Dusty Schmidt obala pokerowe mity

6

Dusty „Leatherass” Schmidt to już legenda pokera online. W czasie pięciu lat rozegrał ponad 9 milionów rozdań, a co najważniejsze w tym czasie nie zanotował ani jednego miesiąca na minus.

„Leatherass” postanowił podzielić się swoją olbrzymią pokerową wiedzą i wielkim doświadczeniem. Robi to za pośrednictwem swojej książki o interesującym tytule „Don't listen to Phil Hellmuth”. Tytuł książki może być mylący, bowiem Schmidtowi nie chodzi o to, żeby nie słuchać Hellmutha, ale w swojej książce obala on 50 powszechnie krążących rad i sugestii dotyczących strategii gry w pokera. Schmidt uważa, że te 50 błędnych teorii może mieć bardzo negatywny wpływ na grę i dlatego postanowił zebrać je w jednej książce i po kolei jedną po drugiej obalić. Dusty wybierając do swojej książki te błędne teorie stosował proste kryteria zadając dwa pytania: Czy ten błąd powoduje straty finansowe? Czy mogę to udowodnić?

Magazyn PokerPlayer wybrał kilka teorii przytaczanych przez „Leatherassa” i zamieścił obszerne fragmenty jego książki. Zobaczmy więc jakie błędne teorie obala Dusty Schmidt:

1. Gra preflop nie ma wielkiego znaczenia

Wcale nie tak rzadko można spotkać twierdzenie, że Holdem No Limit to tak naprawdę gra opierająca się na decyzjach podejmowanych dopiero po flopie i dlatego to co zrobimy przed flopem nie ma wielkiego znaczenia dla naszych wyników. Schmidt stwierdza, że jak większość zawartych w jego książce teorii tak i ta ma w sobie odrobinę prawny, ale ogólnie jest po prostu błędna.

Prawdą jest, że sama perfekcyjna gra pre flop nie wystarczy do tego, aby być wygrywającym graczem, a pewne drobne błędy w grze pre flop nie spowodują, że staniemy się graczem przegrywającym – „Pre flop to nie wszystko” zaznacza Schmidt.

Jednak wielu z tych, którzy upubliczniają tą bzdurną teorię spędziło dziesiątki, a może i setki godzin na analizie własnej gry pre flop, rozpatrywaniu najlepszych zakresów rąk do 3-betowania, 4-betowania i allinowania się przed flopem. Z kalkulatorem w ręku wyliczali jakie zagranie pre flop są najlepsze, więc jak to jest z tą grą pre flop pyta się „Leatherass” i sam sobie szybko odpowiada.

Co prawda pre flop mamy tylko jedną rundę licytacji, a po flopie aż trzy więc łatwo można wysnuć wniosek, że gra pre flop rzeczywiście ma niewielkie znaczenie. Jednak gra pre flop rozpoczyna każde rozdania, a więc to jaką decyzję podejmiemy przed flopem ma decydujące znaczenie w kolejnych rundach licytacji. To przed flopem decyduje się z jakim zakresem rąk gramy, jak duża będzie pula i z jakimi rękoma znajdziemy się w grze po flopie. Gra pre flop ma więc olbrzymie znaczenie dla późniejszych rund licytacji więc nigdy nie wierzmy w teksty w stylu „Gra przed flopem nie ma żadnego znaczenia”.

2. Wybierz jeden styl gry i się tego trzymaj

„Trzymanie się jednego stylu gry nie ma żadnego sensu” stwierdza Dusty Schmidt, który dodaje, że każda podejmowana przez nas decyzja musi opierać się na wielu czynnikach oraz naszej analizie co przyniesie nam największy zysk. Dlatego też, kiedy tego wymaga sytuacja musimy odchodzić od naszej standardowej gry, musimy dostosowywać się do sytuacji i zmieniać styl gry. Dusty wymienia tylko kilka najważniejszych czynników, które muszą wpływać na naszą grę i na nasz styl. Są to:

