Jake Cody zwolennikiem turniejów turbo na WSOP

4

Członek Team PokerStars Pro i jeden z najlepszych brytyjskich pokerzystów Jake Cody w swoim najnowszym wpisie na blogu PokerStars odniósł się do swojego udziału w turniejach WSOP.

Na początek Cody zaznacza, że World Series of Poker 2013 było w jego wykonaniu nie tylko dość udane, ale było też bardzo profesjonalne. „Wstawałem codziennie rano, chodziłem na siłownię, a potem grałem dobrze i to mi się opłacało” mówi Jake Cody.

Cody jest zadowolony ze swojego podejścia do turniejów i samej gry. Zapewne mniej zadowolony jest z samych wyników, bowiem nie powalają one na kolana. Cody zaliczył cztery miejsca płatne i jeden stół finałowy (7 miejsce w turnieju $1,000 NL Holdem Turbo), a jego łączne wygrane na WSOP 2013 to zaledwie niecałe $70,000.

O swoim jedynym finale na tegorocznym WSOP Cody mówi „Przegrałem coin-flipa o połowę wszystkich żetonów jakie były w grze. Gdyby moneta spadła na moją stronę to pewnie wygrałbym ten turniej. Chociaż było to trochę rozczarowujące, to jednak zawsze miło jest osiągnąć taki wynik”.

Zdecydowanie największą cześć swojego bloga Jake Cody poświęca turniejowi turbo, który został rozegrany na WSOP. Stwierdza on, że dodanie do struktury WSOP turnieju turbo to świetny ruch organizatorów. Brytyjski pokerzysta idzie nawet jeszcze dalej i sugeruje, że każdy turniej NL Holdem z wpisowym $1,000 czy $1,500 powinien być rozgrywany w formule turbo. Struktura była znakomita. Przez pierwsze 4 poziomy blindy wzrastały co 30 minut, potem do końca dnia pierwszego co 45 minut, a dzień drugi grany był już jak normalny turniej z blindami wzrastającymi co 60 minut. Dzięki temu w dniu pierwszym z 1,600 graczy zeszliśmy do tylko 35″ stwierdza Cody.

Jake zwraca uwagę, że jeśli ktoś chce grać dużo turniejów WSOP to grindowanie eventów za $1,000 czy $1,500 w normalnej strukturze może być bardzo wyczerpujące. „Na początku WSOP dobrze radziłem sobie w tych turniejach i grałem po 10 godzin dziennie odpadając pod koniec dnia pierwszego. Raz w kasie, raz poza kasą, ale zawsze będąc potwornie zmęczonym. Struktura turbo bardzo przyspiesza te wczesne i środkowe fazy turniejów” zauważa Jake Cody.

Brytyjczyk zgadza się z tym, że taka struktura z pewnością zwiększa nieco wariancję, ale za to jeśli dobry gracz zajdzie daleko to potem struktura działa już na jego korzyść. A dodatkowe szybszy przebieg turnieju powoduje, że grinderzy grający wiele turniejów WSOP nie są aż tak zmęczeni jak przy obecnej strukturze turniejów z wpisowym $1,000 czy $1,500.

Na podstawie – „Keeping it professional” – Jake Cody – www.pokerstarsblog.com

Poprzedni artykułHiszpanie może powrócą na stoły, a w Rosji będą problemy?
Następny artykułWeekendowy raport – NegPL fakturuje $56.364

4 KOMENTARZE

  1. zreszta te turnieje za 1k czy 1,5k i tak sa dosc turbo. Stacki wynosza 3x wartosc wpisowego. Po 4levelach masz juz i tak 20bb ze startowego wiec nie sa one jakies deep mimo ze godzinne levele. 12rak/h to jest turbo. 30min to juz hyper

  2. _Lodziarnia_Lodzionki_ pisze:Ten to dopiero biedak, przegrał coina o połowę stacka i przez to turniej 🙁

    Niech się nauczy wygrywać z mniejszego stacka, na deep to każdy debil potrafi grać.Ja to w każdej fazie i tonawet na FT potrafię przegrać coina o nawet ponad pół stacka i co?

    Potrafię też wygrać turniej, no ale jak widać trzeba do tego dorosnąć ;(

    Naucz się czytać ze zrozumieniem, a później komentuj! Przegrał flipa o POŁOWĘ ŻETONÓW w GRZE! Brawa dla ciebie jeżeli potrafisz wygrywać turnieje przegrywając flipa!!

  3. Ten to dopiero biedak, przegrał coina o połowę stacka i przez to turniej 🙁

    Niech się nauczy wygrywać z mniejszego stacka, na deep to każdy debil potrafi grać.

    Ja to w każdej fazie i tonawet na FT potrafię przegrać coina o nawet ponad pół stacka i co?

    Potrafię też wygrać turniej, no ale jak widać trzeba do tego dorosnąć ;(

    • a jakie był Twoje wyniki na WSOP? Jak nie byłeś to może podaj jakieś z WPT albo EPT… autorytecie…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.