Gra na EPT

9

Poker Stars European Poker Tour (EPT) to seria największych turniejów pokera w Europie. Rozgrywane w formule Texas Holdem No Limit są stałym punktem europejskich (i nie tylko) pokerowych prosów, jak również stanowią cel wielu graczy z niższych stawek pragnących posmakować pokera na najwyższym poziomie i z największymi wygranymi. Część kwalifikuje się z satelit a część śmiałków postanawia wkupić się bezpośrednio w poszukiwaniu sławy i pieniędzy :).

Na prośbę jednego z czytelników Pokertexas.pl postaram się przybliżyć mniej doświadczonym graczom specyfikę EPT. Zacznę od charakterystyki cech wspólnych dla wszystkich przystanków a potem (w miarę możliwości i doświadczenia) opiszę zalety i wady poszczególnych turniejów.

Poker Stars European Poker Tour to turnieje deep stack. Za wyjątkiem finału w Monte Carlo oraz PCA na Bahamach, gdzie blindy są dłuższe i/lub stacki większe, wszystkie przystanki mają godzinne poziomy oraz 10 tysięcy żetonów na start przy wolno rosnących blindach (np. 100/200 do 150/300 a nie 100/200 do 200/400) zaczynających się od 25/50. Cały turniej trwa zwykle 4 dni turniejowe (a 5 kalendarzowych). Turniejowy dzień pierwszy jest podzielony na 1A i 1B ponieważ zwykle pojemność kasyna i dostępność krupierów jest mniejsza niż liczba chętnych do gry graczy. Po 8-9 poziomach z dnia pierwszego, gracze którzy zachowają żetony awansują do dnia 2 gdzie grają już wszyscy razem aż do wyłonienia zwykle 30-50 graczy (co już oznacza dojście do miejsc płatnych). Trzeciego dnia gra toczy się do finałowego stołu (8 najlepszych) a czwarty dzień to finał. Podzielenie rozgrywek na cztery dni sprawia, że gry jest w sam raz na każdy dzień, ani za mało ani za dużo.

Fakt, że są to turnieje deep stack sprawia, że w początkowych poziomach gracze bardzo szanują swoje żetony, nie ma allinów pre flop z ręką gorszą niż AA i KK i generalnie gracze odpadają powoli. Taka struktura zmniejsza element losowy (gdyż mniej będzie allinów przed flopem), co oznacza to, że umiejętności są w tych turniejach najważniejsze. Oczywiście nawet najlepszy gracz może zagrać allina z AA i przegrać do KK ale taka już jest specyfika pokera w krótkim okresie czasowym. Generalnie należy grac ostrożnie, szanować żetony i szukać okazji do powiększenia stacku w dobrych sytuacjach (sety, strity, kolory), lecz omijając te ryzykowne (pary, niskie dwie pary itp.).

Przekrój graczy jest bardzo różny, można wyróżnić następujące typy (moja subiektywna ocena):

  • Prosi turniejowi na żywo (najtrudniejsi przeciwnicy bo oprócz wysokich umiejętności mają doświadczenie w grach na żywo)
  • Gracze cash na żywo (zwykle grający tylko w swoim mieście w EPT, łatwiejsi niż poprzednia grupa, ponieważ zwykle grają Omahe lub Dealer's Choice i nie przepadają za turniejami)

    ? Prosi turniejowi/cash online (trudni przeciwnicy, grający bardzo agresywną grę, albo szybko odpadają albo budują największe stacki, trzeba poznać ten typ gracza i wiedzieć jak przeciwko niemu grac)

  • Amatorzy live (biznesmeni i inni gracze nie traktujący pokera jak pracy lecz jako dobrą zabawę, oczywiście łatwiejsi przeciwnicy niż powyższe grupy)
  • Gracze niższych stawek /Amatorzy online po dotarciu z satelit (grupa o dużym przekroju, widać małe obycie w grach na żywo lecz stosunkowo poprawną grę ? bo rozegrali o wiele więcej rozdań online niż amatorzy na żywo)

Oczywiście grupy te zachodzą na siebie a gracze z jednej grupy mogą grac zupełnie inaczej (np. jeden amator będzie ultra agresywny a drugi turbo murkiem :), inteligentny biznesmen-amator może popisać się doskonałymi zagraniami, a pros na tilcie głupio oddać cały stack), lecz myślę, że w skrócie pokazuje przekrój graczy.

