HU – miłość bez wzajemności

1

Dziś o mojej nowej pokerowej namiętności czyli Heads-Up.

Do niedawna tego typu gry omijałem szerokim łukiem. Wydawało mi się, że to zbyt hardcorowe – ale jakoś w połowie grudnia po wysłuchaniu wywiadu z Zapolkiem pomyślałem – może spróbować jak to smakuje. Ponieważ gry cash w HU zaczynają się od 0,25/0,50 postanowiłem pobawić się turniejami SnG. Na początek 1,5$ – rozegrałem kilka – wszystkie wygrałem – niektóre trwały dosłownie kilka rozdań. Pomyślałem – bułka z masłem – dlaczego wcześniej tego nie grałem. Odpaliłem 3,5 – trochę trudniej – ale dalej poziom większości graczy dość żenujący – przy uważnej grze właściwie można przegrać tylko trafiając coolera lub suckout. Ok, jedziemy wyżej 7,00$ poźniej 15,00$. Na 30,00 niestety zaczęły się schody – pojawili sie regowie – po prostu niżej chyba nie opłacało się im grać. Postanowiłem spróbować swoich sił na 15,00$.

Pograłem 2 dni – generalnie do przodu, bez zbędnych stresów, wszystko pięknie – tylko jedno ale.

Miałem taki sprytny plan na nowy rok, żeby spróbować zrobić supernovą, czyli klepać około 8.000 VPP/mc.

No niestety, grając SnG HU po 15,00$ jest to nierealne – za mały rake. Po za tym za długo gram w pokera, żeby uwierzyć, że w długim okresie czasu uda mi się utrzymać wysoki ROI jaki mi wyszedł po 2 dniach. Ale sama gra HU spodobała mi się ogromnie. Można powiedzieć esencja pokera. Nie da się co prawda grać na kilku stołach – mówiąc szczerze po odpaleniu dwóch popadłem w kompletny chaos, także szybko drugi wyłączyłem, ale za to frajda przeogromna. Wreszcie można się skupić na jednym przeciwniku, próbować go przeniknąć, zrozumieć jego strategię i sposób rozumowania – no i oczywiści kombinować jak go wpuścić w maliny. Po prostu bajka. Wreszcie koniec z graniem na statystyki i młóceniem godzinami tysięcy podobnych rozdań, gdzie przeciwnicy są tylko cyferkami w HUD.

Ale wiedziałem, że jeżeli chce coś zawalczyć, to wcześniej czy później muszę się zmierzyć z regami – albo grając wyższe turniej, albo grając cash. Miałem co do tej konfrontacji bardzo, bardzo duże obawy – nie bezpodstawne jak się okazało.

W końcu zdecydowałem się na cash. Wybrałem najniższe dostępne stawki 0,25/0,50.

Mówiąc krótko w kilka dni zostałem zdruzgowany, rozbity, wbity w ziemię, obdarty z godności, pozbawiony pieniędzy i rzucony na kolana – czyli stało się to czego dokładnie się spodziewałem.

Wygrywałem (i to nie zawsze) jak trafiłem donka podobnego do siebie – mającego nawyki z FR i 6Max, nie rozumiejącego zasad HU – czyli takich jakich spotykałem w SnG HU na niskich stawkach.

Regowie HU mnie po prostu zmiatali. Byłem podłamany, ale nie złamany. Najgorzej na tych eksperymentach wyszedł mój BR. Jedyny plus to to, że grając cash punkty VPP ruszyły wreście z odpowiednią dynamiką – ale to marna pociecha 🙂

Postanowiłem ograniczyć granie do minimum i pobawić się HM oraz arkuszem kalkulacyjnym – bo nie miałem wątpliwości, że moja porażka wynikała z fatalnej strategii. Jednocześnie jestem prawie pewny, że jeżeli będę grał w pokera – to będzie to HU i turnieje MTT – raczej nie wrócę na 6Max (w chwili obecnej wydaje mi się nudne jak FR po przejściu na 6Max)

O tym co wymyśliłem, przeczytałem i obejrzałem na temat cash HU w następnym wpisie.

Wczoraj w ramach odstresowania i być może podreperowania zrujnowanego BR zagrałem w dwóch FreeRollach: co tygodniowym za 100 FPP i co miesięcznym dla Goldów. Zupełnie niespodziewanie zarwałem noc bo skończyłem ten pierwszy grać po 3 w nocy, ale generalnie warto było – powiało trochę optymizmem – powiem szczerze bardzo tego potrzebowałem. Mój BR też. Wyniki na screenach poniżej. Jak widać w turnieju za 100 FPP litera V rządzi 🙂

I tym optymistycznym akcentem do zobaczenia w przyszłym roku – w każdym razie na stronach PT.

Poprzedni artykułCo przyniósł grudzień ?
Następny artykułWeekendowy raport – Chester20o powraca ze zdwojoną siłą

1 KOMENTARZ

  1. Jesli poczytasz i poogladasz cos tam to sie pewnie dowiesz ze w cash HU normalne jest to ze w jeden dzien jestes 10-20bi w plecy w drugi do przodu. Druga sprawa w cash musisz byc naprawde dobry zeby byc wygrywajacy i wytrzymywac wariancje jesli nie czujesz sie na silach to moja rada odpusc zanim znienawidzisz. Pogrinduj sng, looknij na jakies filmiki bardziej w celu odczytywania statsow bo interpretuje sie je zupelnie inaczej, zakresy sa bardzo szerokie.

    1. Fish ci nie ucieknie

    2. Gracze hu twierdza ze jest za duzy rake w stsunku do granych potow a gra sie ich mase wiec nie sa one oplacalne tymbardziej ze zadko ktory fish sie zapedzi na cash).

    3.REGOWIE okresla twoje tendencje w 15rak i beda cie eksploatowac w kazdy mozliwy sposob wiec ja polecam duzo szkoly obszerny hud i na poczatek SNG z uwagi na „field” i oplacalnosc gier.

    GRATZ 4 3roll gl

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.