Dom Phila Ivey na sprzedaż

29

W związku z rozwodem Phil Ivey sprzedaje jeden ze swoich domów, który znajduje się w Las Vegas. Każdy więc może zamieszkać w domu znakomitego pokerzysty… No może prawie każdy.

Problemem może być cena dom został bowiem wyceniony na $1,995,000. W tej cenie otrzymamy luksusowy dom, w którym znajduje się m.in. 6 łazienek, basen oraz tuż obok pole golfowe. 

Dodatkowo kupując dom Phila Ivey znajdziemy się w dobrym sąsiedztwie i pożyczyć cukier będziemy mogli m.in.: pokerzysty Howarda Lederera, tenisisty Andre Agassiego, czy Davida Copperfielda. 

Wystarczy tylko wyłożyć dwa miliony dolarów i rezydencja Phila Ivey może być naszym domem.

Dom Phila Ivey

Dom Phila Ivey

Źródło: www.coinflip.com

Poprzedni artykułWSOP Turniej Mistrzów – Aktualne TOP-20
Następny artykułKreatywne myślenie

29 KOMENTARZE

  1. aha, a tak poza czepianiem się jednej litery oraz kolejnymi wyzwiskami to co masz ciekawego do powiedzenia? to że wiele osób TAKICH jak ty wczesniej o tym mówiło to jest jakis argument? żaden normalny pokerzysta, chyba że pod wpływem jakiegos megatiltu, nie powie że pokerroomy kręcą, bo mają na tyle komórek w mózgu, żeby logicznie wydedukować że możliwy profit nijak się ma do ponoszonego ryzyka, zwłaszcza po wykryciu paru afer parę lat temu. Druga sprawa, to faktem jest że prosi grając swoją grę mieliby problem aby wygrywać na niskich stawkach dalej grając swoją grę bo przeciwnicy są na tyle słabi i nieprzewidywalni że większość zagrań by po prostu nie zadziałała. Jak żeś z tego wydedukował że na niskich stawkach jest trudniej wygrywać niż na wyższych, to nawet nie pytam. Prosi różnią się od taki niedzielnych graczy takich jak ty, tym że potrafią się dostosować do przeciwnika i jakby któryś był na tyle uparty żeby schodzić na niskie to po prostu przestawiłby się na zwykłe ABC, którym spokojnie można wygrywać….

  2. tępe łychy a tępe łachy to dość znacząca różnica. Lepiej mieć IQ tostera niż nie umieć czytać;] widzę że kółeczko wzajemnej adoracji potrafiące tylko lizać się po fiutkach dalej prężniej działa ;] nie chce mi się generalnie wchodzić w dyskusje z bezmózgami bo to jak mówić do ściany. Punkty FPP z VPP- mój błąd, nie gram na PeeSie, więc tylko grzecznie wyraziłem swoje zdanie. Co do kręcenia softu to nie w takim razie nie tylko ja mam IQ tostera bo wiele osób dużo wcześniej już o tym mówiło, a co do gry na niskich czy wysokich stawkach to nie chce mi się przeglądać Card Playerów bo bym ci zacytował kilku “pro” graczy wypowiadających się na ten temat. Życzę dalszych sukcesów w rozwijaniu samouwielbienia i przekonania o swojej boskości darkowi, adriankowi i mistSZowi ŻENady. Ćeść matołki.

  3. po pierwsze to ja nie rzucam żadnymi inwektywami, jedynie sparafrazowałem twój wcześniejszy post, w którym nazwałeś nas tępymi łachami, chociaż racja jest po naszej stronie…po drugie oczywiście że nie w każdym pojedynczym poście, ale bardzo często twoje posty mają przebieg tak jak tutaj, tzn. – twierdzisz (błędnie) że Ivey się wczesniej rozwodził bo tak było w reklamie – ludzie zaprzeczają – twierdzisz, że reklama miała upamiętniać to wydarzenie i wyzywasz ludzi – ludzie po tobie jadą – twierdzisz, że wisi ci to jak jest naprawdę…podobnie było jak myliłes nabijanie punktów FPP z VPP, jak twierdziłes że na niższych stawkach jest trudniej wygrywać niż na wyższych czy jak się upierałes że soft na bodajże PSie jest ustawiony i to tak przypominając sobie na szybkiego, jakby przeszukać całe Pokertexas to znalazłoby się więcej takich kwiatków.lol i najlepszy fragment przy którym się usmiałem – wytłumacz mi dlaczego mam być spłakany?