Podsumowując, należy grac swoją grę (jak ktoś lubi i umie grac dużo rąk niech gra, jak ktoś lub grę tight niech tak gra) lecz należy pamiętać co to za turniej i się dostosować do sytuacji i graczy przy stole. Należy oczywiście pamiętać, że jak w każdym turnieju nie da się go wygrać w pierwszym rozdaniu, za to da się przegrać 🙂 i wszystkie inne zasady poprawnej gry w Texas Holdem. Nie będę tutaj wchodził w szczegóły poprawnego pokera bo na to jest cała masa innych artykułów, opiszę za to wady i zalety poszczególnych przystanków:

Barcelona

W Barcelonie grałem raz w III sezonie EPT.

Zalety:

  • ?Południowa? krew tubylców sprawia, że chętnie i często przesuwają żetony na środek stołu nie zawsze w najlepszych sytuacjach
  • Duże wpisowe i komplet graczy składa się na jedną z najwyższych pul do podziału dla zwycięzców
  • Duże i przyjemne kasyno
  • Dobrzy i doświadczeni dealerzy
  • Nadmorski klimat i urokliwe zabytki Barcelony pozwalają na miłe spędzenie czasu wolnego

Wady:

  • Bardzo długie kolejki do stołów cash
  • Najniższe stawki na stolikach zaczynają się od 5/10 EUR NL
  • Hotel poza kasynem
  • Komplet graczy oznacza, że należy wcześniej zarezerwować sobie miejsce
  • Duże wpisowe dla graczy z mniejszym bankrolem

Londyn

W Londynie grałem raz w V sezonie EPT.

Zalety:

  • Duże wpisowe i sporo graczy składa się na jedną z najwyższych pul do podziału dla zwycięzców
  • Doskonali dealerzy
  • Relatywnie niski rake w cash games

Wady:

  • Zdecydowanie najwyższy poziom graczy ze wszystkich EPT, nawet tubylcy amatorzy grają solidnego pokera
  • Kasyno poza hotelem
  • Wysokie koszty hoteli
  • Uciążliwa podróż z lotniska do centrum (ani metrem ani taksówką nie da się szybko dojechać)
  • Deszczowy i ponury klimat
  • Duże wpisowe dla graczy z mniejszym bankrolem

Budapeszt

W Budapeszcie grałem raz w V sezonie EPT.

Zalety:

  • Kasyno w hotelu
  • Relatywnie niski poziom graczy (tubylców jak i masy Włochów)
  • Bliska odległość z Polski
  • Bliskość centrum i zabytków Budapesztu
  • Niższe wpisowe otwiera to EPT dla graczy z mniejszym bankrolem

Wady:

  • Drogi hotel (w hotelu basen i sauna), w którym jest kasyno
  • Ciasna sala kongresowa gdzie odbywa się turniej, brak możliwości wejścia dla osób towarzyszących
  • Niedoświadczeni dealerzy
  • Drogi, płatny internet w hotelu

Praga

W Pradze grałem dwa razy w IV i V sezonie EPT. Zdecydowanie najlepszy EPT po wieloma względami.

Zalety:

  • Zdecydowanie najlepszy hotel ze wszystkich w przystępnej jak na 5 gwiazdek cenie (basen z jacuzzi)
  • Kasyno w hotelu
  • Olbrzymia sala kongresowa gdzie odbywa się cały turniej plus cash games
  • Kantor z tym samym kursem sprzedaży i kupna dla graczy
  • Relatywnie niski poziom graczy (tubylców jak i masy Włochów)
  • Najbliższe EPT z Polski
  • Bliskość centrum i zabytków Pragi
  • Doskonali, zagraniczni dealerzy
  • Niższe wpisowe otwiera to EPT dla graczy z mniejszym bankrolem
  • Sprawne cash z games z relatywnie niskim rake

Wady:

  • W niektórych miejscach zbyt intensywna klimatyzacja
  • Drogi, płatny internet w hotelu

Warszawa

W Warszawie grałem trzy razy w III, IV i V sezonie EPT. Nasz domowy turniej.

Zalety:

  • Dla przyjezdnych bardzo dobry hotel
  • Kasyno w hotelu
  • Niższe wpisowe otwiera to EPT dla graczy z mniejszym bankrolem
  • Płatny bufet tuż obok kasyna (lecz z roku na rok gorsze jedzenie)
  • Szeroki wachlarz cash games z relatywnie niskim rake

Wady:

  • Turniej i cash games w ciasnym (jak na taki event) kasynie
  • Kantor z dużym spreadem
  • Słabi i niedoświadczeni dealerzy

Bahamy

Na Bahamach grałem raz w V sezonie EPT.

