W pierwszej części cyklu opisaliśmy pierwsze lata rozgrywania Main Eventu World Series of Poker. Mogliście przeczytać o pierwszej edycji w 1970 roku, wprowadzeniu turniejów freezeout, dzięki którym wyłaniano mistrza i wzroście liczby graczy, których pod koniec dekady było więcej niż pięćdziesięciu.
Pod koniec pierwszej dekady rozgrywania Main Eventu turniej ten stał się czymś więcej niż zlotem hazardzistów. Przez pierwsze lata zwracał coraz większą uwagę mediów, co po części zawdzięczać można również Amarillo Slimowi, który po triumfie w 1972 roku nie stronił od mediów.
Pośród uczestników pierwszego WSOP był Doyle Brunson. Amerykanin dzięki wejściu do kasy w Main Evencie w 2013 roku osiągnął coś niesamowitego – cashował w turnieju przynajmniej raz w każdej dekadzie jego rozgrywania:
Rok | Miejsce | Nagroda |
1976 | 1. | 220.000$ |
1977 | 1. | 340.000$ |
1980 | 2. | 146.000$ |
1982 | 4. | 52.000$ |
1983 | 3. | 108.000$ |
1997 | 16. | 25.440$ |
2004 | 53. | 45.000$ |
2013 | 409. | 28.063$ |
Brunson początkowo nie chciał całego zamieszania związanego z ewentualnym tytułem „mistrza świata” pokera. W 1976 roku jego podejście zmieniło się, co wyjaśnia w The Godfather of Poker:
Po raz pierwszy nie obawiałem się medialnego szumu, który może wywołać zwycięstwo. Nie chodzi o to, że chciałem medialnej sławy, bo jej nie chciałem, ale WSOP miał tyle (dobrej) prasy w ciągu poprzednich lat, że piętno profesjonalnego hazardzisty już tak bardzo nie ciążyło. A do tego momentu moje instynkty rywalizacji zwyciężyły wszystkie inne.
Brunson wygrał tytuły w 1976 i 1977 roku. To wtedy w finałowych rozdaniach trzymał legendarne T–2, a ręka ta znana stała się jako „The Brunson”. Doyle w dalszych latach pozostawał faworytem eventu.
Lata 1980 – 1989
To właśnie Brunson już w 1980 roku miał szansę na trzecie zwycięstwo w Main Evencie. Dotarł do heads upa turnieju, który pobił wtedy rekord frekwencji, bo zagrało 73 pokerzystów. Jak pisał, „Na drodze do mojego trzeciego mistrzostwa stał tylko arogancki dzieciak z Nowego Jorku”.
Tym „aroganckim” dzieciakiem był 26-letni Stu Ungar, magik remika, który dosłownie przed samym Main Eventem zaczął grać turnieje w formacie No Limit Holdem. Ungar prowadził w stosunku 2:1, a kiedy Brunson odrobił część straty, Ungar wygrał rozdanie decydujące o tytule. Brunson trafił w nim dwie pary, Ungar złapał strita na turnie i wszystkie żetony poleciały na środek. River nie zmienił nic dla Doyle'a, a Stu został mistrzem.
Ungar swój sukces powtórzył już w 1981 roku. Wtedy to właśnie World Series of Poker zostało bardzo szczegółowo przedstawione w fantastycznej książce Ala Alvareza „The Bigest Game in Town”. Autor opisał nie tylko WSOP i Las Vegas, ale też pokera jako część amerykańskiej kultury.
Dwa ostatnie rozdziały „The Biggest Game in Town” poświęcone były Main Eventowi z 1981 roku. Alvarez cytował w nim przyszłego członka Poker Hall of Fame Jacka „Treetopa” Strausa, któremu nie podobał się relatywnie nowy podział pieniędzy w Main Evencie. Zwycięzca brał połowę puli, a resztę dzielono między dalsze miejsca:
Nie sądzę, że powinna być dzielona – połowa dla zwycięzcy, 20 procent dla gracz z drugiego miejsca i tak dalej. Nie o to chodzi w rywalizacji. Zwycięzca powinien wziąć całe siedemset pięćdziesiąt.
Dokładnie tyle, czyli 750.000$ wynosiła pula Main Eventu w 1981 roku. Stu Ungar za zwycięstwo wziął 375.000$. Poniżej zobaczyć możecie film z finałowym rozdaniem tego Main Eventu, w którym komentator sportowy Curt Gowdy zapowiada akcję, a później rozmawia z Ungarem i graczem, który zajął drugą pozycję, czyli Perrym Greenem.
