Jak widać, ciężko mi idzie z utrzymaniem się, w ciągłym szlifowaniu i doskonaleniu się, miałem ogrom przerw, raczej jak zawsze związane z dość nie typowymi, ale przyziemnymi sprawami rodzinnymi.
( Grałem Fix, szedł dobrze lecz, później po prostu zabrakło mi szlifowania i materiałów do niego i ogólnie chyba dowiedziałem się ze nie dla mnie będzie to styl w którym czuje się dobrze. )
Nie chcę zanudzać więc napiszę trochę co planuję.
Bankrol rozpoczynam od 21 wpisowych po 120BB na stawkach 0.02
Niby nic, a niby tak dużo. Pierwszą decyzją dlaczego tak, było to że chcę poświęcić czasem wolny czas aby w końcu szlifować wszystkie do tych czas informacje zdobyte, i kształcić się dalej.
Ktoś może zasugerować, „ale na jakich stawkach, nie na tych same dziwne zagrania” a ja odpowiem najpierw „bo mogę” a później „nie przejdę tego poziomu nie przejdę kolejnego”
Jeszcze chciał bym powiedzieć jedną ważną rzecz, którą uświadomiła mi bliska przyjaciółka, a mianowicie to że.: Jeśli to jest twoją pasją coś co sprawia Tobie przyjemność, dlaczego miał byś z tego rezygnować, po co tracić coś co odłącza nas od codzienności, sprawia przyjemność i w dodatku, może sprawić że pasja stanie sie jednym z głównych dochodów. To może zbyt daleko posunięte zdanie. Ale dlaczego nie.
Moje cele raczej skromne, gdyż chciał bym posiadać około 30 wpisowych na kolejny poziom, wtedy będę chciał awansować, schodzić będę przy 25 niższego poziomu, nauka będzie zajmowała najwięcej czasu, lecz samego czasu nie posiadam dużo, i też systematyczny nie mogę być, i mówić że codziennie będę wstanie grać i uczyć się, nie ma mowy, nie potrafię. Więc i moje wpisy mogą pojawiać się i będą pojawiać wtedy kiedy tylko będę miał ochotę.
Pozdrawiam wszystkich Pasjonatów i zapalonych graczy, życzę Powodzenia i jak największych wygranych.
Do zobaczenia przy stołach.
Dzięki wielkie za pozytywy.
„rzycze” dalszego ksztalcenia sie
Ale „byk” już poprawiam, kurczę…. Dziękuję i przepraszam.
Pasja uprawiana 8 godzin dziennie staje się pracą. Praca staje się tym, co przestaje nam sprawiać radość. Jeśli dodatkowo pojawia się przegrana, to jest to praca gorsza od kasy w Biedronce.
Polecam żyć jak człowiek, a grać sobie dla relaksu. 50 dolców (czyli 120 BB x 21 x 0,002) to można zarobić w 3 dni rozdając ulotki. Przy okazji uniknie się siedzenia na stołach z dzieciakami przegrywającymi swoje 50 dolców z pewnego portalu „treningowego”.
Dzięki dzięki, w sumie o to mi chodzi. Funkcjonować jak człowiek, czerpać z tego radość i oczywiście miło by było oglądać pozytywne efekty, jak i nauczki z których wyciągnie się pozytywne konsekwencje.
Niestety nie ma juz promocji z tymi 50 dolcami
Plusik na zachętę. Popracuj nad ortografią. I nie poświęcaj całego wolnego czasu na pokera. Powodzenia:)
Dzięki za zachętę.
Jeśli chodzi o ortografię, przyjemniej by było gdybyś wytknął błąd palcem 🙂
Czas, oj nigdy nie chciał bym poświęcać tylko i wyłącznie wolnego czasu na Pokera. Mówiąc „wolny czas” miałem na myśli ten w którym naprawdę jest odpowiedni na to żeby zrelaksować się i poświęcić go na Pokera. (Przecież funkcjonujemy w społeczeństwie, gdzie i relacje z ludźmi nie mogą zostać zaniedbane ) 🙂
Pozdrawiam
Yyyy…ten… a za co te minusy?:)
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.