Dwa Porsche za punkty lojalnościowe

29

Luca Moschitta to włoski pokerzysta i jeden z największych grinderów w świecie pokera online.

Włoch jest członkiem Team PokerStars Online i trzykrotnym zdobywcą statusu SuperNova Elita (czwarty jest w trakcie wyrabiania). Kiedy trzy lata temu Luca Moschitta po raz pierwszy zrobił status SuperNova Elite został najmłodszym graczem w historii, który tego dokonał. Dzisiaj Włoch ma 23 lata, na swoim koncie trzy SNE, jest także jednym z tylko dwóch graczy, którzy status SNE osiągnęli grając na sofcie PokerStars.it. Jest także pierwszym graczem na świecie, który za zarobione punkty FPP zakupił aż dwa samochody Porsche.

Włoch w interesującej rozmowie ze stroną PokerNews.com opowiedział więcej o swojej osobie i swoim spojrzeniu na pokera. Moschitta opowiada, że od najmłodszych lat w jego rodzinie bardzo popularne był różne gry karciane. Gdy kilka lat temu w telewizji obejrzał relację ze stołu telewizyjnego EPT Barcelona od razu zakochał się w pokerze. Gdy tylko skończył 18 lat od razu zarejestrował się na PokerStars i złożył pierwszy depozyt w wysokości $50. Prawie od początku Włoch postawił na grę w sit-and-go heads-up za $5. W turniejach tych od razu zaczął odnosić spore sukcesy i po dwóch miesiącach gry mógł sobie pozwolić na zakup skutera. Z miesiąca na miesiąc grał coraz wyższe stawki i po roku od rozpoczęcia gry zasiadał już do turniejów heads-up z wpisowym $100, a potem grał już z wpisowym wynoszącym nawet $500. W końcu też zaczął odnosić sukcesy także w turniejach MTT (m.in.: 2 miejsce w Sunday Warm Up i 3 miejsce w turnieju WCOOP 6-max).

Swoje podejście do gry Moschitta musiał zmienić po tym, gdy we Włoszech możliwe stało się granie tylko na oprogramowaniu PokerStars.it. Maksymalne wpisowe wynosiło €100, do tego był wysoki rake, Włoch uznał więc, że w tych warunkach profit zapewnić może mu tylko masowy multi-tabling i zostanie tzw. rakeback pro. „To wtedy zdecydowałem o zrobieniu SuperNovej Elite. W maju miałem tylko 80,000 VPP, ale do końca roku udało mi się wyrobić kolejne 920,000 VPP grając tylko heads-upy za €100. Grałem cały czas, mając odpalone po 9-12 stołów heads-up – to było szalone! Zrobiłem jednak SNE, zanotowałem profit i zostałem najmłodszym graczem z tym statusem” wspomina Moschitta.

W tym roku Moschitta postanowił zmienić coś w swojej grze i teraz bardzie niż na heads-upach skupia się na grach cashowych. Włoch stara się też grać coraz więcej na żywo i co roku zalicza około 10-15 turniejów. Jak sam mówi na żywo nie odnosi jeszcze takich sukcesów jak online, ale i tak jest zadowolony z tego co już osiągnął.

O grindowaniu online Moschitta mówi „Muszę przyznać, że granie tak dużej ilości rozdań i przezwyciężanie wariancji jest mentalnie bardzo trudne. SuperNova Elite to tak jakby pokerowa licencja dokumentująca twoje umiejętności”. Włoski grinder ciężki czas przy stołach wynagrodził sobie jednak w znakomity sposób, za punkty FPP kupił dwa Porsche. Najpierw zakupił Porsche 911, a rok później zdecydował się na Porsche Cayman. „Nie wiem czy kupię kolejny samochód, ale jest to możliwe, bo bardzo mi się podoba nowy Porsche Cayenne. Dzisiaj mógłbym kupić prawie trzy samochody, bo mam 8 milionów punktów na PokerStars, ale teraz zamierzam kupić dom” opowiada Luca.

Na podstawie – „Team PokerStars Online's Luca Moschitta Buys Two Porsches as a SuperNova Elite” – www.pokernews.com

Poprzedni artykułWilliam Hill Poker – 4 x Rake Race z pulą $10K każdy
Następny artykułOtwarty wywiad Tony’ego G

29 KOMENTARZE

  1. niewygodnepytania pisze:Jesli ktos z 50$ zrobi SNE sam mu kupie 2 porshe, ten jak i inne artykuly sa grubymi nicmi szyte przez marketingowcow, nie pierwszy i nie ostatni raz pojawia sie magiczne 50$-milion – rybki pomysla a za 50$ to i ja sproboje, najwyzej nie wyjdzie 🙂 jakby zalozmy napisali – dostal stake 10,000$ bo byl bardzo dobry i zrobil SNE to byloby zero narybku 🙂

    a zalatwisz tez od razu obywatelstwo w 3 miesiace?

