High Stakes Poker Sezon 6 – Odcinek 12

22

Szósty sezon High Stakes Poker powoli zbliża się do końca i chyba dobrze, bo gracze wyraźnie sprawiają wrażenie już zmęczonych. Dwunasty odcinek z pewnością można zaliczyć do grona najmniej ciekawych w tym sezonie. 

Mieliśmy co prawda do czynienia z trzema większymi pulami (dwie ponad $250,000 i jedna ponad $150,000), ale ogólnie gracze wygenerowali niewiele akcji. Zdecydowaną pomyłką wydaje się obecność w programie Mike'a Matusow, który najpierw siedział zamurowany, potem w ostatnim odcinku dostał dwukrotnie akcję na swoje monstery, a w ostatnim odcinku ponownie zamurował się i w końcu postanowił odejść od stołu. 

Uaktywnił się Tom Dwan, który dwa ostatnie odcinki rozegrał wyjątkowo jak na siebie spokojnie. Tym razem "durrrr" dał trochę akcji i chyba tylko on w jakiś sposób "uratował" ten odcinek. 

Możemy mieć nadzieję, że trzynasty odcinek nam wynagrodzi brak akcji, ponieważ w zapowiedziach widać, że gracze podwyższą blindy do poziomu $500/$1,000, a to powinno pozytywnie wpłynąć na ilość akcji przy stole. 

Zapraszam na seans z High Stakes Poker

Poprzedni artykułDziś rusza SCOOP! Przypominamy o Prop Becie PokerTexas
Następny artykułRaport SCOOP – dzień 1

22 KOMENTARZE

  1. @rejful

    A jak Twoje asy połamie fisz z 84s to też mówisz, że zagranie ok, bo mu się opłaciło? 🙂

  2. Uważam, że Mike kompletnie nie jest graczem wysokiej klasy. Nie można porównać go z Dwanem, Doylem albo Iveyem. Gra starą grę, w której wszystko jest jasne czyli:

    karta w drodze- dokładamy

    karta słaba- uciekamy

    dobra karta-podbijamy

    No cóż w ostatnim odcinku z KK dobrze zagral, ale AQs tragicznie. Daniel bardzo ładnie go sprawdził, jednak Matusow miał farta i tyle.

  3. Na wysokich stawkach nie gra się dla rozrywki, ale dla pieniędzy, dla młodzieży przy stole oczywiście to nie dociera i trudno się dziwić biorąc pod uwagę, że to co moja przed sobą są w stanie w parę sekund wtopić online, tak jak Mike, trzeba kilka razy zaliczyć totalnego bankruta w życiu,a by doceniło się wygraną kasę. Niestety przed epoką online trudniej było się wyplątać z bankruta, teraz najlepsi pokerzyści moją jeszcze kasę z różnych kontraktów sponsorskich i występów telewizyjnych, więc ich mentalność jest inna. Wystarczy przytoczyć to co powiedział Dwan, “co będę się obawiał tutaj przy stole, jak mogę wyjść na ulicy i zostać potrąconym przez autobus”, widać, że człowiek żyję chwilą i za nic nie jest odpowiedzialny, zmieni się dopiero jak będzie w wieku takiego Mike, z rodziną na głowie lub z jakimś biznesem.

  4. @fessster

    czlowieku matusow praktycznie nic nie gral wczesniej, wiec jego image byl mocno tight , jakby raisowal z tymi krolami z UTG od razu wiadome by bylo ze ma premium hand. Dlatego moim zdaniem zajebiscie rozegral ta reke. To samo zrobil z AQ kilka partii pozniej a jak sie skonczyla ta reka to juz inna historia. Oplacilo mu sie? Oplacilo bo na 400k do przodu:) pozdro maniacy pokera

  5. Ja się nie upieram, że fold jest zły (chociaż ciekawy jestem czy gdyby na jego miejscu siedział durrrr też nazwłbyś go fiszem).

    A co genialnej “taktyki” Matusowa, obejrzyj sobie jak rozegrał te króle w poprzednim epizodzie. Limp z UTG, potem tylko call na raise Elezry. Rozumiem, że tak grają świetni gracze?

  6. Po prostu jestescie fishami. Matusow stosuje taktyke ,, kamiennej twarzy,,. Gra tylko z najmocniejszymi rekoma. Owszem, można sprawdzić, ale fold nie jest zły, a wy tego nie rozumiecie.

  7. hahha swietny fold matusowa, rzeczywiscie…

    wyrzucic wysokie konektory suited przed flopem na takim stole. W takim razie z czym on ma grac po podbiciu z utg ? tylko z AA? bo przeciez z UTG podbija sie tylko monstery…

  8. @Ganz

    Ok, tyle, że to nie grindowanie 30 stołów w sieci, a gra live, gdy przy stole siedzą dobrzy, agresywni pokerzyści, których zakres otwarcie z UTG jest szerszy niż AQs+.

    KQ to nie nuts, ale karta, z którą każdy przy tym stole zobaczyłby flopa, nawet z agresorem z UTG. A to dlatego, że w pokera wygrywa się podejmując decyzje, a nie unikając ich. Zwłaszcza w tak deep stackowej grze, gdzie naprawde jest dość miejsca na pokazanie skilla po flopie.

  9. a dla mnie głupim calling station jest Galfond, który bił tylko blef ze swoimi 2parami w multipocie 🙂

  10. BM BMem, ale fold KQs do raise UTG na full ringu, to praktycznie super standard. To, że dla większości ludzi piszących na forach KQ to prawie że nutsy przed flopem 😉 to inna sprawa.

    Mike zagrał starą strategią najlepszego gracza w historii czyli Reesa. Wszyscy grają jak nienormalni? Siedź jako murek. Wszyscy grają murkiem? Siedź jak maniak.A to, że forumowe trolle tego nie zrozumieją to inna sprawa. Mike zawsze był lekkim bądź mocniejszym murkiem, zależnie od sytuacji, ale jest świetnym graczem tak czy siak.

  11. Rozbraja mnie to jak durrrr gra przeciwko Eliemu. Chyba boi się władać pieniądze do puli, bo wie, że calling station i tak go sprawdzi z trzecią parą albo gutshotem i mu dojdzie 😀

    TT vs TT – miodzio, ale call Elkyego dla mnie problematyczny.

    Fold Matusowa z KQs pokazuje rolę odgrywa bankroll management w życiu pokerzysty i jak łatwo wyjść na idiotę, kiedy się go nie przestrzega.

  12. Wyjątkowo podobał mi się tekst Eliego: “sorry Elky, but I’d call faster than you :)”

  13. Jasne. 😀 Na stole jest Elky, Durrrr i inni prosi i chłopak się wystraszył. 😀 Woli czekać na AA, KK, QQ, JJ no i jeszcze AK jakoś może zniesie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.