Historyczne rewanże WSOP – Na kogo głosować?

1

Na początku kwietnia informowaliśmy o specjalnej atrakcji jaką przygotowali organizatorzy World Series of Poker. Będą to trzy historyczne rewanże za pojedynki heads up Main Eventów WSOP.

Dwa z tych pojedynków są znane, w pierwszym z nich zmierzą się finaliści z 2003 roku Sammy Farha oraz Chris Moneymaker, a w drugim dojdzie do rewanżu za heads up z 1989 roku, czyli pojedynek Johnny Chan – Phil Hellmuth.

O tym kogo zobaczymy w trzecim pojedynku zadecyduje głosowanie fanów na oficjalnej stronie WSOP na Facebooku . Do wyboru są cztery pojedynki, warto więc przyjrzeć im się bliżej: 

Johnny Chan – Erik Seidel – 1988 rok

Ten pojedynek przeszedł do historii dzięki obecności w kultowym filmie "Rounders". Broniący tytułu mistrzowskiego Johnny Chan trafił strita na flopie Q-T-8 i dzięki slowplayowi sprowokował w końcu Seidela mającego top parę do zagrania allin. 

Rewanż pomiędzy tymi zawodnikami byłby szczególnie ciekawy jeśli weźmiemy pod uwagę niesamowitą wręcz formę Erika Seidela, który w tym roku wygrywa w zasadzie co chce i jak chce. Czy to oznacza, że również rewanż z Johnny Chanem zakończyłby się łatwą wygraną Erika Seidela? 

Greg Raymer – David Williams – 2004 rok

Drugi z pojedynków, na które można głosować to w opinii fachowców jeden z najlepszych meczy heads up w najnowszej historii World Series of Poker. Greg Raymer dominował przez cały finałowy stół, ale w pojedynku 1-na-1 David Williams grał równie dobrze i dzięki temu kibice mogli być świadkami fantastycznej, pokerowej bitwy. 

O zwycięstwie przesądziło rozdanie, w którym na boardzie 4-2-5-2-2 para ósemek Raymera okazała się lepsza od A-4 Davida Williamsa. Rewanżowy pojedynek pomiędzy tymi dwoma zawodnikami mógłby być prawdziwą ucztą dla zwolenników dobrego i poprawnego pokera. Obserwatorzy, którzy liczą na show powinni jednak zagłosować na kolejną parę…

Jamie Gold – Paul Wasicka – 2006 rok

Ze względu na osobę Jamie Golda nie należy spodziewać się w tym pojedynku wielkiego pokera. Z pewnością jednak obserwacja jego zachowania przy stole mogłaby być równie fascynującym zajęciem. Na pewno też wielką chęć do rewanżu ma Paul Wasicka, który w zgodnej opinii fachowców jest znacznie lepszym graczem od Golda. 

O tym jak ciekawy mógłby to być pojedynek najlepiej świadczy to jak przebiegało ostatnie rozdanie z 2006 roku. Warto zobaczyć, a szczególnie posłuchać tekstów Jamie Golda, wydaje się, że gdyby nie jego gadanie to Paul Wasicka mógłby spasować swoją rękę, a wtedy nie wiadomo jak dalej potoczyłyby się losy tamtego pojedynku. 

Jonathan Duhamel – John Racener – 2010 rok

To pojedynek, który wszyscy dobrze pamiętamy. Rewanż byłby ciekawy, moglibyśmy bowiem zobaczyć na co stać byłoby Racenera, gdyby mógł rywalizować z Duhamelem na równych stackach. Przypomnijmy bowiem, że w ostatnim finale WSOP Main Event heads-up rozpoczynał się z przytłaczającą przewagą Duhamela, a Racenerowi nawet na chwilę nie udało się zbliżyć do wielkości stacka jego przeciwnika.

Poprzedni artykułFinowie największymi beneficjentami Czarnego Piątku
Następny artykułPokerStars – darmowe tickety do SCOOP za grę w turniejach Daily Bigs

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.