  2. Jesli ktos z 50$ zrobi SNE sam mu kupie 2 porshe, ten jak i inne artykuly sa grubymi nicmi szyte przez marketingowcow, nie pierwszy i nie ostatni raz pojawia sie magiczne 50$-milion – rybki pomysla a za 50$ to i ja sproboje, najwyzej nie wyjdzie 🙂 jakby zalozmy napisali – dostal stake 10,000$ bo byl bardzo dobry i zrobil SNE to byloby zero narybku 🙂

    • daj to na pismie, podpisane u notariusza, zdeponuj potrzebne pieniazki, ja sie chetnie podejme.

    • Sorry, ale dobry gracz bez problemu to zrobi. Ja w 2009 r. wpłaciłem 20$ a w 2011r. zdobyłem status Supernova grindując z bankrollem 100bi na limit a nie jestem dobrym graczem chociaż nie przegrywam. Zresztą żeby zrobić SNE wystarczy nabudować sobie wcześniej odpowiedni bankroll, nie koniecznie na high stakes i być break even. Taki Rado kiedyś

      wspominał, że z samej gry miał ledwo 2K $ profitu w całym roku ale SNE osiągnął. I jeszcze nie zapominajcie o m.in.: 2 miejsce w Sunday Warm Up i 3 miejsce w turnieju WCOOP 6-max, takie wyniki dają wystarczający bankroll, większy niż te 10K $ które wspomniałeś.

    • DOBRY GRACZ, dokładnie. A nikt nie jest dobrym graczem nie grając wcześniej na real money. Potrzeba trochę szczęścia żeby się nabudować na tyle żeby nie stracić rolla na błędach wynikających z braku doświadczenia zanim je zdobędziemy. A tak poza tym to bez spiny 😉

    • A ja mysle ze mozna ja na minusie bylem raz po roku grania. Ale to wynikalo bardziej z braku jakiejkolwiek wiedzy na temat BM, a dlugo gralem dla zabawy i co to jest pozycja dowiedzialem sie po roku hehe. Minus byl 300 tyle co depozyt ale grywalem sity po 15$ w oszalamiajacej ilosci stolikow(1) wiec predzej czy pozniej to musialo nastapic a jak zaczalem cos tam czytac i ogladac to raczej nie przegrywam w skali miesiaca, wczesniej budowalem rola do 2k i zaczynalem mtt przegrywalem i znowu budowalem do 2k (stacilem cierpliwosc) teraz zaczalem grac cashe o ktorych nie mialem pojecia i tez da sie wygrac a czuje sie zupelnie poczatkujacy w tym temacie.

      Wiec dla mnie sie da tylko nie na zasadzie dzisiaj wplacam 50 siadam i za dwa lata mam dwa porshe za pkt bo jestem super. Nauka, dyscyplina i przestrzeganie regul, ktore jesli poznasz na poczatku to przyniosa efekty (ciezko jest sie pozniej czegos ODuczyc.

      A jesli bylaby to marketingowa akcja to dlaczego kreca spoty np z Randym Lew ktory twierdzi ze wlozyl nie malo zanim zaczal wygrywac.

      SNE to musi byc kurewsko trudna do zrobienia tymbardziej teraz gdzie liczba pkt jest wieksza niz kiedys.

  3. Wiesz Warsaw, ja właśnie takie historie oceniam przez pryzmat moich własnych doświadczeń i twierdzę, że opowiadania z kategorii „od zera do milionera” to jest najprawdopodobniej ściema. Po prostu trudno jest uwierzyć w historyjkę gdy kompletny laik wpłaca $50 i dochodzi do grubej kasy bez reload-ów. Owszem, jest to możliwe, ale należy to traktować jako przejaw wyjątkowego farta a nie wyjątkowych umiejętności. „Czesne” za naukę gry w pokera musi zapłacić każdy, a jego wysokość jest uzależniona od tego jak dana osoba przykłada się do nauki/studiowania gry. Im więcej uczy się przed i po rozpoczęciu gry tym mniejsze „czesne” płaci.

