Gdy pokerowe leaki zaczynają się utrwalać…

0
pokerowe leaki

Wszyscy pokerzyści mają w swojej grze jakieś leaki. Wszyscy popełniają błędy. Nawet najlepsi pokerzyści mają w swojej grze elementy, w których nie osiągnęli jeszcze pełnego potencjału.

Proces łatania dziur w naszej grze (poprawiania tego, w jaki sposób podejmujemy decyzje) potrafi być długi i bardzo żmudny. Bywa i tak, że pokerzyści, którzy grindują latami nie potrafią w pewnych elementach osiągnąć perfekcji.

Powodem są pewne mentalne wzorce, które ujawniają się pośród pokerzystów. Właściwie są one charakterystyczne dla wszystkich ludzi, a nie tylko graczy. Czasem dzieje się tak, że nasza chęć osiągnięcia pełnego pokerowego potencjału… staje się przeszkodą w jego osiągnięciu. Nie brzmi sensownie, prawda? Zaraz Wam to wyjaśnimy.

Skąd biorą się leaki?

Gdybyśmy chcieli zbadać, skąd w grze pokerzystów biorą się leaki, to źródła są zwykle dwa

  • Brak zrozumienia strategicznego lub matematycznego elementu pokera
  • Mentalna lub emocjonalna tendencja, która powoduje, że zrozumienie gry przez pokerzystę nie materializuje się, kiedy podczas gry podejmuje faktyczne decyzje

W przypadku leaków tej drugiej kategorii gracz musi upewnić się, że zanim spróbuje rozwiązać problem mentalny, który jest produktem ubocznym gry, posiada odpowiednie przygotowanie z zakresu strategii. Absolutnie nic nie da Wam to, że jesteście niesamowicie spokojni i nie tiltujecie, jeżeli nie będziecie potrafili rozpoznać najważniejszych elementów pokerowych decyzji.

Leaki tej pierwszej kategorii łatwo rozpoznać. Gracze czasem doskonale zdają sobie sprawę, jakie sytuacje powodują u nich dyskomfort podczas grindowania. To po prostu sytuacje, w których… nie mamy pojęcia, co robimy. Czasem sama gra daje nam znać, że coś takiego nastąpiło, bo właśnie straciliśmy całego stacka w turnieju i pojawiło się okienko z informacją o naszej eliminacji.

Te drugie leaki ciężko czasem odkryć. Może się zdarzać, że nie będziemy potrafili w ogóle ich rozpoznać, a nasza gra mentalna będzie nas za każdym razem, gdy siądziemy do stołów, rabowała nas z blindów.

Czemu leaki stają się coraz gorsze?

To jednak leaki z tej pierwszej kategorii są najcięższe do pokonania. Wynika to z naszej naturalnej, ludzkiej tendencji. Staramy się bowiem unikać sytuacji, w których nie czujemy się odpowiednio pewni siebie.

W pokerze widać to podwójnie. Zdając sobie sprawę z tego, że w jakiejś sytuacji popełniamy błędy, obawa przed powtórzeniem się tejże sytuacji powoduje, że staramy się jej w ogóle uniknąć.

Przykładowo, jeżeli nie gramy zbyt dobrze po flopie, to staramy się uniknąć konkretnych sytuacji, aby nie popełnić błędów. W krótkim okresie to będzie całkiem dobrze podejście. W dłuższym okresie jednak próba unikania cięższych sytuacji po flopie spowoduje, że będziemy jeszcze mniej pewni siebie, a w efekcie podejmować zaczniemy znacznie gorsze decyzji w pojedynczych spotach.

pokerowe leaki

Kiedy leak staje się słabością

Załóżmy, że pokerzysta ma leaka i kilkukrotnie uniknie na dalszych uliczkach podejmowania decyzji w określonych spotach. Wtedy taki leaki zacznie przechodzić na wcześniejsze decyzje! Może okazać się, że zaczniemy kwestionować nasze zdolności, co do gry w pokera.

