Dęby, czereśnie i inne pokurcze

77

Do tematyki wyborczej w swoim blogu nawiązywałem już nie raz, dziś kolejna porcja moich przemyśleń w tym temacie. Nie będę jednak – jak ostatnio Góral – zajmował się problemami programów polityczno-gospodarczych poszczególnych kandydatów. Spojrzę na wybory z trochę innej strony… O pokerze i wszystkich innych tematach już wkrótce napiszę w następnym odcinku.

WARIANCJA SŁUPKOWA

Ostatni blog Górala bardzo mi się spodobał. Choćby dlatego, że „zakochany” do tej pory w Platformersach Marcin również – jak wielu z nas – przejrzał na oczy i zobaczył, że jesteśmy od dawna oszukiwani i kiwani na wszystkie strony przez obecną partię rządzącą. Tak jak i byliśmy oszukiwani przez rządzącą poprzednio. Jednym słowem rewelacyjny pokaz (czy też raczej PO-PiS) rządzenia państwem. Spodobał mi się również dlatego, że Góral wreszcie – a według mojej prywatnej opinii czyni to zdecydowanie za rzadko – pokazał, że ma jaja, tupnął nogą i pokazał, że on też potrafi się wkurzyć, mieć dosyć, być przeciwko i generalnie się w ostatnim tekście uzewnętrznił. Biorąc pod uwagę raczej stonowane, spokojne i pokojowe nastawienie Górala do otaczającego go świata widać, że chyba naprawdę sytuacja polityczna w naszym kraju zaczęła go – mówiąc delikatnie – denerwować. Po trzecie i ostatnie blog Górala spodobał mi się też dlatego, że zapowiedział w nim głosowanie w zbliżających się wyborach na mojego „odwiecznego” kandydata – Janusza Korwina – Mikke. Ekscentryczny JKM nie ma może zbyt wielkich szans na wygraną w wyborach, ale…

Janusz Korwin-Mikke

No właśnie – czy jest jakieś „ale”? Wszelkiej maści sondaże pokazują raczej wyraźnie, że kandydujący liderzy Platformersów i Pisiorów mają zdecydowaną przewagę nad resztą pretendentów i nikt im w tych wyborach nie „fiknie”. Może i tak jest, nie wiem. Czy jednak można tym sondażom tak do końca zaufać? Osobiście odnoszę od dawna wrażenie, że wynik takiego czy innego sondażu zależy od tego, kto go zlecił i – przede wszystkim – kto za niego zapłacił. Można więc chyba śmiało powiedzieć, że takie przedwyborcze wyniki, prawybory i inne szopki można o kant dupy potłuc i wywalić do śmieci. Skąd więc czerpać wiedzę? Ano z internetu. Tam wyniki są szokująco inne od tych, które pokazują nam gazety i telewizje. Tak, wiem – zaraz ktoś mi powie, że ¾ elektoratu Jarka to „mohery” i nie wiedzą nawet o istnieniu czegoś takiego jak komputer czy internet. Pewnie będę się musiał nawet z tym stwierdzeniem zgodzić. Przypuśćmy więc, że badania i sondy w sieci obejmują grupę społeczną w wieku 18-55 lat, raczej z miasta niż ze wsi i ciut bardziej wykształconą od absolwentów samej szkoły podstawowej lub kilku jej klas. Po takich założeniach zajrzyjmy zaraz na dość popularny portal stacji TVN24 (ponoć mocno proplatformesowej). Co tam widzimy? Na prowadzeniu oczywiście Bronek „Wpadka” z wynikiem 35%. Jarek „Mam Kota” dostał tam od głosujących osób 19%. A JKM?? Aż 23%!! Całkiem nieźle, jak na kandydata mającego – według tego, co mówi do mnie mój telewizor – od 1 do 3 procent poparcia społecznego. Również drugie miejsce JKM zdobył w głosowaniu na Facebooku, a w kilku sondażach internetowych jego poparcie wynosiło od kilku do kilkunastu procent Mówiąc językiem pokerowym – niezła wariancja! Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że i tak w telewizji oficjalnie walka odbywać się będzie jedynie pomiędzy Bronkiem a Jarkiem, ale gdyby tak w tych wyborach Janusz Korwin – Mikke zdobył chociaż 4-5% to już w kolejnych, tych parlamentarnych, byłaby spora szansa na przekonanie większej części społeczeństwa do oddania głosu na partię WiP, której prezesem jest JKM. A to z kolei oznaczałoby powrót pana Janusza na polityczne salony, a najważniejsze – sejmową mównicę. A tam już sobie sam poradzi…

SPOTY CZY GNIOTY?

