EPT Monte Carlo – Nieoczekiwany triumfator turnieju otwarcia, grają event za 100.000€!

0
Juan Pardo

Dwa ciekawe i duże turnieje toczyły się wczoraj w Monako. Ośmiu pokerzystów przystąpiło do gry w finale High Rollera EPT Monte Carlo. Rozpoczęła się także rozgrywka, gdzie wpisowe wynosiło 100.000€!

Liderem przed rozpoczęciem finału pierwszego z High Rollerów, czyli turnieju, gdzie wpisowe wynosiło 10.000€, był Timothy Adams. Drugie i trzecie miejsce zajmowali odpowiednio Rainer Kempe oraz Ryan Riess. Na shorcie był Paul Newey.

Bohaterem turnieju nie został jeden z żaden z pokerzystów z liderującej trójki. Puchar mógł na końcu wznieść 24-letni Hiszpan Juan Pardo. Pokerzysta grę rozpoczął właściwie na shorcie i grał dość spokojnie. W pierwszych kilku poziomach z turniejem żegnali się Vladimir Troyanovskiy, Stephen Chidwick i Orpen Kisacikoglu. Prowadzenie przejął później były mistrz Main Eventu – Ryan Riess.

Timothy Adams wyrzucił z gry Rainera Kempe i zapowiadało się, że w heads upie zagra z Riessem. Newey i Pardo byli bowiem na shorcie. Hiszpan zdołał jednak znaleźć dość szczęśliwe podwojenie. W akcji 33 na KK złapał trójkę na flopie, zdobywając sporo żetonów, bo Riess także włączył się w rozdanie. Młody Hiszpan nagle powrócił do turnieju. Wyrzucił z gry Paula Neweya, a następnie w akcji JJ na AQ Riessa jego para się utrzymała. Prowadził przed heads upem z Adamsem!

Heads up (foto: Rene Velli)

Ten pojedynek nie był zresztą szczególnie długi. Adams miał tylko 20 blindów. Stracił jeszcze kilka i w końcu zagrał all-ina z K9, aby wpaść prosto na big slicka Pardo. Hiszpan pokazał AK, które dało mu triumf w całym turnieju.

Juan Pardo został zaskakującym triumfatorem High Rollera. Podkreślmy jednak, że Hiszpan nie jest przypadkowym amatorem – wręcz przeciwnie. W sieci gra pod ksywą Malaka$tyle i niedawno przeprowadził się do Londynu, aby grać online. Na początku kwietnia podczas PartyPoker Millions Barcelona zajął piąte miejsce w High Rollerze za 25.000€. Dosłownie dzień później w takim samym evencie zajął drugie miejsce!

Po tych trzech sukcesach Hiszpan ma prawie 1.000.000$ w cashach, chociaż do kwietnia tego roku miał zaledwie dwa miejsca płatne. Będzie uczestniczył zapewne we wszystkich większych turniejach, bo jak sam mówi, pracował sporo nad tym, aby grać High Rollery.

Moje wejście nie mogło być lepsze. Teraz zamierzam tutaj zostać na dobre.

Wyniki stołu finałowego

  1. Juan Pardo – 201.500€
  2. Timothy Adams – 145.000€
  3. Ryan Riess – 94.000€
  4. Paul Newey – 71.000€
  5. Rainer Kempe – 55.000€
  6. Orpen Kisacikoglu – 42.700€
  7. Stephen Chidwick – 33.500€
  8. Vladimir Troyanovskiy – 26.000€

Mikita Badziakouski prowadzi w Super High Rollerze – gracze zmieniają format eventu!

Jednym z najciekawszych turniejów EPT Monte Carlo będzie zapewne Super High Roller, który wczoraj rozpoczął się w Monako. Wpisowe do tego eventu wynosi 100.000€, dostępne miał być jedno re-entry, a formuła turnieju to oczywiście shot clock i big blind ante.

Dość szybko okazało się, że formuła turnieju nie do końca odpowiadała pokerzystom. Dlatego zażądali oni zmiany liczby żetonów czasu. W turnieju każdy startować miał z sześcioma żetonami czasu. Gracze wynegocjowali sobie dwa dodatkowe przy zamknięciu rejestracji oraz dwa przy wejściu do kasy.

To nie była jedyna zmiana. Paru graczy szybko odpadło i zasugerowało, że format z jednym re-entry nie jest zbyt dobry dla takiego turnieju – gracze chcą spróbować zagrać nawet kilka razy. Dopiero jednak po kilku godzinach zdecydowano się na głosowanie. Nie wiemy dokładnie jaki był wynik, ale dyrektorzy turniejowi ogłosili, że w turnieju wprowadzono nielimitowane re-entry.

Gracze wywalczyli zmiany w formule turnieju (foto: Rene Velli)

Gra zakończyła się po ośmiu poziomach. Zagrano łącznie 44 razy. Dokładnie połowa graczy awansowała dalej. Liderem całego turnieju jest Białorusin Mikita Badziakouski. Zamienił on stacka 250.000 na 1.381.000. Swój stack zawdzięcza ogromnemu starciu z Korayem Aldemirem, kiedy jego króle pokonały damy Niemca.

Na drugim miejscu ze stackiem 1.033.000 plasuje się Ike Haxton z Team PartyPoker. Amerykanin ma niezłego stacka, ale dojście do takiego poziomu posiadania kosztowało go aż 300.000€, bo wykorzystał zmianę formuły turnieju i grał kilka re-entry.

Na trzecim miejscu Ole Schemion, który zapakował wczoraj 949.000. W czołówce także Justin Bonomono i Sam Greenwood, którzy w turniejach z wysokim wpisowym radzą sobie ostatnio doskonale.

Oto najlepsza dziesiątka turnieju Super High Roller z wpisowym 100.000€:

  1. Mikita Badziakouski – 1.381.000
  2. Isaac Haxton – 1.033.000
  3. Ole Schemion – 949.000
  4. Justin Bonomo – 930.000
  5. Christoph Vogelsang – 890.000
  6. Jan Schwippert – 880.000
  7. Matthias Elbinger – 760.000
  8. Sam Greenwood – 616.000
  9. Timothy Adams – 536.000
  10. Behzad Ahzapour – 479.000

Gra kontynuowana będzie dzisiaj od 12:30. Rozpocznie się na blindach 3.000/6.000/6.000. Wszyscy nowi gracze będą mogli jeszcze opłacić wpisowe i zagrać ze świeżym stackiem 250.000 w żetonach.

Doug Polk wyzywa Dana Bilzeriana na pokerowy pojedynek!

Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – początek Teamu Silent Sharks (26 kwietnia)
Następny artykułPartyPoker Grand Prix Germany – Konrad Swinarski i Mariusz Baura z awansem do drugiego dnia