Przykładem może być sytuacja, w której pokerzysta wyczuwa, że słabo radzi sobie z decyzjami bluff catchingu na riverze. Najpierw gracz taki (zdając sobie sprawy z posiadania leaka) zacznie unikać spotów, gdzie złapać będzie mógł rywali na blefie. Z obawy przed porażką zacznie pasować częściej na riverze i nie będzie w ogóle bluff catchował rywali!

Gdy ten błąd będzie się powtarzał, gracz może zacząć częściej pasować na turnie, aby w ogóle nie przechodzić do rivera, gdzie przecież mógłby popełnić błąd. Gdy błędy zaczną pojawiać się na turnie, proces ten zacznie się powtarzać i efektem będzie jeszcze częstsze pasowanie na flopie.

Kolejny krok jest dość oczywisty. Jeszcze częściej pasował będzie przed flopem, grając coraz to mniej rozdań i zupełnie tracąc pewność siebie. Błąd, który to zapoczątkował, czyli obawa przed popełnieniem błędu na riverze – przeniknie do całej ich gry ujawniając się w tendencji do zbyt częstego pasowania. Leak stał się słabością, a pokerzysta stał się znacznie gorszy niż wtedy, kiedy popełniał tylko błąd na samym riverze.

Bycie result oriented to problem

Rozwiązanie tego problemu leży w zdaniu sobie sprawy z tego, że unikanie ciężkich decyzji, które ujawnić mogą nasze leaki i błędy w grze to wynik zbyt dużego przywiązania do wyników. Gramy, aby zarabiać pieniądze, ale czasem powoduje to, że nie widzimy, gdzie te pieniądze tak właściwie są.

Jeżeli podejmujemy krótkowzroczne decyzje polegające na unikaniu konkretnych, ciężkich spotów, gdzie na pewno popełnimy błędy, to owszem, oszczędzimy trochę pieniędzy. Nie wygramy ich jednak w long runie, bo przecież te leaki będą pojawiały się i rosły do takich rozmiarów, że w końcu zaczniemy zadawać sobie pytanie o sens gry.

Unikanie ciężkich spotów to nie sposób na walkę z leakami. Trzeba je naprawić. Musimy więc spróbować zaobserwować, w jakich sytuacjach się pojawiają, a następnie ustalić, czemu w ogóle występują w naszej grze.

Aby rozwiązać błędy w naszej grze i zwiększyć jej długotrwały poziom, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że czasem warto jest poświęcić trochę EV, aby naprawić leaka, bo takie szybkie działanie zaoszczędzi nam pieniędzy w long runie.

Wyobraźcie sobie, jaki może to mieć wpływ na całą Waszą grę. Spójrzcie na graczy, którzy mają odpowiednie środki, aby rywalizować w najcięższych grach na świecie. Ich leaki ujawniają się, szybko zostają naprawione, chociaż czasem cena jest dość wysoka.

Gdyby ci gracze unikali rywalizacji na wysokich stawkach, bo to byłaby ich reakcja na ujawnienie się błędów w grze, to tracą przecież całe potencjalne EV, które zyskać mogą w dłuższym czasie dzięki grze w najcięższych grach, gdzie w końcu mogliby się stać graczami wygrywającymi.

Nie znaczy to, że macie grać na stawkach wyższych niż pozwalają Wasze bankrolle. Unikanie ciężkich spotów nie jest jednak sposobem na poprawę gry. Jeżeli faktycznie chcecie przestać popełniać jakiś błąd, musicie zrozumieć, że czasem w short runie stracicie mniej stosując terapię „wystawienia się” na błędy. W ten sposób odnajdziecie leaka i będziecie mogli zacząć pracę nad jego poprawą, aby zniknął na zawsze.

Poznajcie King’s Casino w Rozvadovie – przybytek Leona Tsoukernika

ŹRÓDŁOTPE
Poprzedni artykułPoker wraca do warszawskiego hotelu Hilton!
Następny artykułPartyPoker Millions Grand Final dzień 5 – relacja na żywo 00:10