  • Bardzo słaby gracz przy stole – Mając takiego przeciwnika musimy robić wszystko co tylko możliwe, aby jak najczęściej znajdować się z nim w rozdaniu.
  • Przed nami mamy raise i słabego gracza na big blindzie – To sytuacja, w której możemy pozwolić sobie na luźne sprawdzenie z marginalną ręką. Dzieje się tak dlatego, że istnieje mniejsza szansa na to, że napotkamy 3-bet squeeze, bowiem dobrzy gracze za nami też będą chcieli w miarę tanio zobaczyć flopa i wpuścić do gry słabego rywala.
  • Blindy są super tight – Z późnych pozycji powinniśmy grać znacznie luźniej niż zwykle i częściej kraść blindy.
  • My jesteśmy na cut-offie, a button to słaby-tight przeciwnik – Jeśli gracz na buttonie folduje to naszych podbić 95% rąk to grę na cut-offie musimy traktować dokładnie tak samo jakbyśmy byli na buttonie.
  • Gramy nadzwyczaj tight – Możemy wtedy luźno 3-betować agresywnych graczy, nawet jeśli podbijają z wczesnych pozycji. Warto przy tym zaznaczyć, że ma to sens tylko wtedy jeśli nasi rywale zwracają uwagę na to co dzieje się przy stole i możemy liczyć na to, że zauważyli oni naszą tight grę.

3. Kluczem do wygrywania jest gra loose, bo wtedy przeciwnicy nie będą mogli obstawić nas na konkretną rękę

Wielu najlepszych graczy na świecie gra znacznie luźniej niż większość po prostu dobrych pokerzystów. Obserwacja tego zjawiska może prowadzić do wniosku, że to właśnie gra loose jest kluczem do sukcesów we współczesnym pokerze. Tymczasem Dusty Schmidt stwierdza, że luźna gra jest skutkiem dobrej gry, a nie przyczyną znakomitych wyników.

Dusty Schmidt„Znakomicie gracze często grają luźno bo są znakomici. Nie są jednak znakomici dzięki temu, że grają luźno” – twierdzi „Leatherass”. Inaczej mówiąc znakomici gracze mogą pozwolić sobie na luźniejszą grę, bo upoważniają ich do tego ich bardzo wysokie umiejętności, dzięki którym znacznie lepiej niż inni radzą sobie w grze post flop.

To jednak tylko połowa prawda o luźnej grze gwiazd pokera. Druga część to fakt, że najczęściej w ich grach stacki są znacznie głębsze niż w typowej grze online. Jeśli dalibyśmy im stacki 100 big blindów to zobaczylibyśmy, że ich gra się znacznie zmieniła i nie jest już tak luźna, bowiem nie ma miejsca na aż tak kreatywną grę post flop. „Prawda jest taka, że przy stackach 100 big blindów gra tight jest najlepszą grą” stwierdza Dusty Schmidt.

Na koniec Schmidt podkreśla, że gra loose jest fajna, sprawia dużo przyjemności, ale zanim zaczniemy wyobrażać sobie jak fantastycznie ogrywamy rywala dzięki kreatywnej grze po flopie to zadajmy sobie pytania – Czy aby na pewno jesteśmy aż o tyle lepsi od naszego przeciwnika? Czasami być może tak będzie, ale znacznie częściej więcej pieniędzy przyniesie nam granie bardziej tight, a w zamian dodanie kilku kolejnych stołów. Upewnijmy się, że gramy luźno tylko w odpowiednich sytuacjach i tylko przeciwko odpowiednim przeciwnikom – radzi Dusty Schmidt.

4. Gra ze small blinda jest niemożliwa

To prawda, że grając z małego blinda zawsze będziemy grać bez pozycji, to prawda, że w takiej sytuacji rozgrywanie średnich rąk jest bardzo trudne, ale nie jest prawdą, że skuteczna gra z małego blinda jest niemożliwa.

Jednak, aby skutecznie grać z małego blinda trzeba grać prostego pokera. Po co wyrównywać z marginalną ręką, po co dokładać ze średnią ręką do podbicia buttona tylko po to, żeby zobaczyć squeeze w wykonaniu dużego blinda? Te pytania zadaje Schmidt i od razu radzi – nie róbmy tego, uczyńmy grę z małego blinda bardzo prostą i daje kilka rad:

  • jeśli napotykamy podbicie z każdej pozycji innej niż button to grajmy tak samo jak bysmy byli na big blindzie
  • jeśli podbija button to podejmowane przez nas decyzje ograniczmy tylko do przebicia lub pasowania. Przebijać powinniśmy takie ręce jak: pary, suited wysokie karty oraz KQ+, AJ+ (przeciwko agresywniejszemu zawodnikowi możemy ten zakres poszerzyć)
  • jeśli button odpowie 4-betem to zagrywamy allin z rękoma TT+ oraz AQ i AK
  • callować podbicie buttona możemy tylko w dwóch wypadkach, gdy mamy rękę typu niska para i bardzo duże implied oddsy lub gdy na big blindzie siedzi słaby, pasywny przeciwnik, który niezbyt często będzie squeezował

5. „Muszę zabetować na tym flopie, bo nie chcę poddać ręki”

Atakowanie na flopie, po tym gdy podbiliśmy pre flop to coś naturalnego. Wielu graczy taką pulę traktuje bardzo emocjonalnie i uznaje, że muszą ją wygrać. Przyświecają im takie często słyszane zdania jak: „Dobrzy gracze atakują pule, których nikt nie chce”, „Muszę wywierać presję na przeciwnikach”.

