Strona Phila Ivey'a udostępniła pokerową aplikację, a co z tym idzie także pierwsze darmowe filmy.
IveyPoker.com to projekt Phila Ivey'a, o którym ostatnio zrobiło się nieco ciszej. Wcześniej strona wykazywała się sporą aktywnością w zapraszaniu do współpracy znanych profesjonalistów, co zaowocowało tym, że Team Ivey stał się drugim pod względem liczebności (po Team PokerStars) zespołem profesjonalistów. Na początku czerwca do ekipy IveyPoker zaproszono Cherish Andrews, Ruperta Eldera i Giuseppe Pantaleo, czyli trójkę specjalistów o gry turniejowej. Tym samym w Team Ivey jest już 36 graczy z całego świata.
Na stronie zaczęły się ukazywać wywiady, a sam Phil Ivey w dwóch krótkich rozmowach opowiedział Aaronowi Jonesowi o swojej grze na WSOP:
Oczywiście to nie było to, na co czekali pokerzyści. Kilka dni temu ogłoszono w końcu, że pokerowa aplikacja na Facebooku została uruchomiona, a gracze mogą rywalizować ze sobą i profesjonalistami Team Ivey. Program przypomina Zynga Poker – tutaj również gra się za pomocą żetonów play money (gry cash, SNG i turnieje MTT), które dodatkowo można jeszcze dokupić (już za prawdziwe pieniądze). Co ciekawe, w aplikacji tej dostępny jest… multitabling do 4 stołów. Jak w podobnych grach może edytować swój profil, wchodzić na kolejne poziomy i zdobywać osiągnięcia.
Oczekiwane filmiki dostępne są właśnie w aplikacji, a dokładnie w sklepie. Część filmów dostępna jest za darmo (głównie absolutne podstawy pokera, a także filmy dla początkujących i niektóre z innych działów), a za część należy zapłacić „złotem”, które zdobyć można wpisując kody bonusowe, albo kupując je w sklepie. Filmów jest na razie kilkadziesiąt.
Część filmów to ogólne informacje przedstawiane przez prezenterki, a część przedstawiają profesjonaliści, głównie Cole South, Jennifer Harman i Phil Ivey. Jednym z działów z filmami jest „Pro's Insights” gdzie zakupić można filmy z rozmowami z wyżej wymienionymi pokerzystami, którzy dyskutują np. o tym jak ważne są informacje, stawianiu graczy na konkretne ręce, sizingu, grze small i wielu innych zagadnieniach.
Nie wiadomo, czy IveyPoker i gra na Facebooku okażą się sukcesem, gdyż ciężko będzie mierzyć się z Zyngą czy serwisami, które za kwotę parudziesięciu dolarów oferują dostęp do ogromnych baz filmów. Na ten moment produkcje są krótkie, co wiąże się z tym, że omawiania zagadnienia nie są przedstawiane zbyt szczegółowo – filmy mają zaledwie od 2 do 5 minut. Cena „złota” również odstrasza, gdyż za 20 dolarów można otrzymać zaledwie 500 sztuk, które przekładają się obecnie na 15 filmików.
Czas pokaże czy IveyPoker okazał się udanym przedsięwzięciem, a sam Phil „nauczy cały świat jak należy grać lepiej”. Reklama LeggoPoker wskazuje, że Phil chce zarabiać również na serwisie treningowym, który kupił w tym roku. Zapewne poker na Facebooku jest przygotowaniem do wejścia na rynek gier na prawdziwe pieniądze – trudno jednak spekulować czy na rynku znalazłoby się miejsce dla kolejnego pokoju, nawet jeżeli swoim imieniem i nazwiskiem będzie firmował go Phil Ivey.
Zdjęcia: IveyPoker.com
