stycznia 2008 podjąłem decyzję o rezygnacji ze studiów, znalezieniu pracy i próbie poprawy matury. Pracę znalazłem w Extravaganzie, klubie Michała Wiśniewskiego, a co było dalej opiszę już następnym razem i mniej skrótowo ;).

Pozdrawiam!

Loczek

Poprzedni artykułHiszpania z licencjami od 1 czerwca
Następny artykułTrinec pierwszym polskim mistrzem SCOOP 2012, Isildur1 w podwójnej koronie

33 KOMENTARZE

  1. powodzenia w Vegas, na 1/2 NLHE siedzą najgorsi gracze świata… gdyby ci się HiLo znudziło to polecam Venetian, nie ma większego donkhouse’u tam

    poza tym przejedź się do Death Valley i Valley of Fire

  2. Już nie pamiętam jak się ta firma nazywała, ale mieściła się w budynku Polsatu na ostrobramskiej.

    Jeżeli chodzi o filmiki do omahy hi/lo to jakieś dwa i pol roku temu jak wynajmowałem mieszkanie z dwoma pokerzystami (omahowcami) poprosiłem żeby sprawdzili na stronach na których mieli wykupiony abonament. Jedyne filmiki były do omahy hi/lo w limicie. Szczerze mówiąc to nie sądzę, żeby coś się za bardzo zmieniło od tamtej pory, ale w sumie powinienem zerknąć. Pamiętam, że na stronie nutblocker było parę ciekawych artykułów.

    Co do gry live to nie gram praktycznie wcale odkąd przetsałem grać w hiltonie.

  3. Wizę już mam, dostałem na dziesięć lat, ale dzięki za przypomnienie :).

    Co do szkoleń to właśnie w tej grze jeżeli ktoś ma dobrze ugruntowane podstawy, to będzie mimo wszystko zawyżał poziom uczestników i w dodatku wygrywał kasę od słabych graczy, którzy normalnie utrzymaliby się dłużej. Oczywiście zakładam, że jeślibym już robił jakieś materiały to bym się do nich przyłożył. Ale w sumie to by mnie nawet bardzo nie ruszało. Głównie chodzi mi o polskich graczy, którzy dosyć dokładnie mogliby poznać mój sposób myślenia, a jest to o tyle niebezpieczne, że nie będę od razu wiedział grając z Polakiem, czy czytał moje materiały czy nie. A jest dosyć sporo ciekawych zagrań w tej grze, które pewnie łatwo jest exploitować jakby ktoś mnie bardzo dobrze znał (szczególnie, gdy będzie dla mnie nieznanym graczem).

  4. siema, nie znam, ale we wpisie nie znalazlem nic n.t. spraw wizowych, mam nadzieje ze nie planujesz wylotu bez wizy 😀

    jesli o vegas chodzi, to te golden nuggety i inne ze starego downtown kasyna juz troche odchodza w niepamiec, strip roxx 😀

  5. Dzięki za miłe słowa. Podczas Wsopa bardzo chciałbym zagrać w evencie pl omahy hi/lo 26czerwca (1500$). Jeżeli zostanie mi kasa to pod koniec wyjazdu (3lipca) jest jeszcze 3000$ pl omaha hi/lo. A jeżeli będzie szło mi bardzo dobrze to chciałbym jeszcze spróbować HORSEa za 1500 i pl omahy hi też za 1500. Jeżeli chodzi o strategię w hi/lo to niestety w tę odmianę pokera gra bardzo mało ludzi i nie chciałbym stworzyć sobie konkurencji :). Gram głównie na pokerstars, ale bardzo dobre gry są jeszcze na ipokerze. Jest ich dosyć mało, często trzeba samemu otwierać stoliki, ale warto. Testowałem też merge ale ich soft jakoś zupełnie mi nie leży i nie jestem w stanie go łączyć z innymi.

    • myślę że szkolenie byłoby dla Ciebie jak najbardziej EV+.. przecież nikt i tak by Ci nie dorównał szybko.. a miałbyś o kilku fishy więcej na stolikach…:)

  6. Koniecznie daj znac w jakich eventach bedziesz bral udzial – chetnie bede sledzil!

    Pozdro i czekam na dalszy ciag historii.

  7. Powodzenia!!! Dzisiaj double up i szarza do przodu 😉

    P.S. Alandy to cos dla mnie, pozwoliles mi swietnie odczuc klimat, a wedkarzem jestem od 4-letniego dzieciaka.. a w brydza w 3 mogliscie zagrac z tzw. “dziadkiem”… 🙂

  8. Mam na ten temat trochę inne zdanie. O ile all in przy współczynniku M=3 można uznać za zagranie z 2 grywalnymi kartami i call jak najbardziej poprawny, o tyle 3bet i sprawdzenie z AQ przy takich stackach uważam za wątpliwe posunięcie, chyba, że Góral miał jakiś read lub informacje które go do tego skłoniły. Ja bym spasował. Tylko AKs QQ KK AA bym sprawdził,chyba że bym ocenił zawodnika all in 70k za agresywnego lub luźnego, albo grającego na mojej ostrożności.Chciałbym aby na ten temat wypowiedział się sam Góral. Jaka atmosfera była przy stole itp. Czekam na Bloga ;-)))Dzisiaj ponownie będę kibicował.Bravo GÓRAL! Również powodzenia dzisiaj!

  9. Jak najbardziej poprawne zagranie! Sprawdził Shorta za 20k, a że został w grze jeszcze 1 przeciwnik i to ten który właśnie rozdanie wcześniej przegrał dużą pulę i zagrał teraz all in . Mógł grać dosłownie z każdym Ax. Więc Góral, good call! 😉

  10. A skąd Góral miał wiedzieć, że przeciwnik miał akurat KK?Good job! Powodzenia jutro!

  11. Gratulacje dobrego wyniku i mam nadzieję,że jutro będzie FT! Powodzenia!

    Mógłbyś skomentować Twoje rozdanie KJ + AQ + KK które wywołało dyskusje. Konkretnie chodzi o to czy powinieneś dokładać 50k bo all in KK.

  12. Ja bardzo zazdroszczę Panu Góralowi. Ale nie jakiegoś tam gów…ego EPT tylko tego wypadu na ryby. :-)jdx

  13. Tak, FT ma być, pokaż wkońcu tym “OBSERVER TEAM” że PokerStars nie ma cie w teamie przypadkowo, jedziesz góral tam z tymi fishami 🙂

  14. sprawdzenie K-high respect :]moim największym osiągnięciem było callnięcie kogoś z J high na boardzie 225QA, a w takim turnieju za takie pieniądze… niesamowite 🙂

  15. MOJE KOCHANIE! jestem z Ciebie dumna, gra niesamowita, jestem pod wrażeniem, ale to wiesz 🙂 oby tak dalej! pamiętaj, że ja tu ściskam mocne kciuki i wierze w Ciebie! BUZKA

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.