
Kilka godzin temu Full Tilt Poker wydało oświadczenie dotyczące obecnej sytuacji firmy. Pojawiły się również sugestie, że przy ewentualnym przejęciu firmy konieczna będzie zmiana zarządu.
Oświadczenie rozpoczyna się słowami mówiącymi o zakończeniu okresu wyłącznych negocjacji z aktualnym inwestorem. Dalsza część może być różnie rozumiana – „Podczas gdy Pocket Kings Ltd. planuje kontynuowanie rozmów z aktualnym inwestorem, firma rozpoczęła również negocjacje z dodatkowymi potencjalnymi inwestorami, aby sfinalizować sprzedaż marki Full Tilt Poker i jej aktywów”.
FTP przeprasza również za brak kontaktu ze swoimi klientami i tłumaczy się problemami natury prawnej i finansowej, które narastały po „Czarnym Piątku”. Dodatkowo firma nie mogła ujawniać informacji o postępach w negocjacjach z inwestorami, bo wymagali oni restrykcyjnego zachowania tajemnicy.
W końcowych słowach Full Tilt Poker obiecuje, że będzie od tego momentu dążyć do lepszej komunikacji z klientami, a ich priorytet pozostaje taki sam: „zapewnić zastrzyk kapitału, aby spłacić klientów z całego świata”.
Sprawą FTP zajęła się również wczoraj strona EGR specjalizująca się w wiadomościach z branży hazardowej. W artykule poświęconym Full Tilt Poker przewiduje się, że w razie znalezienia inwestora, potrzebna będzie zmiana zarządu firmy.
Z artykułu dowiadujemy się, że wspomniany w oświadczeniu inwestor, jest jedynym, który rozpoczął również rozmowy z Departamentem Sprawiedliwości, ale inne firmy są również zainteresowane zainwestowaniem w Full Tilt Poker. Jeff Ifrah, który jest jednym z wielu prawników reprezentujących firmę, powiedział: „Wszyscy zwracają uwagę na tę datę. Nikt nie chce, aby 15 września nie było jeszcze podpisanej umowy, czy też umowy, która byłaby bliska finalizacji w takim stopniu, aby pokazać to Alderney, a ci w rezultacie przenieśli by przesłuchanie”.
Ifrah podkreśla, że nie jest bezpośrednio zaangażowany w dyskusje, ale zakłada, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zostanie ogłoszony nie tylko nowy właściciel i inwestor, ale również nowa ekipa zarządzająca. Dodaje jeszcze: „Zapewne będzie jakiś okres przejściowy (po jakiejkolwiek inwestycji), a my mamy nadzieję, że ponowne rozpoczęcie działalności nie będzie się przeciągało, rozpoczną się wypłaty dla graczy i oczywiście będzie można kontynuować grę.”
Źródło – Pokernews, EGR Magazine
dadzą
FTP jest trupem bo w Stanach już nikt im nie zaufa. Oni byli bardzo amerykańscy, jak Miller i Marlboro… Większość graczy stanowili Amerykanie. Jeśli FTP zostanie kupione to pewnie przez Europejczyków… A gdy „restrykcyjnego zachowania tajemnicy” wyjdzie na jaw, to Amerykanie powiedzą że już nie chcą FTP bo się sprzedało….
Kto normalny będzie chciał grać jeszcze na FTP?!
FTP jest trupem, jak to się mówi, gdyby wszyscy poszli w jednym czasie do swoich banków wypłacić pieniądze, to by runął z miejsca system bankowy, tak samo jest z FTP, tylko się otworzą, a z miejsca przygniecie ich lawina żądań wypłat. Trzeba być szalonym, żeby wchodzi w taki interes. Ta firma była po prostu zarządzana przez amatorów, Pokerstars teraz dzięki temu się obławia, a jak Stany się otworzą, to będzie to z miejsca gigant i manna z nieba przejdzie ludziom z FTP koło nosa, normalnie Nagroda Darwina się im należy.
,,przewiduje się, że w razie znalezienia inwestora, potrzebna będzie zmiana zarządu firmy,,
tak to jest normalna sytuacja ze sie zostawia stary zarząd :))))))))))))
co robił wałki i doprowadził firmę do na skraj bankructwa ( zbankrutowała)
i pewnie dostana odprawe za te kilka miesiecy postoju 🙂
komunikat super i nadal nikt nic nie wie gdzie sie podziała kasa 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.