Gus Hansen może nie być najbardziej odpowiednią osobą do rozmów o GTO, ale jego opinia nie różni się tak bardzo od szeregu innych profesjonalistów. Otóż zdaniem Duńczyka perfekcyjna strategia GTO jest w gruncie rzeczy niemożliwa do zastosowania przez człowieka.
Gus Hansen przebywa obecnie w Las Vegas, gdzie jest regularnym gościem „Big Game”, cashówki w grach mieszanych na najwyższe stawki odbywającej się w słynnej Bobby’s Room. Od dłuższego już czasu to naturalne środowisko 44-letniego pokerzysty. Duńczyk zdaje sobie sprawę, że może dalej zarabiać na życie grą w karty tylko wtedy, gdy szerokim łukiem będzie omijał stoły No-Limit Hold’em i Pot-Limit Omaha. To dla niego mała rewolucja, ponieważ jak wiemy, szalony Skandynaw zbudował swoją pokerową karierę dzięki NLHE.
A przede wszystkim dzięki turniejom. Obecnie niezwykle rzadko w nich uczestnicy, ale w pierwszej dekadzie obecnego tysiąclecia wygrywał miliony dolarów na World Poker Tour czy Aussie Millions. Pamiętne było przede wszystkim jego zwycięstwo w australijskim Main Evencie – to bowiem dzięki niemu zrodził się pokerowy bestseller autorstwa Hansena, „Every Hand Revealed”. Duńczyk analizował tam wszystkie rozdania, które doprowadziły go do końcowego sukcesu.
Od premiery książki minęło jedenaście lat, a o Hansenie można teraz powiedzieć wszystko, tylko nie to, że jest graczem turniejowym. Wciąż trzyma jednak rękę na pulsie i śledzi nowości z pokerowego świata. W ostatniej rozmowie z Remko Rinkemą wypowiedział się na temat GTO [Game Theory Optimal – red.]. Według niego „perfekcyjne” zastosowanie teorii gier w pokerze jest zwykłą iluzją.
Śmiech z „GTO players”
– Mógłbym godzinami rozmawiać o GTO – powiedział Gus Hansen. Czy to oznacza, że Duńczyk stał się w tej kwestii ekspertem? Absolutnie nie. Jednak według 44-letniego pokerzysty GTO nie da się zastosować w pełni efektywny sposób.
– Mogę się tylko śmiać z pokerzystów, którzy są przekonani, że grają zgodnie ze strategią GTO – kontynuował Hansen. – Nie mówię, że GTO jest złe. Trzeba jednak pamiętać o dwóch rzeczach: 99% graczy nie wie nawet, co to takiego, dlatego próba zastosowania tej strategii nie ma większego sensu. Po drugie, nikt nie jest w stanie zastosować jej w pełnym stopniu. Nawet komputer nie wie, jak grać perfekcyjne GTO. Dlaczego mam wierzyć, że jest to w stanie zrobić jakiś mało znany chłopak z Düsseldorfu?
Bardzo podobnie w kwestii GTO wypowiedział się niegdyś Andrew „OhHeyCindy” Graham, jeden z czołowych graczy cashówek online. Jego zdaniem gra zgodna z zasadami GTO jest po prostu zwodnicza, ponieważ żaden pokerzysta nie jest w stu procentach niemożliwy do wyeksploatowania. Jeśli nawet solver nie potrafi rozwiązać skomplikowanych matematycznych obliczeń w krótkim czasie, tym bardziej nie zrobi tego człowiek.
Myślisz, że grasz perfekcyjne GTO? Jesteś w błędzie
– Możesz myśleć, że grasz perfekcyjne GTO, ale zapewniam cię, że jesteś w błędzie – mówił Hansen. – Zawsze będziesz możliwy do wyeksploatowania. Nie jestem ekspertem w kwestii solverów i teorii gier, ale rozumiem, że gra w zgodzie z GTO nie oznacza tak naprawdę nic.
Hansen dodał jednak, że bardzo ceni regularnych uczestników High Rollerów, a w szczególności Niemców. – Są bardzo dobrzy, nieprawdopodobnie mocni. Oczywiście nie twierdzę, że mogę ich pokonać – przyznał Duńczyk. Niemniej jednak to tylko ludzie, z którymi można wygrać. – Mówię po prostu, że jeśli twierdzisz, iż grasz przy użyciu perfekcyjnej strategii GTO, w rzeczywistości nawet się do tego nie zbliżasz – podsumował.