Jak walczyć z agresją rywali w turniejach MTT?

0
turnieje MTT

Odpowiedź na pytanie zadane w tytule wydaje się być dość prosta – trzeba po prostu mniej pasować. Rywalizacja z graczami, którzy wykazują się dużą agresją, jest jednak znacznie bardziej skomplikowana. Grając turnieje MTT spotkamy takich dość często!

Wielu osobom rywalizacja z agresywnymi graczami zupełnie nie leży. Dostajemy 3-bety, nasze c-bety są przebijane, a problemem jest rywal z wielkim stackiem, który uwielbia otwierać sporo rąk. W tym momencie standardowa dynamika turnieju zaczyna się zmieniać. Oto trzy rodzaje agresywnych graczy i kroki, jakie możecie podjąć, aby skutecznie walczyć z ich stylem gry – porady pochodzą ze strony Tournament Poker Edge.

Gracze, którzy otwierają sporo rąk

Wydaje się, że najprostszym sposobem na rywalizację z takim typem rywali jest po prostu rzadsze pasowanie. To jednak znacznie bardziej skomplikowane. Nasza odpowiedź zależała będzie głównie od tego, ile wiemy o naszym rywalu. Gdy mamy sensowną próbkę rąk – minimalnie kilkaset rozdań – wiemy, jak interpretował będzie nasze odpowiedzi. Gdy spojrzymy na Sharkscope i zobaczymy, że gracz ten jest dużym zwycięzcą (albo odwrotnie – przegrywa sporo) możemy zacząć zastanawiać się nad naszymi zakresami, odpowiedziami i strategią przeciwdziałania agresji.

Nieprzypadkowo piszemy tutaj jednak o całej strategii przeciwko agresji rywala. Pasywna gra nie w każdej sytuacji jest dobrym rozwiązaniem. Zadziała, kiedy jesteśmy na pozycji i łapiemy mocną rękę z flopa. Kiedy jednak nie mamy pozycji, złapiemy tylko małe połączenie z boardem, to sprawdzanie do końca nie będzie takie proste – agresywni rywale nie dadzą nam pokazać ręki na showdownie. Oczywiście są sytuacje, gdzie pasywna gra się sprawdza. Slowplay mocnych rąk ma sens w rywalizacji z graczami, którzy mają tak szerokie zakresy, że w normalnej sytuacji rzadko nam coś opłacą.

Gdy zastanawiamy się nad podejściem do gry z rywalami, którzy mają szerokie zakresy, warto wziąć pod uwagę wysokość naszego stacka i umiejętności rywala. Słabsi gracze agresywni nie będą sobie raczej zdawali sprawy ze swojego wizerunku przy stole. Będzie można ich exploitować. Dobrzy i agresywni rywale będą częściej odpowiadali. Nie ma co się spodziewać, że w rywalizacji z takimi graczami zadziała prosty 3-bet. Wyjątkiem jest sytuacja, w której gracie tight.

turnieje MTT i agresja rywali

W kontekście wysokości stacków warto pamiętać, aby wybierać odpowiednie ręce do 3-bet blefów. Im bardziej deep jesteście, tym większa szansa, że rywal zagra flat calla. Wtedy powinniście nastawiać się na wybieranie rąk suited, dla których wiele flopów będzie w miarę przyjaznych. Gdy stack jest płytszy, to dla rywala tworzy się sytuacja typu shove lub fold w odpowiedzi na Wasz 3-bet. W takich sytuacjach blockery z asami będą bardzo przydatne

Gracze, którzy często 3-betują

Tutaj sytuacja jest nieco cięższa do rozgryzienia. Gracze, którzy często 3-betują, potrafią postawić nas w trudnych spotach. Jest kilka sposobów na walkę z takimi rywalami. Pierwszy i chyba najprostszy to zawężenie naszego zakresu otwarcia. To świetne rozwiązanie w sytuacjach, gdzie ICM odgrywa dużą rolę, a także na stołach finałowych – sprawdza się w spotach, w których rywale nie dadzą wiary, że macie jakąś solidną rękę. Gdy Wasz zakres otwarcia jest nieco bardziej tight, to spokojnie zagrywacie 4-bety lub callujecie z większą częścią tego zakresu – decyzje przeciwko 3-betom stają się prostsze.

Znów powtórzymy – częstsze pasowanie to nie zawsze jest najlepsza opcja. Nie będziemy zakładali, że rywale będą 3-betowali częściej niż w rzeczywistości. Gra trochę bardziej tight jest dobrym rozwiązaniem, ale jednak do pewnego momentu. Ograniczając nasz zakres tak bardzo, że znajdują się w nim tylko ręce, które spokojnie 4-betujemy… zaczynamy grać zbyt tight!

Ważna jest również pozycja. Zakładając, że otwieracie z pozycji i dostajecie 3-beta z blindów, sprawdzenie jest jednak nieco lepszą opcją – szczególnie z przyjaznymi dla flopów rękami na deep stacku. Odwrotnie, gdy pozycji nie mamy, gra po flopie przeciwko agresywnemu rywalowi, będzie cięższa. Tutaj więc zagrywamy 4-beta albo pasujemy.

