Jak wycofać się z puli w odpowiednim momencie? Podpowiada Jonathan Little

0
Jonathan Little

Jonathan Little, popularny coach, a przy okazji znakomity pokerzysta, analizuje zasłyszane niedawno rozdanie, które w doskonały sposób pokazuje błędy początkujących graczy wynikające z niechęci do pasowania. Zapraszamy!

Przy 9-osobowym stole nieznany gracz z under the gun podbił do 4$ (efektywne stacki to 160$), a trzech kolejnych pokerzystów sprawdziło. To samo zrobił siedzący na small blindzie i trzymający A9 Hero.

Nie mam nic przeciwko temu sprawdzeniu, ale Hero musi zachować dużą czujność, by nie stracić zbyt dużej kwoty, gdy trafi na flopie top parę z marginalnym kickerem i będzie się mierzyć z agresją rywala na kilku ulicach. Takie bezmyślne sprawdzanie z top parą i słabym kickerem w wieloosobowej puli to niezwykle kosztowny błąd.

Big blind również zdecydował się na sprawdzenie. Na flopie spadły 874. Hero trzymał zatem backdoor flush drawa do nutsów i dwie over karty. Wszyscy zaczekali do gracza na środkowej pozycji, który zabetował za 10$ do puli wynoszącej 24$. Sprawdził jedynie Hero.

Jonathan Little

Gdyby była to pula heads-up, sprawdzenie Hero byłoby jak najbardziej poprawnym zagraniem. Jednak gdy gracz ze środkowej pozycji betuje w starciu z pięcioma innymi rywalami, można śmiało założyć, że trzyma silną rękę bądź pierwszorzędnego drawa. Dlatego pomimo dobrych pot oddsów, Hero powinien spasować, choćby ze względu na fakt, że na turnie będzie grał bez pozycji. Sprawdzanie betów na flopie z kiepskimi rękoma, grając w dodatku bez pozycji, często prowadzi do check-foldów na turnie bądź bardzo niewygodnych spotów, gdy poprawisz swój układ na turnie, ale przeciwnik będzie kontynuował swoją agresję.

Na turnie spadła T. Hero trzymał w tym momencie A high flush draw i draw do strita z dwóch stron. Hero zaczekał, a rywal zabetował za 20$ do puli wynoszącej 44$. Hero zagrał minimalnego raisa do 40$.

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść

Kompletnie nie podoba mi się ten min-raise. To zagranie miałoby jakikolwiek sens tylko jeśli Hero wiedziałby, że jego rywal postrzega check/min-raise na turnie jako zagranie świadczące o ogromnej wręcz sile. Nie posiadając jednak takich readów, Hero może się spodziewać sprawdzenia za każdym niemal razem. A co za tym idzie – Hero wyląduje na riverze, grając bez pozycji i mierząc się z trudnym do określenia zakresem.

Zdecydowanie wolałbym, żeby Hero zagrał w tym spocie calla. Przeciwnik zdecydował się na bet na wieloosobowym flopie i postanowił kontynuować swoją agresję na bardzo niewygodnym turnie. Kiedy ktoś betuje więcej niż jeden raz, zwykle oznacza to, że trzyma po prostu mocny układ. Jasne, rozumiem, że Hero dysponuje na turnie silnym drawem, ale przebicie jako semi blef jest dobrym zagraniem wyłącznie wtedy, gdy przeciwnik często spasuje swoją rękę. W tym spocie trudno go jednak o to podejrzewać – wszak jego range jest bardzo silny, w dodatku Hero podarował mu znakomite pot oddsy.

Przeciwnik zagrał all-ina, dokładając kolejne 104$, a w razie sprawdzenia Hero, pula wynosiłaby 336$. Hero musi więc wygrać to rozdanie w co najmniej 31% przypadków (104$/336$). W tej sytuacji, biorąc pod uwagę, że najprawdopodobniej mierzy się z kolorem, stritem bądź setem, wygra jedynie w 24% przypadków.

jonathan little live

Hero zdecydował się na sprawdzenie, sądząc, że posiada 15 outów, co w jego głowie oznaczało, że wygra w około 30% przypadków.

Bardzo istotne, żebyś nie liczył swoich outów w bezmyślny sposób. Wszak możesz trafić swój „upragniony” układ, a i tak przegrać (gdy rywal trzyma wyższego strita czy seta), w dodatku twoje outy równie dobrze mogą być „martwe” (gdy trafiłeś swojego strita, ale rywal trzyma kolor). Zamiast dysponowania equity na poziomie 30%, przeciwko prawdopodobnemu zakresowi rywala, Hero posiada equity wynoszące jedynie 24%. Dlatego w tym spocie musi po prostu spasować.

Rywal trzymał Q9, a river nie przyniósł Hero pomocy. Można było tego uniknąć – wystarczyło zagrać na turnie check/folda bądź check/calla. Zamiast tego, Hero zdecydował się wrzucić na środek stołu wszystkie swoje pieniądze, będąc na przegranej pozycji.

Tomas Jozonis – Od kontuzji kolana do pokerowych salonów

baner powerfest 40mln

ŹRÓDŁOCardplayer
Poprzedni artykułPokerowe rankingi – Aylar Lie idzie w ślady ukochanego
Następny artykułJack Sinclair – od turniejów za 50$ do eventów za 100.000€ w jeden rok!