Jason Mo kontra Lee Jones. Kop w jaja i zamknięte konto

3

Zawodowy pokerzysta Jason Mo już od kilku miesięcy jest w ostrym konflikcie z Poker Stars, a personalnie z dyrektorem ds. komunikacji w Poker Stars Lee Jonesem.

Wszystko zaczęło się po zeszłorocznym turnieju EPT Barcelona. Jason Mo opisał sytuację z dnia trzeciego Main Eventu EPT. Według jego słów w czasie przerwy po jednym z poziomów blindów i w czasie likwidowania żetonów o niższym nominale z jego stacka zginęło sporo żetonów.

Mo na forum TwoPlusTwo opisywał, że tuż przed przerwą przegrał dużą pulę i przeliczył swój stack, w którym miał około 350.000 żetonów. Po powrocie z przerwy od razu zauważył, że jego stack jest zbyt mały i okazało się znajduje się w nim tylko 310.000 żetonów. Pomimo interwencji u obsługi turniejowej i prośby dotyczącej sprawdzenia sytuacji na kamerach nie rozwiązano wątpliwości pokerzysty.

Później dyrektor ds. komunikacji w Poker Stars Lee Jones w czasie jednego z podcastów nazwał Jasona Mo kłamcą twierdząc, że całą sytuację z EPT Barcelona on sobie wymyślił.

Konflikt Mo z Lee Jonesem powrócił kilka dni temu, gdy Jason Mo pamiętając słowa o tym, że jest kłamcą, a także zapewne nawiązując do niekorzystnych dla graczy zmian na Poker Stars napisał iż oferuje nagrodę finansową każdemu kto „kopnie Lee Jonesa w jaja i przekaże mu pozdrowienia od Mo”.

Na tym jednak sprawa się nie skończyła. Kilka dni temu konto Jasona Mo na Poker Stars zostało zablokowane. Co istotne na koncie tym Mo trzymał sporą gotówkę, jak sam napisał jest to kwota 6-cyfrowa. Ciekawy jest jednak powód blokady. Jak sam Mo twierdzi powodem tego jest właśnie obraźliwy i zawierający groźby tweet adresowany do Lee Jonesa.

Pomimo tego, że Poker Stars zamroziło sporę kwotę pieniędzy należącą do pokerzysty Jason Mo nie zamierza wycofywać się ze swoich słów, ani milczeć. Zapowiedział też, że jeśli nie zostaną mu zwrócone jego pieniądze to na drodze prawnej będzie dochodził ich zwrotu.

Trzeba przyznać, że słowa Jasona Mo o „kopaniu w jaja” można oceniać różnie. Jednak decyzja Poker Stars o zamrożeniu środków gracza i prowadzeniu jakiegoś „dochodzenia” w sprawie jednego tweeta wydaje się skandaliczna i niedopuszczalna.

Poprzedni artykułPoker Stars spotka się z graczami. Stern, Haxton, Dvoress i Negreanu jadą na spotkanie
Następny artykułNie byliśmy w stanie nic zrobić – wywiad z Alexem Millarem

3 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.