Gus Hansen o swojej grze, WSOP i zakładach

14

Gus Hansen, czyli jeden z największych przegranych w tym roku, w ostatnim wpisie na swoim blogu porusza kilka ciekawych tematów. Warto zapoznać się ze zdaniem Hansena o WSOP-ie, jego ostatnich grach, a także o bardzo interesujących zakładach bocznych.

Gus Hansen liczył, że ostatni miesiąc będzie dla niego bardzo udany. Udał się do Las Vegas, gdzie m.in wziął udział w nagraniach do Poker After Dark oraz High Stakes Poker. Jak sam pisze, planował grać swoją A-game, ale nic z tego nie wyszło. Dodatkowo liczył, że będzie świadkiem wygranej Phila Ivey podczas finału WSOP, co dzięki zakładom przyniosłoby mu niemałe zyski. Nic jednak nie poszło po myśli Hansena. 

Przede wszystkim jego własna gra. Jak sam pisze, nie powinno się grać w pokera, kiedy człowiek nie czuje się na siłach grać swojej najlepszej gry. Jest to według Hansena najważniejsza pokerowa rada. Jednak jako, że on sam raczej nie słucha dobrych rad, więc oprócz gry live aktywnie uczestniczył też w grach online i nie skończyły się one dla niego dobrze. W listopadzie Hansen jest na minusie blisko 2,5 miliona dolarów z gry online. 

Jeśli chodzi o grę Phila Ivey podczas finału WSOP Hansen uważa, że Phil może być zadowolony z tego jak się zaprezentował, chociaż Gus uważa, że rozdanie, w którym Ivey zagrał allin z KK było zagrane zbyt agresywnie i przy innym rozegraniu tej ręki Phil mógłby wciągnąć do gry Joe Cadę, który miał w tym rozdaniu dwie dziesiątki. 

Ciekawostką jest fakt, że Hansen wziął udział w niedawno kręconych odcinkach nowego sezonu High Stakes Poker. Jak sam pisze, dawno temu odmówił udziału w tym programie, jednak producenci długo go namawiali i w końcu się skusił. Gus w HSP zmierzył się przy jednym stole z takimi graczami jak: Negreanu, Ivey, Hellmuth, Esfandiari, Dwan i Elezra. O samej grze podczas kręcenia HSP Hansen pisze niewiele jednak bardzo ciekawe są informacje o dwóch zakładach. 

Pierwszy z nich, pomiędzy Philem Ivey i "durrrrem" został już zawarty i według jego zasad Ivey przez 12 miesięcy musi wytrzymać bez jedzenia mięsa.

Drugi z zakładów miał dotyczyć samego Hansena, jednak jego warunki nie zostały jeszcze ustalone i na razie nie wszedł on w życie. Według słów Hansena miałby on otrzymać 2 miliony dolarów jeśli przez 12 miesięcy udałoby mu się żyć w celibacie. Gus chciał jednak aby stawką były większe pieniądze i gracze nie doszli do porozumienia. Jednak jeszcze nic straconego i Hansen uważa, że zakład "Rok bez sexu" może jeszcze zostać zrealizowany…

Poprzedni artykułPromocje z okazji 2-miliardowej ręki na ChiliPoker
Następny artykułTomasz Horecki – Wywiad

14 KOMENTARZE

  1. Dziwne te zakłady, jak oni niby chcą je zweryfikować? 🙂 Będą mieszkali ze sobą 24/7/356? 😀

  2. To jest cwaniak , kaskę zgarnie a i tak będzie dupcył , wiadomo że sobie poradzi 🙂

  3. @daniel-swider

    no tak pedały całe życie seksu nie uprawiają tylko się na siebie patrzą 😀

    za 2mln$ moja narzeczona by się zgodziła na 10lat bez seksu i szybki ślub.

  4. Zen jeśli idziemy w tą strone to jak najbardziej:)) ale nigdy obstynencja chyba ze po 80-tce ,jeśli bogowie pozwolą dożyć:D

  5. Dokładnie, droga strona musi liczyć na pomoc “życzliwych”, którzy doniosą o złamaniu zakładu.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.