Rok później po raz pierwszy liczba graczy w Main Evencie przekroczyła setkę. To właśnie Jack Straus w niesamowitych okolicznościach został mistrzem. W drugim dniu turnieju miał w pewnym momencie jeden żeton warty 500. Jego comeback doprowadził do powstania powiedzenia „chip and chair”, które do dzisiaj zachęca graczy, aby nie tracili nadziei, kiedy w turnieju są na short stacku.
Straus był również pierwszym zwycięzcą Main Eventu WSOP, który wygrał więcej niż pół miliona dolarów. Wziął dokładnie 520.000$. W 1983 roku nagroda za zwycięstwo znowu wynosiła więcej niż pół miliona. Wtedy triumfatorem został Tom McEvoy.
Pochodzący z Michigan pokerzysta swoją wejściówkę do Main Eventu wygrał w satelicie rozgrywanej na jednym stole. W heads upie pokonał Roda Peate'a, który dzięki grał w turnieju również dzięki podobnej satelicie. „Teksańczycy mają godnych przeciwników!” – mówił po finale McEvoy.
Popularność Main Eventu wzrastała do końca lat osiemdziesiątych. W 1989 roku, w turnieju zagrało 178 pokerzystów. Dekadę zakończyły zresztą pamiętne sukcesy Johnny'ego Chana. Pokerzysta wygrał w 1987 roku i 1988 roku. Do dzisiaj jest ostatnim graczem, który wygrał dwa turnieje główne WSOP z rzędu.
Chan mógł zresztą powiększyć ten rekord do trzech wygranych, ale w 1989 roku na jego drodze stanął Phil Hellmuth Junior, młody i nieznany jeszcze szerzej pokerzysta. Chan przegrał rywalizację z „Poker Bratem”, a Phil zapoczątkował piękną karierę, na którą dzisiaj składa się aż czternaście bransoletek World Series of Poker. Johnny Chan, Doyle Brunson i Phil Ivey mają po dziesięć bransoletek.
Zobaczcie finałowe rozdania Main Eventu WSOP z 1989 roku:
https://youtu.be/_CRIWdqkXcM
Tak wyglądały statystyki drugiej dekady istnienia Main Eventu WSOP:
Rok | Mistrz | Liczba uczestników | Nagroda główna |
1980 | Stu Ungar | 73 | 365.000$ |
1981 | Stu Ungar | 75 | 375.000$ |
1982 | Jack Straus | 104 | 520.000$ |
1983 | Tom McEvoy | 108 | 540.000$ |
1984 | Jack Keller | 132 | 660.000$ |
1985 | Bill Smith | 140 | 700.000$ |
1986 | Berry Johnston | 141 | 570.000$ |
1987 | Johnny Chan | 152 | 625.000$ |
1988 | Johnny Chan | 167 | 700.000$ |
1989 | Phil Hellmuth Jr | 178 | 755.000$ |
Kilka ciekawostek z tego okresu rozgrywania WSOP i Main Eventu:
- W 1982 roku zwycięzcom zamiast bransoletek przyznawano zegarki. Do bransoletek wrócono rok później
- Wendeen Eolis została pierwszą kobietą, która zajęła miejsce płatne w Main Evencie
- Po tym jak w 1976 i 1978 roku Jesse Alto Main Event kończył na stole finałowym, trzy kolejne finały wywalczył w latach 80. Jego najlepszym wynikiem było trzecie miejsce w 1984 roku. Alto w czasie swojej kariery trzy razy meldował się na stołach finałowych eventów bocznych, ale nigdy nie wygrał bransoletki
- W 1986 zmieniono formułę wypłat. Berry Johnston otrzymał około 40% (570.000$) z całej puli Main Eventu, czyli kwoty 1,41 mln dolarów
- Johnny Chan, mający amerykańskie obywatelstwo był pierwszym graczem urodzonym poza USA (w Chinach), który wygrał Main Event
- W 1988 roku telewizja ESPN po raz pierwszy przeprowadziła relację z Main Eventu wraz z finałowym rozdaniem, w którym Chan pokonał Erika Seidela. Rozdanie to trafiło później do filmu Rounders
- Phil Hellmuth wygrywając Main Event w 1989 roku, był najmłodszym mistrzem turnieju. Miał 24 lata. Rekord ten pobił w 2008 roku 22-letni Peter Eastgate. Już rok później mistrzem został jeszcze młodszy Joe Cada, który w momencie triumfu nie miał jeszcze skończonych 22 lat.