Jake Cody o rozdaniach heads-up

0

Jake Cody to pokerzysta pochodzący z Rochdale w Anglii. W 2010 roku wygrał EPT Deauville Main Event, za co otrzymał ponad milion dolarów. Ten były student psychologii uważany jest za jedną z wschodzących gwiazd na pokerowej scenie.

Cody znany jest online pod nickiem „Neverbluff67”, a w sieci wygrał już ponad $650,000. W 2010 roku wygrał również WPT London Poker Classic. Znakomita postawa na WSOP, zaowocowała zwycięstwem w turnieju 2011 WSOP Heads-Up Championship (wygrał 851 tys. dolarów). Tym samym Jake Cody stał się trzecim graczem, który wygrał potrójną pokerową koronę.

W artykule, który ukazał się w magazynie CardPlayer, Jake postanowił podzielić się przemyśleniami odnośnie dwóch rąk rozegranych przeciwko Yevgieniyowi Timoshence w finałowym heads-up podczas turnieju WSOP.

Jake zaczyna od wyjaśnienia, jakie cechy charakteryzują świetnego gracza heads-up. „Myślę, że atrybuty, które decydują o tym, że gracze jest świetny, to możliwość czytania rąk, dostosowywanie się do stylu gry przeciwnika, a co najważniejsze, twardość psychiczna i brak tiltu.” Cody uważa, że gra heads-up może być czasem o wiele bardziej irytująca niż inne formy pokera, a więc tak ważne jest, aby nie tiltować i podejmować optymalne decyzje, wynikając z umiejętności, nawet jeżeli pojedynek nie układa się po naszej myśli.

Cody zaznacza, że nie miał jakiegoś konkretnego planu na pojedynek z Timoshenką. Chciał opierać się na odczuciu, grać nieprzewidywalnie, a czasem obierać linie, których przeciwnik by się nie spodziewał.

Ręka nr 1

Obaj gracze mają równe stacki.

Cody limpuje z buttona z K 10. Timoshenko czeka.

Flop to 10 8 2 (pula 40,000)

Timoshenko czeka, Cody gra za 25,000, Timoshenko sprawdza.

Turn to J (pula 90,000)

Timoshenko czeka, a Cody betuje 65,000.

Overkarta nie przestraszyła Cody'ego. Zagrywa za 60 procent puli, bo uważa, że prawdopodobnie ma tutaj najlepszą rękę. Dodatkowo, przeciwnik powinien tutaj dostrzec, że będzie barellował kartę na turnie z wieloma różnymi rękoma z pewnym equity. Może więc tutaj betować gutshota, a nawet kompletne air. Cody ma nadzieje, że Timoshenko będzie sprawdzał z ręką typu 8-7, czy może gorszą dziesiątką, a nawet dwójką.

Timoshenko sprawdza.

River to 5 (pula 220,000).

Timoshenko czeka. Cody gra za 145,000.

Cody mówi, że na riverze betuje dla value. Stara się reprezentować nietrafiony draw do strita i chce, aby przeciwnik zrzucił ręką typu 10-7 lub liczy, że Timoshenko sprawdzi z ciekawości we wczesnej fazie meczu. Sukcesem byłoby jednak wygranie tej ręki bez calla przeciwnika, bo ten dalej musiały zastanawiać się co miał Cody.

Timoshenko przebija do 435,000.

Po reraise Jake mówi, że znalazł się w sytuacji „wojny levelowania”. On ma tendencję do grania value betów bardzo szeroko, ale Timoshenko to świetny pokerzysta i zdolny jest do zamiany słabej jednej pary (typu 8-6 off) w blef, aby Jake zrzucił value betowaną parę dziesiątek bądź waletów.

Cody uważa, że możliwe jest jednak, iż Timoshenko ma dwie pary typu J-8, 10-8 lub strita z 9-7 lub Q-9 i robi check raise dla value. Zaznacza, że był to dla niego bardzo trudny moment i długo myślał nad decyzją. W głowie pojawiały mu się różne myśli – najpierw chciał uwierzyć przeciwnikowi i zrzucić, potem sprawdzić, następne zamienić rękę w blef i zagrać all-in, co mogłoby zmusić Timoshenkę do zrzucenia dwóch par, ale nie strita.

Cody zdecydował się zrzucić karty. Timoshenko wygrał pulę. Anglik uważa, że ręka ta miała bardzo duże znaczenie w kontekście całego pojedynku. Gdyby sprawdził i wygrał lub przegrał, to szala pojedynku przechyliła by się mocno w którąś stronę, zarówno pod kątem liczby żetonów, ale również psychologicznie.

