High Stakes Poker Sezon 6 – Odcinek 11

19

Kolejny, jedenasty już odcinek sezonu szóstego High Stakes Poker za nami. Obecny sezon HSP jest bardzo ciekawy, nie inaczej było też tym razem. 

Ostatni odcinek zaczął się trochę niemrawo, ale wraz z kolejnymi rozdaniami akcja nam się zdecydowanie rozkręciła. Kolejne duże pule, w tym rekordowe w tym sezonie blisko pół miliona dolarów znalazło się na stole. 

Głównymi bohaterami tego odcinka byli zdecydowanie Daniel Negreanu, który już od kilku odcinków jest nadzwyczaj aktywny oraz co może być niespodzianką, siedzący do tej pory cicho i grający bardzo spokojnie Mike Matusow. W jedenastym odcinku jednak to ci dwaj gracze dostarczyli nam najwięcej emocji i najwięcej ciekawych rozdań. 

Zapraszam na kolejny seans z pokerem na najwyższym poziomie 

Poprzedni artykułWyniki Sunday Majors na PokerStars 25.04 + ranking Polaków
Następny artykułPokerStars.com EPT Grand Final Monte Carlo 2010 – Dzień 1A

19 KOMENTARZE

  1. Nie rozumiem tekstów typu “Daniel to Pros i nie wytykać mu błędów bo on jest przecież PRO!”Daniel to też człowiek i też popełnia błędy i ewidentnie źle to rozegrał (aczkolwiek pecha też miał niestety). To, że my tutaj komentujemy jak to powinno wyglądać wynika z tego, że mamy trzeźwe spojrzenie z boku i możemy takie akcje rozważyć – co innego gdybyśmy siedzieli na miejscu graczy HSP.Jednak to nie znaczy, że nie wolno nam doszukiwać się błędnych zagrań i tłumaczyć to tym, że to przecież wymiatacze, milionerzy i nadludzie – co my kmioty możemy wiedzieć o pokerze;)

  2. biedna gra daniela…następny wymiatacz nl10

    daniel to jeden z najlepszych graczy na świecie sukcesy w setkach turniejów chyba 5 czy 6 bransoletek.Ale daj mu namiary na swoje gg może wezmie u ciebie kilka lekcji-idioto.

  3. tak i dlatego grasz nl10 a daniel w hs.Banda debili się zebrała i komentuje posunięcia czołówki graczy dla których 300 tyś zielonych jest jak 3 zł dla donków z megastawek.

  4. Bardzo biedna gra w wykonaniu Daniela, sądzę, że zapłacił za brak szacunku do drugiego gracza. Wiadomo, że Mike to pokerowe pośmiewisko, więc read Daniela w pierwszej sytuacji był zapewne taki – “Ten biedny idiota pewnie się wkurzył, że wcześniej nikt nie okazał szacunku jego raiseowi z wczesnej pozycji i teraz limpował AK, na prawdę musi być kretynem skoro nie domyśla się, że ma 9”. Jak się okazało tylko jedno się sprawdziło, Mike faktycznie się wkurzył wcześniejszą sytuacją i limpował monstera, mogło nie wejść, ale flop był cudowny i to Daniel zachował się jak kretyn, taka ręka jak KK istnieje.

  5. ja tutaj gram fold…….a gdzie jesteś pomachaj,nie pij tigera z biedronki bo ci sie jeie po głowie i ci się 145 level uruchamia.

  6. call Daniela z TT byl przecież dobry, wcale nie musial wejść ten draw do koloru. Daniel tam dobrze mowil raczej nie zaslow playował by po raz 3 wysokiej pary.

  7. Akurat tutaj mike by pewnie zrzucił AK, a że miał AQ to zrzuciłby na 100%, ja tutaj gram fold, po prostu uważam że push>>>call.

  8. Grajac all in pre kiedy Mike gra identycznie ta reke jak przed chwila KK to ma najwyzej flipa wiec Stanko daj spokoj

  9. Jaki bad beat? Zagrał w loterię i tyle. Lepszą opcją byłoby zagranie all in pf miałby wtedy jakieś 300k więcej…

  10. Daniel nie umie foldować, najpierw to 98 gdzie nie bił niczego, następnie calluje z TT gdzie Mike zagrał identycznie jak KK i naprawdę miał małe szanse na to że mike ma AKoff.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.