Myślenie w kategorii zakresów to bardzo ważny element każdej wygrywającej strategii. Nie tylko pomaga unikać kosztownych błędów, ale też poprawia nasze decyzje i komfort psychiczny przy pokerowym stole.
„Moim zdaniem masz AK” – powiedział pokerzysta, który właśnie sprawdził 4-bet all in preflop z niską parą.
„Na flopie są dwa kiery, muszę więc betować odpowiednio wysoko, żeby rywal miał nieprawidłowe oddsy, żeby dobierać do koloru” – powiedział inny pokerzysta, który trafił top parę na flopie.
Co jest nie tak z tymi stwierdzeniami? Oba są przykładem niewłaściwego wykorzystania zakresów. W pierwszym przypadku gracz ocenia rywala na konkretną rękę, by usprawiedliwić call all ina z niską parą. A przecież gracz robiący 4-bet all in ma cały zakres rąk i AK jest tylko jedną z nich.
W drugim przypadku gracz martwi się tylko drawem do koloru i nie bierze pod uwagę nic innego, gdy podejmuje decyzję. Ale ponownie: rywal ma cały zakres rąk, a draw do koloru jest tylko niewielką częścią tego zakresu.
Myślenie w kategoriach zakresów to kluczowy element każdej wygrywającej strategii w pokerze. Umiejętność ta pomaga w wielu częstych pułapkach, w które wpadają początkujący pokerzyści. Należą do nich:
Określanie gracza na konkretną rękę. Bardzo rzadką sytuacją jest takie zawężenie zakresu rywala, by móc z pełnym przekonaniem powiedzieć, że ma tę jedną, konkretną rękę. A gdy ktoś tak robi, to możesz być pewien, że nie potrafi tak dobrze czytać rywala, tylko w zasadzie zgaduje.
Zbytnie skupianie się na konkretnej ręce lub grupie rąk. Przykładami tego jest zbytnie martwienie się możliwymi drawami, nie biorąc przy tym pod uwagę prawdopodobieństwa innych rąk, a także przekonanie, że rywal ma np. top parę, chociaż równie dobrze może mieć lepszą lub gorszą rękę.
Określanie graczy tylko na ręce, które nas pokonują. Znane jest to również jako syndrom „potwora w szafie”. W rzeczywistości zakres rywala ma zazwyczaj ręce, które pokonujesz, a także ręce, które pokonują ciebie. Jeżeli będziesz zwykle uważał, że rywal ma tylko ręce lepsze od twoich, będziesz zbyt często foldował, co jest kosztownym błędem.
Określanie graczy tylko na ręce, które pokonujemy. Jak już było wspomniane: określenie rywala na konkretną rękę jest bardzo trudne. Popełniając ten błąd stracisz mnóstwo pieniędzy, gdy rywal będzie miał lepszą rękę niż sądziłeś. A te zawsze są częścią jego zakresu.
Nauczenie się myślenia w kategorii zakresów pozwoli ci też nabrać doświadczenia we właściwym określaniu rywali na dany zakres. Jest to ważna umiejętność, która pomoże ci na kilka różnych sposobów.
Będziesz podejmował lepsze decyzje. Poker to gra niekompletnych informacji. Najlepsze decyzje można podejmować tylko znając karty rywali. I chociaż tego nie możesz, to jednak im lepszy będziesz w określaniu zakresu rywala, tym lepsze decyzje będziesz w stanie podjąć.
Zwiększysz liczbę okazji, które się przed tobą otwierają. Stale określając rywali na konkretny zakres będziesz zauważał okazje, które wymykają się twoim rywalom. Tylko ty możesz zauważyć, że gracz pokazuje siłę w sytuacji, w której jego zakres jest słaby i w większości składa się z blefów. Dzięki temu będziesz mógł sprawdzić go z szerszym zakresem, niż zwykle byś zrobił, i wygrać pieniądze, po które inni gracze nie sięgnęli z powodu braku odpowiednich umiejętności.
Będziesz miał lepszą kontrolę nad własnymi emocjami. Może na początku będzie ciężko w to uwierzyć, ale myślenie w kategoriach zakresów może pomóc ci uniknąć tiltu. Wiedząc, że rywal ma czasem lepszą rękę od ciebie, a czasem nie, pozwoli ci zachować odpowiednią perspektywę i poradzić sobie z emocjami, gdy nadejdzie moment, gdy akurat miał tą lepszą część swojego zakresu.
Wzmocnisz swoją pewność siebie. Pewność siebie w grze w pokera to bardzo ważna cecha. Poddawanie w wątpliwość swoich decyzji, gdy podejmujemy je bazując tylko na strzępach informacji, to naturalna rzecz. A walka o kolejne pule z rywalami, których kart nie znamy, to jedna z takich sytuacji. Umiejętność określania rywala na konkretny zakres rzuca nieco światła w ten nieprzebrany mrok. Dzięki temu jesteśmy w stanie podejmować lepsze decyzje, co przekłada się na naszą pewność siebie. A jeżeli my ją mamy, a rywale nie, to mamy kolejną przewagę nad nimi, którą warto wykorzystać.