Zalety:

  • Doskonała, bajkowa wręcz lokalizacja na Karaibach w przepięknym kurorcie Altantis na Paradise Island (Rajska Wyspa), idealne miejsce na wakacje z rodziną połączone z pokerem.
  • Kasyno w hotelu
  • Olbrzymia sala kongresowa gdzie odbywa się cały turniej plus cash games
  • Bardzo dobrzy dealerzy
  • Sprawne cash z games z bardzo niskim rake
  • Dłuższe blindy dające więcej gry
  • Bardzo duża ilość graczy tworzy sporą pulę

Wady:

  • Wolny internet bezprzewodowy (tylko w lobby), internet na kabel w pokoju jest ok
  • Droga i daleka wycieczka
  • Bardzo wysokie koszty hotelu i jedzenia
  • Konieczność wyrobienia wizy do USA (chyba, że lecimy bezpośrednio przez Londyn co jest droższe) i na Bahamy
  • Potencjalna duża wygrana podlega opodatkowaniu (32% w skali od 2009) gdyż kraj ten leży poza Unią Europejską
  • Brak zasięgu dla dwu zakresowych telefonów komórkowych, trzy zakresowe należy na miejscu aktywować za opłatą

Deauville

Deauville powróciło po przerwie do rozgrywek serii EPT. Nie grałem tam, więc dużo nie mogę napisać ale wiem że:

Zalety:

  • Ładna lokalizacja miasteczka nad kanałem La Manche na północy Francji.
  • Stylowy hotel z kasynem

Wady:

  • Brak lotniska w Deauville co powoduje konieczność lotu do Paryża i dojazdu innymi środkami komunikacji

Kopenhaga

W Kopenhadze grałem dwa razy w III i IV sezonie EPT.

Zalety:

  • Kasyno w hotelu
  • Darmowy internet w hotelu w każdym pokoju
  • Stosunkowo łatwy i szybki dojazd z lotniska

Wady:

  • Zdecydowanie najwyższy rake w cash games ze wszystkich lokalizacji, wysoka opłata dla kasyna plus obowiązkowy tip 1% od puli dla dealera (bez górnego limitu)
  • Średni dealerzy a do tego mały przyjemni ciągle upominający się o tipa
  • Wysoki poziom graczy gdyż tubylcy i inni Skandynawowie grają solidnego pokera
  • Hotel Radisson największy w Danii lecz ewidentnie niedoinwestowany w ostatnich latach
  • Bardzo wysokie ceny wszystkiego (poza samą ceną hotelu, która z tego co pamiętam jest znośna)
  • Komplet graczy na Main Event i Side Eventy oznaczają konieczność wcześniejszej rezerwacji miejsc, miejsca na Side Eventy kończą się tydzień przed EPT!
  • Zimny klimat

Dortmund

W Dortmundzie jeszcze nie byłem ale z tego co wiem to:

Zalety:

  • Niskie wpisowe (zmniejszone z 8 do 5kE) daje możliwość gry graczom z mniejszym bankrolem

Wady:

  • Kasyno poza hotelem a przyzwoite hotele dość daleko
  • Bardzo wysoki rake cash w cash games
  • Niedoświadczeni dealerzy

San Remo

W San Remo jeszcze nie byłem ale z tego co wiem to:

Zalety:

  • Lokalizacja w kurorcie nad Morzem Śródziemnym
  • ?Południowa? krew tubylców sprawia, że chętnie i często przesuwają żetony na środek stołu nie zawsze w najlepszych sytuacjach

Wady:

  • Komplet graczy na Main Event i Side Eventy oznaczają konieczność wcześniejszej rezerwacji miejsc
  • Brak cash games

Monte Carlo

W Monte Carlo jeszcze nie byłem ale z tego co wiem to:

Zalety:

  • Lokalizacja w ekskluzywnym Państewku nad Morzem Śródziemnym
  • Olbrzymia sala kongresowa gdzie odbywa się cały turniej
  • Najdłuższe blindy i startowy stack
  • Największe wpisowe oraz spora ilość graczy tworzą największy turniej pod względem puli nagród w Europie
  • Dobrzy i doświadczeni dealerzy

Wady:

  • Drogie hotele
  • Brak cash games
  • Potencjalna duża wygrana podlega opodatkowaniu (32% w skali od 2009) gdyż kraj ten leży poza Unią Europejską

W przeszłości EPT było jeszcze organizowane w Dublinie oraz Baden ale w piątym sezonie nie ma ich w kalendarzu, dlatego je pominąłem. Mam nadzieję, że te krótkie informacje posłużą Wam przy wyborze satelit oraz samych EPT, na które zechcecie się w przyszłości wybrać.

