George „Jorj95” Lind to jeden z najlepszych, a na pewno najbardziej zapracowanych grinderów na świecie.
Tylko na maj zaplanował on sobie trzy cele:
- zdobyć milion punktów VPP
- wykazać zysk z gry bez rakebacku
- schudnąć 4,5 kilograma
Już wiadomo, że Lind wykonał dwa swoje cele – wyrobił milion punktów VPP i zrzucił zbędne kilogramy. Do końca maja będzie walczył o zrealizowanie trzeciego celu, bowiem ostatnio zaliczył downswing i w maju jego bilans to zaledwie +$2,000.
Wykres Linda za maj:
Dowód na wyrobienie punktów VPP:
Jeśli dobrze przyjrzeliście się powyższemu obrazkowi to zobaczycie, że Lind zdobył ponad 10,000,000 VPP. Jest pierwszym zawodnikiem na świecie, któremu udała się ta sztuka i przez PokerStars został wynagrodzony w specjalny sposób. Mógł wybrać sobie dowolne miejsce na świecie na rodzinne wakacje, a wszystkie koszty związane z wyjazdem pokrywa PokerStars.
Lind długo zastanawiał się nad wyborem tych wyjątkowych wakacji i ostatecznie zdecydował się na rejs luksusowym statkiem, który wypływa z Kobe w Japonii, a potem przez Pietropawłowsk w Rosji i Alaskę płynie do Vancouver w Kanadzie.
Statek, którym na darmowe wakacje udał się George Lind
O wakacjach „Jorj95” możecie przeczytać na jego blogu
Podobne wakacje marzeń PokerStars oferuje każdemu kto przekroczy granicę 10,000,000 punktów VPP.
50k$ z gry, 190k$ z bonusow. Nienajgorszy wynik jak na jeden miesiac challengu 🙂
szkoda że nie napisali jaki miał miesięczny obrót „żetonami” żeby skosić te $2k… może blasko dostałby mniej minusów 🙂
to tak jakbym ja miał zrealizować swoje 3 cele:
– nie spóźniać się do pracy do końca miesiąca (będzie ciężko)
– rozegrać z 10 rozdań = zrealizowane (po co grać więcej)
– nie minusować komentarzy „taksówkarza” do końca miesiąca (niewykonalne)
Postarałeś się kolego 🙂 Cele bardzo ambitne, szczególnie ten 3 i dlatego leci plus 😀
„dowolne miejsce na świecie” … jak to interpretować? Bo ja to bym na księżyc poleciał jakby mi ktoś miał fundować. :F
obawiam się, że support poprosiłby Cię, abyś najpierw zarzucił linę z harpunem na księżyc i go przyciągnął tak, żeby stykał się z Ziemią i rzeczywiście był NA świecie.
no ale właśnie takie było moje pytanie… bo „świat” nie równa się „Ziemia”… świat to pojęcie dosyć ogólne.
Znając Starsy to zrobiliby z tego jakiś mega super tv show jak lecę na księżyc, zrobiliby wielką reklamę – „Reach the stars” i tak czy srak by im się to opłacało.
3 cel (wykazać zysk z gry bez rakebacku) tez przeciez zrealizowany
„Do końca maja będzie walczył o zrealizowanie trzeciego celu, bowiem ostatnio zaliczył downswing i w maju jego bilans to zaledwie +$2,000. ” To zdanie nie jest sluszne gdyz wystarczy ze odpocznie na tych wakacjach do konca miesiaca i DONE… no chyba ze nie ma zadnych „boków” w co watpie, wtedy go to wali i se bedzie grał bo to uzalezniony hazardzista jest.
znow nie udalo ci sie zrozumiec artykulu.
'do konca maja’ oznacza do polnocy 31 maja, a nie do 24. your welcome
Chyba Ty mnie nie zrozumiales, jest NA PLUSIE wiec nie gra juz do 31 i cel zdobyty
yo! rzeczywiscie! debil ten caly jorj ze na to nie wpadl.
Chlopie o co ci chodzi? wskazalem blad w artykule i to jest pewne ze jak ma grube boki nie bedzie gral bo CEL OSIAGNIETY jak gra tylko dla siebie moze ryzykowac niezaliczenie zadania bo nic na tym nie traci i tyle w temacie chyba? szukasz dziury w calym.
Właśnie o to chodzi, że nie ma zamiaru przestawać grać do końca miesiąca, a wręcz przeciwnie
taki juz jestem. biore po kolei kazdy artykul na stronie i szukam czegos do czego moge sie przyczepic i pokomentowac.
jezeli Tobie to nie pasuje, zawsze mozesz zmienic portal. pls..
No i znowu w świat idzie komunikat, że poker to gra, w której najważniejsze nie jest wygrać, ale jak najmniej przegrać i jak najwięcej grać. Oczywiście u nas na sofcie.
Masz rację, tylko coś kosztem czegoś, grasz ponad swoje optimum to niestety jest dużo trudniej o dobry profit z gry.
Dziękuję za minusy. Proszę o konstruktywną ripostę.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.