EPT Deauville dzień 3: Georgios Kapalas z największym stackiem

Grecki pokerzysta na prowadzeniu. Dwóch Polaków walczy dzisiaj w turnieju!

Pokerzysta z Irlandii Alex Tikhoniouk był liderem po drugim dniu turnieju głównego EPT Deauville. W grze mieliśmy ośmiu Polaków, wśród których największy stack mieli Tomasz Cybulski i Sameer Khurana. Grał również Marcin Wydrowski, który dzień wcześniej zajął w turnieju FPS High Roller 5. miejsce, wygrywając 45 tysięcy euro.

Dominik Pańka będąc na shorcie, dwa razy próbował się podwoić. Zagrywał niesprawdzone all-iny aż w końcu za trzecim razem sprawdził go Pierre Peretti. Rywal Polaka pokazał parę dam, Dominik miał A K , a na stole pojawiły się 4 5 9 J 4. Dzisiaj mistrz PCA rozpocznie swój udział w turnieju High Roller, w którym triumfował rok temu.

Niestety do Dominika dołączył wkrótce Marcin Wydrowski. Nasz zwycięzca World Poker Tour zagrał 3-beta all-in z J J i został natychmiast sprawdzony przez Miroslava Alilovica, który pokazał Q Q . Na stole pojawiły się 3 Q 4 5 9 , co oznaczało eliminację Polaka.

Początek nie był dla naszych byt dobry. Z grą przed kasą pożegnał się również Jan Przysucha, a żetony stracił Milan Rabsz, który oddał je Olivierovi Piechaczykowi. Ten jednak później sprawdził all-ina Polaka i jego as-dama przegrało z królami Milana.

Pozostali Polacy walczyli dzielnie i cała piątka trafiła do kasy. Gracze bowiem zaczęli zbliżać się do bubbla, a gra oczywiście maksymalnie zwolniła – wręcz tak bardzo, że dyrektor turniejowy zarządził grę rozdanie po rozdaniu zanim jeszcze turniej znalazł się na faktycznym bubble.

Zanim to jednak się stało, na prowadzenie wyszedł Grek Georgios Kapalas, który z J 10 połamał asy jednego z rywali. Na flopie pojawiła się dziesiątka, a na riverze następna, a Grek miał ponad 700 tysięcy w stacku. Swoją cegiełkę do eliminacji przed bubble dołożył także Patryk Ślusarek, który wyeliminował rywala.

Kapalas zdobywał kolejne żetony, a bubble boyem turnieju został Jannick Wrang z Danii. Zagrał all-ina z buttona z asem-dziewiątką i sprawdzony został przed Davida Jaoui, który pokazał parę dziesiątek. Jeszcze jedna dziesiątka na flopie oznaczała właściwie, że gracze są w kasie, a mistrz EPT Campione tym razem nie odbierze wygranej.

Wśród graczy, którzy szybko udali się do kasy byli m.in. Eugene Katchalov, Simon Ravnsbaek oraz Paul Tedeschi. Tomasz Cybulski odpadł na 67. miejscu, co oznaczało, że weźmie trochę więcej niż wypłata minimalna, bo 9 950€. W ostatnim rozdaniu jego as-dziewiątka nie sprostała parze dziesiątek Piechaczyka.

Kilka pozycji wyżej uplasował się Marcin Horecki. Góral zagrał all-ina mając A K i został sprawdzony przez Davida Van Der Berga, który pokazał Q Q . Niskie karty na stole oznaczały eliminację Marcina, który za 58. miejsce otrzymał 9 950€.

W tym samym czasie nieźle radził sobie Milan Rabsz, który na przedostatnim poziomie ograł Firasa Nassara, aby później całkowicie go wyeliminować. Inny z graczy, Kevin MacPhee, przekroczył wkrótce milion w stacku. Amerykanin sprawdził all-ina Patryka Ślusarka, który szukał podwojenia z parą ósemek. Pokazał niestety parę króli, która utrzymała się dając mu dodatkowe żetony. Patryk zgarnął 11 000€.

Chociaż Milan stracił na końcu trochę żetonów, to na finałowej liście graczy znalazł się w czołówce. Zaliczył bowiem podwojenia i dzisiaj wystartuje mając nieco ponad milion w stacku. Sameer Khurana zapakował 275 tysięcy i dzisiaj także zobaczymy go w grze.

W turnieju pozostaje 36 graczy. Dzisiaj może czekać nas dość krótki dzień, gdyż gra toczyć się będzie maksymalnie do momentu aż w grze zostanie 16 pokerzystów.

Miejsca Polaków w kasie:

• 67. Tomasz Cybulski – 9 950€
• 58. Marcin Horecki – 9 950€
• 42. Patryk Ślusarek – 11 100€

Stacki czołówki i stacki Polaków:

W grze pozostaje 36 pokerzystów. Dzisiaj gra rozpocznie się na blindach 5 000/10 000.

Zdjęcie: Neil Stoddart – PokerStars Blog.