  4. tak jest z każdym moim postem? Podaj mi chociaż dwa przykłady? Bo nie zniknąłem z tematu jeżeli dyskusja dalej dotyczyła tematu który poruszyłem. Jeżeli zboczyła to nie widziałem sensu dalej brać w niej udziału. Nigdy nie chodziło mi o coś innego niż napisałem, bo nie mam rozdwojenia jaźni. To pierwszy temat w którym się udzieliłem,a który mam gdzieś,bo nie obchodzi mnie życie gwiazd czy to pokerowych czy serialowych czy jakichkolwiek innych. W ogóle to wesoły z ciebie pacjent- sam rzuca jakimiś nieudolnymi inwektywami w moją stronę a potem spłakany że coś odpisałem.

  5. Co wypowiedź to głupsza, jeśli masz to gdzieś czy jest tak a nie inaczej to po kiego grzyba w ogóle się wypowiadasz na ten temat w pierwszej kolejności? i tak jest z każdym twoim postem, piszesz jakąś bzdurę, po czym jak parę osób jej zaprzeczy to albo znikasz z tematu albo twierdzisz że chodziło ci o coś innego albo że tak naprawdę to cię w ogóle nie obchodzi…i nie pozwalaj sobie z tym kundlem, nie jestem żadnym twoim znajomkiem żebyś mógł się do mnie odnosić w jakikolwiek inny sposób niż po nicku, a tym bardziej w sposób obraźliwy

  6. w gruncie rzeczy mi to lotto. mam swoje życie i nim się zajmuję. rozwodzi się czy nie, jego żona w reklamie czy nie, kij z tym. a ty “daro”- zamilcz kundlu i nie szczekaj więcej.

  7. omg, to ty jesteś tępy łach jeśli myślisz że nakręcili tą reklamę żeby upamiętnić jakies wydarzenie…sorry, nie mogłem się powstrzymać, bo ten koleś cokolwiek napisze to ręce opadają

  8. o kierwa. ca za błazny. czy ja napisałem że to jego żona? ta reklama była nakręcona by upamiętnić to szczególne “wydarzenie” i jasne że grała tam aktorka. ale tępe łychy z was. a zen- bez komentarza;]

  9. stallone gral w pornosach kiedys. a w pani w reklamie to nie zona Phila tylko aktorka. polecam przeczytac zapis z ktoregokolwiek czatu z Philem z Full tilta.

  10. hmm, cena nie jest szokująca.

    Duzy dom w Zakopanem to ok. 4mln zl ( a wiec ponad mln dolarow), a tu luksus w Vegas..

  11. No tak. Ostatnio oglądałem taki jeden film i główny gostek to był John Rambo. Ale nie uwierzyłem – na mój gust na 99% to był Sylvester Stallone!

  12. po co od razu takie wulgarne słowa? mi sie wydaje że to jego żona grała, jest wszak napisane Mrs Ivey.

  13. Jak żona mogla grać w reklamie jak rznela sie z innym kolesiem – troche wyobrazni paniczq, zycie to nie tylko komiksy

  14. Prosta sprawa – trzeba zrobić zrzutę wśród polskich pokerzystów i jak ktoś będzie kiedyś jechał na WSOP to będziemy tam mieli Polski Ośrodek Kultury i Wypoczynku “Mewa” w Las Vegas 🙂

  15. lol ta słynna reklama to był scenariusz, a nie fakty z jego życia i wcale nie grała tam jego żona….

  16. a on przypadkiem nie rozwiódł się już jakiś czas temu? Przecież ta słynna reklama FTP z Ivey’s poker face jest dość stara. chyba że to już drugi rozwód. A mieszkając tam to raczej Howard będzie wszystko pożyczał niż ktoś od Howarda.Ivey jest strasznie zapatrzony w siebie. Kiedyś widziałem więcej zdjęć z jego wesołej chatki i wszędzie było pełno jego zdjęć. Nie ogarniam takiej samo-miłości.

  17. jak widać żadna kasa nie gwarantuje szczęścia rodzinnego – pytanie, czy to żona miała dość Phila czy odwrotnie..

  18. Tak, no ale sądze ze dla wielu amerykanów to nie jest aż tak super wygórowana cena, jak na dom w Las Vegas : > kredycik i jazda ;]

  19. W Polsce przyzwoity (nie jakiś top exclusive) kosztuje dobry milion złoty, więc nie tak wygórowana cena za eksluzywny dom w Las Vegas :>

  20. tak naprawde to nic z tych zdjec nie wynika, żeby się tak zachwycać. dom klasy średniej i tyle.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.