EPT Grand Final Main Event – dzień 1 A

10

Na prowadzeniu znajduje się Czech Martin Kabrhel, natomiast TryToExploit awansował do dnia 2.

Wczoraj zakończyła się sesja otwarcia najważniejszego turnieju w całym sezonie European Poker Tour, czyli Grand Finale, który po rocznej przerwie powrócił do Monte Carlo. Na wpisowe w wysokości 10 000 € zdecydowało się w sesji A pierwszego dnia walki 271 graczy, z których ponad setka pożegnała się z marzeniami o mistrzostwie EPT w tym turnieju.

Stawce przewodzi Czech Martin Kabrhel, który zgromadził żetony o wartości 167 800. Do dnia drugiego awansował jeden reprezentant naszego kraju TryToExploit, który zakwalifikował się do tego eventu wygrywając pakiet na PokerStars. Polak przeżył naprawdę bardzo ciekawy dzień pełen wzlotów i upadków. Udało nam się zamienić z nim kilka słów.

Początek dnia był dość ciężki, ponieważ po dwóch levelach nasz gracz spadł do 12 000 ze startowych 30 000. Później udało mu się odbudować dzięki rozdaniu z J-T. Po otwarciu rywala z under the gun, TryToExploit zagrał 3-beta z CO i dostał sprawdzenie. Już na flopie spadły Q-9-8 rainbow dające mu nutsowego straighta. Rywal wypłacił się mu całkowicie i tak rozpoczął się pochód Polaka do stanu posiadania w wysokości 55 000.

Gra jednak wcale nie była prosta, ponieważ TryToExploit miał ekstremalnie ciężki stolik. Jak sam powiedział:

Przy stoliku siedział Phil Ivey, Joe Cada, Jake Cody i gracz, który w tym roku był na final table PCA. Ale widzę mega plus, mimo tego, bo dało mi to niewiarygodnego kopa i świadomość, ile mi jeszcze brakuje do najlepszych, więc mam nadzieję że wyjdzie na plus.

Polak starał się grać rozsądnie i widać, że darzył wielkim szacunkiem Phila Iveya, który mocno eksploatował rywali grając naprawdę niekonwencjonalnie. Przeciwnicy nie wiedzieli za bardzo, co z tym fantem zrobić i popełniali masę błędów.

Niestety, końcówka w wykonaniu naszej wielkiej pokerowej nadziei nie była zbyt dobra. TryToExploit sam przyznał, że popełnił kilka błędów, co kosztowało go dość słono. Spadł on do 12 100 na zakończenie dnia. Ten stack jest jednym z najmniejszych w stawce i przy blindach 400 / 800, ante 100 nasz gracz nie ma zbyt wielkich możliwości manewru. Będziemy oczywiście trzymali kciuki za szybkie podwojenie stacka i dobrą grę w dalszej części turnieju.

Dzisiaj rozgrywana jest sesja B pierwszego dnia walki i patrząc na liczbę uczestników z wczoraj, możemy spodziewać się puli nagród w okolicach 6 mln €. Oto pierwsza dziesiątka tego eventu:

Miejsce Gracz Stack
1. Martin Kabrhel 167 800
2. David Sands 160 300
3. John Eames 157 200
4. Malte Moennig 136 900
5. Tristan Clemencon 121 100
6. Freddy Deeb 114 600
7. Frank Koopmann 113 900
8. Jason Wheeler 112 900
9. Reza Mostafavi Tabatabaei 110 900
10. Ben Warrington 104 800
161. TryToExploit 12 100
Poprzedni artykułTurniejowe zasady – Kontrowersje cz.III
Następny artykułHakerzy zaatakowali forum TwoPlusTwo

10 KOMENTARZE

  1. Ma bardzo egzotyczne nazwisko ten nasz rodak, chwała mu za to że tam jest w tak młodym wieku. Wielkie graty:D

  2. Czy są z tego turnieju jakieś relacje na żywo? Czy można gdzieś sprawdzić aktualny stan żetonów wszystkich graczy?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.