Pozdrawiam,

Goral

Poprzedni artykułPokerowe szkolenie u Amazonita
Następny artykułAsian Poker Tour Philippines 2009

9 KOMENTARZE

  1. He he , hajjer jesteś niesamowicie spostrzegawczy , trzeba się było z Góralem umówić i razem napisać ten artykuł :) Good job, dzięki dla Was obu :)

  2. Ja bym to jeszcze uzupełnił o uwagi Pokerka. Np. trawniki jak daleko od hotelu,miękkie dywaniki zastępujące posłanie, klimatyzacja w pokojach aby sierść nie grzała ;-)))

  3. Rewelacja. Fajnie ze Goral w koncu cos napisal. Dodatek Hajjera rownie interesujacy. Teraz trzeba wydrukowac, oprawic i nie opuszczac na krok (wyjatek stanowi Barcelona gdzie istnieje bardziej dopracowana wersja poradnika w osobie Obywatela_g :))

  4. Szkoda, że przewodnik po EPT ukazał się dopiero teraz…kiedy ja już powoli kończę przygodę.

    Ponieważ pokerzysta ze mnie raczej fiszowaty to swoje wyjazdy skoncentrowałem na turystyce i obserwacji różnych cudów i ludzi też.

    Jeżeli pod Twoim przewodnikiem mógłbym dodać kilka zdań z obserwacji to byłyby one następujące:Barcelona – raj turystyczny z możliwością wynajęcia najlepszego aktualnie na te rejony przewodnika w osobie Obywatela_g, – turniej we wrześniu więc zimno, pod palmami zaledwie 30 stopni, – turniej zdecydowanie za krótki, powinien trwać minimum 2 tygodnie ( i nie chodzi tu o grę w pokera ),Monte Carlo – wszędzie blisko, – można kupić używane rzeczy od ręki ( samochody, jachty wielopokładowe), – za podatek od wygranej można kupić obywatelstwo Monaco ( jedynie milion dolarów) – minus to zdecydowanie za czyste ulice i chodniki i obowiązek zdejmowania butów przed wyjściem z hotelu, – przelot z Nicei do MC helikopterem wymaga założenia pampersów,San Remo – uwaga na obficie zastawione stoły obiadowe…

    przejedzenie wyklucza z udziału w dalszej części turnieju i turystyki, – woda w basenie hotelowym morska i ciepła 30m ponad poziomem morza, – widoki z kategorii “ zobaczyć i umrzeć “ – pizza i spaghetti nie do zdobycia po godzinie 16:00Kopenhaga – wiatry ze wszystkich stron i to non stop, – o zakupach spożywczych należy zapomnieć, w centrum nie ma sklepów spożywczych, – Duńczyków jak na lekarstwo za to osobników rasy żółtej jak mrówek faraona, – uważać na pokerzystę “Niedomytego” może stratować, biega wszędzie jak szalony,Warszawa – najcudowniejszy turniej na świecie, – wspaniali krupierzy ( ich małe pomyłki są cudowne ) – nareszcie można po polsku pogadać i wypić z Karellim “wściekłego psa”. Kareli jest jeszcze lepszy niż myślałem. – jeżeli ktoś narzeka na organizację to naprawdę musi być złym człowiekiem, – obsługa turnieju perfekcyjna, przy każdym prawie stole ktoś z kierownictwa pomaga krupierom, każdy gest gracza był natychmiast zauważany, – tylko Warszawa tu każdy może czuć się jak w domu,Londyn – miasto w którym chciałbym żyć, widać pełno tolerancji na każdym kroku, – z metra można nie wychodzić przez cały dzień..jest fascynujące, – kasyno…adrenalina już przy wejsciu, robi wrażenie specyficznym nastrojem. Chce się tam wracać,Praga – hotel Hilton i wszystko jasne…O pokerze nic bo jest tylko dodatkiem do tych moich wyjazdów.sorry Góral za te dodatki

  5. Byłem bardzo napalony na EPT Monte Carlo, może nie w tym roku, ale w przyszłym na pewno a tu taki zonk z podatkiem:(

  6. brawo Kotek, fajnie się czyta.

    ja ze swojej strony dodam, że plusem np. Kopenhagi, Pragi oraz Budapesztu jest możliwość zabrania psa do hotelu 🙂

    natomiast minusem Bahamów jest to, że lecąc tam należy pożądnie zabezpieczać bagaże (o czym będziemy pamiętać w przyszlości), ponieważ nam jedną torbę okradziono, a wszystkie doleciały do Polski z ponad dziennym opóźnieniem.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.