    • ja zaczynałem od 100$ i moze grubej kasy nie ma ale nie narzekam. Nie widze wiec w tym nic dziwnego, tym bardziej jak ktos zaczynal z 6-8 lat temu

    • czyli w takim razie jak to wyglada? siada sztab marketingowcow i mysli. Ok, mamy goscia, co kupil dwa porsche za fpp, ale okazuje sie, ze on wplacil 50$, przegral, potem 100$, przegral, i dopiero za trzecim razem zaczal wygrywac. Nie podoba nam sie to, musimy podrasowac, bo ten artykul pokaze sie na portalach pokerowych, ktore czytaja tylko osoby, ktore nie wiedza co to poker i musimy ich zachecic. Dlatego napiszemy, ze wplacil tylko raz! Genialne! Teraz rybki beda naplywac szerokim strumieniem!

      🙂

    • Całkiem możliwe, że tak to właśnie wygląda. W końcu marketing to manipulacja, a czasami wręcz jawne kłamstwo. 😀

    • no coz, trzeba bedzie pozostac przy swoich zdaniach. Ja jednak generalnie uwazam (i nie odnosze sie tu bezposrednio do ciebie, tylko raczej poprzednich wpisow) za pewne uproszczenie zakladanie, ze wszedzie (tam gdzie nam sie nie powiodlo/srednio powodzi), inni odnosza sukces tylko dzieki ukladom, marketingowi, cyklistom i innym sztuczkom.

    • No ja nigdy w swojej karierze nie twierdziłem, że w pokerze ludzie odnoszą „sukces tylko dzieki ukladom, marketingowi, cyklistom i innym sztuczkom”. Co więcej, twierdzę, że dzięki nauce i dyscyplinie potrzebnej do wcielenia zdobytej wiedzy w życie każdy może odnieść sukces, tzn. być wygrywającym graczem. Ale mam też doświadczenie oraz jestem realistą i w związku z tym twierdzę, że opowiadania „od $50 do milionera” które dosyć często się słyszy to w zdecydowanej większości przypadków bajki o żelaznym wilku. $50 to po prostu za mały kapitał początkowy dla „zielonego” gracza. Co to jest, niecałe 13 BI na cash 2/4 centy?

    • A co do koleżki od Porsche to całkiem możliwe, że na PS wpłacił $50 i z tej kwoty się nabudował. W końcu PS nie jest ani pierwszą ani jedyną pokerownią i koleś mógł zapłacić „czesne” w innym miejscu. 😀

    • A to dobre. To ile tego czesnego zakładasz że zapłacił ? 200 $ ? I co to zmienia. Żal Ci tych kilku dolarów aby potem mieć Porsche x 2. Taki Gates od zera został najbogatszy na ziemi, to dopiero manipulacja.

    • E tam, smutne to jest to, że jest sporo frajerów którzy wierzą, że marketing nie opiera się na manipulacji i kłamstwie. 😀

    • Ja bym akurat stawiał raczej na to że przed osiemnastką grał na koncie założonym na rodzica/kogokolwiek, a potem kiedy założył własne i wpłacił depo miał już trochę doświadczenia, wątpie że zainteresował się pokerem, czekał dajmy na to pół roku na ukończenie upragnionych 18, wpłacił 50$ i grindował SNE. Chociaż wykluczyć też tego nie można 😉

  4. Spoko,u mnie było odwrotnie,najpierw sprzedałem porsche,póżniej grałem a na końcu wypłaciłem 50$:)

  5. etam marudzicie, ja ogólnie może razem wpłaciłem 4x 20$ i raz się udało coś ugrać i tak już od roku przynajmniej te 500$ miesięcznie wpada, a wcale tak dużo nie gram. Więc w ogóle mnie nie dziwi, że ludzie robią gruby sos z 50$ przecież nie wpłacą od razu 10k$ aby grać… zaczyna się powoli małymi kroczkami rolla się buduje i leci. Wy wszyscy od razy po kilka tysiaków wpłacaliście aby czerpać zyski z pokera? Chyba nie chodzi tu o to aby wpłacać tysiące tylko je wyciągać ;]

    • mysle, ze tu chodzi o ocenianie przez swoj pryzmat. Jak wplacales 10x po 10$ albo nie mozesz nic wygrac we freerollach, nie obchodzi cie strategia czy nauka, to wydaje ci sie, ze wszyscy maja tak samo i wygrywanie od poczatku (prawie poczatku) jest niemozliwe, wiec kazdy tekst pt. Wplacilem 50$ (100$, 500$), ciezko pracowalem i mam korzysci MUSI wydawac ci sie naciagany. A juz taki Soprano, ktory nigdy nie wplacil ani zlotowki, tylko grindowal na poczatku freerolle, to w ogole skandal i spisek

  6. Dobrze , ze nie wplacil 5$ zaczynaja juz leciec w chuja na maksa aby przyciagnac nowych graczy

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.