Greg Mueller wygrywa turniej Pro/Am Epic Poker League 2

0

Rozpoczęło się drugie spotkanie Epic Poker League. Zanim jednak dojdzie do Turnieju Głównego (start 6 września, wtorek) zawodnicy przystąpili do gry w turnieju otwartym Pro/Am z wpisowym $1,500.

Turniej Pro/Am rozgrywany w ramach drugiego spotkania Epic Poker League nie był standardowym turniejem, w którym gra toczy się o jak najwyższe miejsce związane z jak największymi wygranymi. Jest to swego rodzaju satelita dająca prawo występu w Turnieju Głównym (wpisowe $20,000, tylko dla graczy dysponujących kartami EPL). W związku z tym część uczestników mających karty EPL potraktowała ten turniej jako zwykłą satelitę, a dla wszystkich, którzy tych kart nie mają była to jedyna możliwość wywalczenia prawa udziału w prestiżowym evencie.

Wejściówkami do Turnieju Głównego nagradzanych było czołowych dziewięciu zawodników, czyli cały stół finałowy. Tymi szczęśliwcami zostali: Nam Le, Phil Hellmuth, Greg Mueller, Andreas Hoivold, Russell Rosenblum, Sean Getzwiller, Brandon Meyers, Jeremy Ausmus oraz Michael DiVita. Warto podkreślić, że Brandon Meyers oraz Sean Getzwiller podobne wejściówki wygrali również miesiąc temu podczas pierwszego turnieju Epic Poker League. Co więcej Meyers w Turnieju Głównym zajął 9 miejsce wygrywając $70,960. Czy i tym razem pójdzie mu tak dobrze?

Największym pechowcem turnieju został Jamie Kaplan, który odpadł na 10 miejscu. Po trzech limpach, Kaplan na big blindzie zaczekał, a na flopie A-Q-4 zdecydował się na zagranie allin z Q-2. Sprawdzony został przez Andreasa Hoivolda, który miał A-3. Turn i river to dwie kolejne dziewiątki i w ten sposób wyłoniona została finałowa dziewiątka, która już jutro zasiądzie do gry w Turnieju Głównym.

W tym momencie turniej miał się zakończyć, ale część zawodników na czele z Philem Hellmuthem domagała się kontynuowania gry chcąc powalczyć o punkty do zyskującego coraz większe znaczenie rankingu Global Poker Index (GPI). Jednym z tych, którzy grać już nie chcieli był Greg Mueller. Ostatecznie zdecydowano, że gra będzie kontynuowana, ale poziomy blindów skrócono do 5 minut! To spowodowało, że na ostateczne rozstrzygnięcia nie trzeba było długo czekać.

Mający największą ochotę na punkty GPI Phil Helmuth zajął ostatecznie trzecie miejsce (AQ Hellmutha natrafiła na AK Muellera). Zwycięzcą został natomiast ten, który grać już nie chciał, czyli Greg Mueller. W ostatnim rozdaniu turnieju Pro/Am para waletów Muellera okazała się lepsza od K-9 Nam Le.

Poprzedni artykułGerard Pique też gra w pokera
Następny artykułTexas Holdem – Reguły gry