Ręka nr 2

Jake Cody ma 1,2 mln żetonów, a Yevgeniy Timoshenko 2 mln.

Cody tłumaczy, że dokonał pewnych zmian w grze, aby lepiej rozgrywać ręce. Nie chciał grać wielu pul nie mając pozycji. Bronił więc z węższym zakresem rąk i 3-betował o wiele szerzej. Mówi, że czuł się komfortowo grają 3-betowane pule, bo spodziewał się, że Timoshenko będzie próbował ograć go często po flopie. Spodziewał się również, że przeciwnik będzie częściej floatował i raisował flopy jako blef. Cody uważa, że Timoshenko mógł myśleć, iż nie ma on doświadczenia w podobnych sytuacjach.

Timoshenko podbija z buttona do 48,000. Cody przebija do 145,000 z Q 9.

Cody mówi, że ręka typu Q-9 trafia dość dobrze stół i na pewno są spoty, w których może np. barellować gutshota. W sytuacji, gdyby tylko sprawdził preflop, prawdopodobnie zwykle zagrałby check fold i ciężej byłoby wygrać pulę.

Timoshenko sprawdza.

Cody mówi, że obstawia go tutaj na ręce typu K-Q, K-J, Q-J, średnie pary, asy w kolorze lub 8-7 czy J-9 suited.

Flop to 10 5 3 (pula 290,000)

Cody czeka.

Dziennikarz pyta go w tym momencie, czemu nie zdecydował się zagrać c-beta, skoro pokazał siłę preflop. Jake odpowiada, że Timoshenko nie będzie nigdy myślał, że on zagra check fold. Dodatkowo wydaje mu się, że Timoshenko pomyślałby, że zabetuje tutaj każde air. Jego zdaniem, łatwiej po przeczekaniu będzie wygrać pulę w późniejszych rundach licytacji na turnie lub riverze, bo dalej będzie mógł reprezentować mocną rękę.

Timoshenko czeka.

Turn to 7 (pula 290,000).

Cody zagrywa za 177,000, Timoshenko sprawdza.

Cody mówi, że nie uważa, aby Yevgeniy był tutaj bardzo mocny i miał rękę, która sprawdzi all-ina na riverze. On planuje zagrać all-ina na riverze przy większości kart, które mogą spaść.

River to 2 (pula 644,000)

Cody gra all-in.

Jake podkreśla, że Timoshenko nie spodziewa się z jego strony obrania linii blefu na takim stole. Myśli, że przeciwnik folduje tutaj wszystko oprócz setów i możliwe, że zrzuca wiele dziesiątek. Ostatecznie Timoshenko zrzuca, a Cody wygrywa pulę 644 tys.

Anglik uważa, że było to punkt zwrotny tego meczu. Gdyby Timoshenko sprawdził, jego stack wzrósł by do 3,2 mln, a miałby jeszcze po dwa „pociski” w zapasie (był to event triple chance, każdy z graczy miał dodatkowo 2 x 1,6 mln żetonów, które mógł dobrać). Timoshenko miałby przewagę 2-1. Gdy zrzucił, mecz się wyrównał, a Cody miał po swojej stronie pewność siebie i pokerowy impet.

Oczywiście tak odważne zagranie dla wielu niedoświadczonych graczy może być trudne. Cody zaznacza, że w grze live na pewno potrzeba doświadczenia, aby w ten sposób zagrać, bez dawania jakichś fizycznych telli. Podkreśla, że na początku swojej kariery live, nerwy i stres dawały znać o sobie, a przeciwnicy to wiedzieli. Radzi więc, aby starać się ograniczyć emocje podczas gry, bez różnicy, czy ktoś próbuje wyciągnąć value z najlepszą ręką, czy gra all-ina z 7 high na riverze. Nie należy przejmować się, jeżeli zagranie się nie uda. Trzeba cieszyć się, że było prawidłowe i grać kolejne ręce. Gdy gracz przestanie martwić się o to, jakie mogą być konsekwencje takiego zagrania, to podejmowanie decyzji stanie się o wiele prostsze, w każdej sytuacji.

Na podstawie: Card Player: Final Table Takedown With Jake Cody

Poprzedni artykułPokerowe TOP-10 celebrytów
Następny artykułJamie Gold otwiera swój serwis online