Tymczasem Schmidt zaznacza, że owszem continuation bet jest często opłacalnym zagraniem, ale nie oznacza to, że zawsze jest to najlepsza metoda na rozegranie ręki post flop. Często za chęcią grania c.bet stoi absolutnie błędne myślenie, że jeśli nie zagram na flopie to oznacza, że poddałem rękę. Tymczasem Schmidt twierdzi, że to całkowity brak zrozumienia pokerowej strategii i check na flopie wcale nie musi oznaczać, że rękę już poddaliśmy. Możemy poczekać na sytuację, w której w jeszcze bardziej dochodowy sposób uda nam się wygrać to rozdanie.

Schmidt zaznacza, że nie oznacza to, że powinniśmy zaprzestać c.betowania, wręcz przeciwnie zachęca on nas do robienia tego często, ale podkreśla, że za każdym razem powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytania:

  • Dlaczego to robimy w tym akurat rozdaniu?
  • Dlaczego c.betujemy przeciwko temu przeciwnikowi?

Continuation bet nie może być automatycznym zagraniem, musi być taką samą świadomą decyzją jak każde inne pokerowe zagranie. Dlatego też zamiast pytać się Czy c.bet jest w tej sytuacji zagraniem opłacalnym, zapytajmy się – Czy akurat teraz c.bet jest zagraniem najbardziej opłacalnym?

6. Wszystkie zagrania pre flop muszą być tej samej wielkości

To bardzo popularne twierdzenie, które pojawia się w wielu artykułach i książkach o pokerowej strategii. W skrócie chodzi o to, że podbijając zawsze o tą samą wielkość skutecznie ukrywamy siłę swojej ręki. Tymczasem Dusty Schmidt twierdzi, że biorąc pod uwagę wiele innych czynników możemy, a nawet powinniśmy różnicować wielkość naszych zagrań. Poniżej kilka przykładów, kiedy powinniśmy zmieniać nasz bet-sizing:

  • za nami są short stacki – jeśli za nami siedzą gracze mający 20 big blindów, podbijajmy mniej, w ten sposób ich strategia gry short stackiem stanie się mniej opłacalna, a my mniej stracimy jeśli po ich allinie będziemy musieli spasować
  • na blidanch są tzw. calling station – podbijajmy więcej niż zwykle, ci gracze sprawdzają zbyt często ze słabymi rękoma. Dzięki temu, że zwiększymy pule pre flop będziemy mogli wyciągnąć więcej wartości z naszej ręki po flopie.
  • na blindach są bardzo agresywni gracze – w takiej sytuacji dobrą strategią jest stosowanie mini-podbić.
  • Blindy grają luźno pre flop, ale często pasują po flopie – To idealna sytuacja na darmowe żetony, dlatego powinniśmy podbijać więcej, bo większość rozdań po flopie i tak padnie naszym łupem.

Na podstawie – „Everything you've heard is a lie” – Poker Player

Poprzedni artykułTwórca World Series of Poker zainwestuje w Full Tilt Poker?
Następny artykułJarvis, Pechie i Lamb z bransoletkami

6 KOMENTARZE

  1. Kupiłem ją w wersji PDF za 50$ na giantbuddhapoker…. Niestety moje oczy nie były w stanie zdzierżyć gapienia się w monitor. Wystarczająco psuje sobie wzrok grając w pokera nocą.Więc wydrukowałem 355 stron i już jestem na 300 stronie. Z pewnością jest to najlepsza książka jaką czytałem na temat pokera. Jest bardzo na czasie a do tego prawie w całości jest poświęcona zarządzaniem środkami na koncie. Po jej przeczytaniu wasza wiedza na temat bankrolla osiągnie szczyt 😉

  2. wlasnie koncze czytac inna ksiazke „leatherass” – Treat your poker like a business i musze powiedziec, ze bardzo mnie wciagnela, napewno sprawdze nowa pozycje!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.