Jest jeszcze jedna opcja, która objawia się największą wariancją, ale jest też najbardziej opłacalna. Warto od czasu do czasu postawić rywala przed trudną decyzją. Zrobić to można zwiększając częstotliwość 4-bet blefów przeciwko niemu. Wielu agresywnych graczy – raczej tych słabszych – chętnie 3-betuje, ale ma problem z zagraniem 5-beta.

Rywale, którzy grają tricky postflop

To chyba sytuacja, która może sprawić najwięcej problemów. Odpowiedź zależna jest bowiem zawsze od tekstury boardu, pozycji i zakresów preflop. Pewne ogólne założenia zawsze się jednak sprawdzają. Jednym z nich jest po prostu rzadsze pasowanie, chociaż trzeba zastanowić się, co zamierzamy w takich sytuacjach pasować.

Przykładowo, gdy jesteśmy bez pozycji w rozdaniu z rywalem, którym ma dość niskie statystyki fold to c-bet (np. 40% lub mniej), dobrze jest zagrać check-folda albo dwa barelle, zależne od tego, czy mamy na flopie jakieś equity. Jeżeli trafimy tylko backdoor drawy lub nie mamy equity, to betowanie jest dość niebezpieczne. Gdy equity trafimy i rywal calluje, to warto uderzać też na turnie, bo nie ma zbyt wielu sytuacji, w których rywal będzie mógł sprawdzać bez sensownej ręki. Kiedy nie złapie nic nie turnie, to sam spasuje.

Dodatkowo dobrym sposobem jest poszerzeniem zakresu c-betowania dla value. Nawet bottom pary mogą tutaj dostawać calle. Oczywiście kusi nas trochę slowplayowanie mocnych rąk w tych sytuacjach. Prawda jest jednak taka, że pulę częściej zbudujemy betując flopa, a nie grając tam checka.

W rozdaniach, w których macie pozycję, warto regularnie c-betować, ale czasem warto zagrać check za rywalem, kiedy mamy jakieś ręce ze średnim value. W ten sposób oponent może próbować blefów na dalszych uliczkach. Znacznie lepiej coś takiego robić mając np. KJ na stole K84, niż 99 na stole Q73, bo top para jest mniej podatna na overkarty na turnie i riverze. To KJ może tam przeczekać i sprawdzić dwa blefy – zwykle bez wielkich problemów.

Warto też pomyśleć o tym, aby betować ręce z bottom parami lub średnimi parami, bo mogą one na dalszych uliczkach stać się nieco problematyczne. Zamiast checka, lepiej betujcie – należy je chronić. Czasem można je też w dalszej części rozdania zamienić na blefy.

Trzykrotne zagranie dla blefu

HUD jest przydatny

Drugi typ gracza, który wykonuje takie tricky zagrania, to pokerzysta, który stara się raisować Wasze c-bety i zagrywa na flopie check-raise. Tutaj odpowiedź ciężko jakoś zaplanować. Wynika to z faktu, że nie mamy zwykle odpowiedniej próbki rąk z zakresu statystyk flop raise vs c-bet lub total check-raise. Jeżeli używacie HUD-a, to warto jednak chociaż jedną z tych statystyk mieć pod ręką. Kiedy zagracie z kimś np. 200 rozdań i zobaczycie, że jego statystyka check-raise pokazuje 0, to raczej jasne, że tam nie blefuje.

Można również nieco częściej przeczekiwać flopa z rękami, które nie trafiły. W starciu z agresorami będziemy mieli szansę na trafienie nieoczekiwanie mocnej ręki na dalszych uliczkach. Jest też pewne value w opóźnionym c-becie. Takie zagranie usuwa z Waszego zakresu wszystkie ręce air po przeczekaniu flopa, dając Wam więcej fold equity do blefu na turnie, gdy rywal zagra check.

Podsumowanie

Rywalizowanie z agresywnymi graczami jest ciężkie. W long runie sensowna, agresywna gra w turniejach MTT jest po prostu bardzo korzystna. Czemu agresywni gracze mają tak dużą przewagę? Wywołują w swoich rywalach poczucie strachu.

Fakt, że może im się udać zmusić rywala do spasowania, zanim nawet jeszcze dojdzie do niego akcja, tworzy te przewagi, tak istotne w pokerze. Gdy ciężko się Wam gra z takimi rywalami, warto odłożyć na bok wszelkie obawy i onieśmielenie. Pomyślcie bardzo uważnie, jak odpowiedzieć na ich agresję i jak na nieco bardziej agresywnych strategiach skorzystać może Wasza gra!

Przepowiednie przed WSOP cz.2 – big blind ante, starcie Douga Polka i Daniela Negreanu

ŹRÓDŁOTournamentPokerEdge
Poprzedni artykuł10 największych zwycięzców w historii cashówek online
Następny artykułPoker Fever Series Rozvadov dzień 12 – relacja na żywo godz. 02:00