Po tym wstępnym prokorwinowym „słodzeniu” pora przejść do tematu, którym chciałem się zająć w tym blogu. Wpadłem bowiem na dość niefortunny pomysł pooglądania spotów wyborczych reklamujących poszczególnych kandydatów. Niefortunny dlatego, że o ile filmy przygotowywane przez sztab wyborczy JKM oglądam na bieżąco to raczej nie oglądałem innych i generalnie nawet mi się nie chciało. Ale wpadłem na nie w sieci, zebrane w jednym miejscu i tak po kolei posłuchałem sobie, co każdy startujący w prezydenckim wyścigu o stołek chce mi, potencjalnemu wyborcy, przekazać. Matko i córko!! Niech żaden z Was nie popełni tego błędu! Szczyt marketingowej szmiry i nieudacznictwa!! Tego się naprawdę nie da oglądać! Abstrahując już od szczytnych, ale od dawna wytartych hasełek, którymi szafują na prawo i lewo kandydaci (wolność, równość, przyszłość, dialog, porozumienie, dostatek i inne wielkie słowa w różnych konfiguracjach) to same pomysły na spoty są po prostu mega słabe. A im potencjalny prezydent ma większe zaplecze tym gorsze ma wyborcze klipy.

Zacznijmy więc od Grzesia „Ładnie Uczesanego” Napieralskiego. Kandydat lewicy swoje spoty ma proste jak konstrukcja cepa. Obrazek, na obrazku ładny Grzesio, ładny Grzesio do nas mówi, a po mniej więcej dziesięciu sekundach widz już śpi. Od tonu młodego ministranta, którym operuje kandydat SLD każdego oglądającego zaczyna bowiem mdlić i zasypia z nudów. Głos Grzesia działa na każdego kojąco tak samo dobrze jak Proctoglivenol działa kojąco na odbyt zaatakowany hemoroidami. Najpierw coś przeszkadza, potem chwila ulgi i zaraz nadchodzi błogi sen…

Trochę bardziej „elektryczny” jest Andrzej „Byłem Już Chyba W Każdej Partii” Olechowski. On w swoim spocie stawia na podpórki. Podpiera się bowiem nazwiskami, mniej lub bardziej znanymi. Każdy chwali Andrzejka, że jest nowoczesny i zna się na wszystkim. Taki polityczny McGyver – czego się nie dotknie to od razu zreperuje. Polskę też chce nam reperować i to w stylu na wskroś nowoczesnym. Osobiście prędzej bym oddał głos na McGyvera…

Następny w kolejności to mój ulubieniec – Waldek „Zielono Mi” Pawlak. Waldziu też w swoim spocie stawia na autorytety, tylko sięgnął po nie z innej półki niż Olechowski. Stąd też w jego klipie znalazły się takie gwiazdy polskiej sceny politycznej jak wójt gminy Kłodzko, radny gminy Marcinowice lub też wicemarszałek województwa dolnośląskiego. Co jeden to lepszy. Brakuje Czesia z „Włatcuf móch”, ta sama kategoria. Nie brakuje za to samego Waldka. Dzielny kandydat po raz chyba tysięczny staje przed kamerą, aby nagrać swoją reklamę, ale nadal trzęsie się jak sejsmograf podczas trzęsienia ziemi i jąka jak 14-latek kupujący po raz pierwszy prezerwatywę w aptece. Jednym słowem stary, dobry, niezniszczalny Waldziu…

O wiele bardziej pewny swego jest kolejny Andrzej na liście. Słynny Endrju „Solarium” Lepper dzieli się z nami swoimi marzeniami. Okazuje się, że największym marzeniem Mości Opalonego jest to, żeby spełnić nasze marzenia! A więc chyba moje też! Ja mam w takim razie takie marzenie – chciałbym już nigdy go nie oglądać i nigdy więcej nie słuchać! Da się załatwić Andrzejku??

 No i nadchodzi pora na produkcje Wielkiej Dwójki. Bronek „Wpadka” Komorowski w swoim spocie najwyraźniej chce być typem równego gościa, taki „ziomek z dzielni” dla każdego Polaka. Nie może być inaczej, bo przecież Bronek mieszkał już wszędzie w naszym kraju, a nawet jak nie mieszkał to albo chce zamieszkać, albo by chętnie zamieszkał, albo kupi tam dom, albo ma tam kuzyna, albo kocha to miejsce, albo ma pokochać, albo zna z książki, albo widział kiedyś w telewizji, albo był tam na koloniach, albo jego sąsiad był tam kiedyś na wczasach… Bronek jest bowiem z całej Polski moi drodzy! Od razu przypomina mi się historia z moich pierwszych wakacji zagranicznych, kiedy całą paczką pojechaliśmy kilkanaście lat temu do Hiszpanii. Na miejscu od razu opanowaliśmy miejscową dyskotekę na świeżym powietrzu pod nazwą Garden Party. W owym miejscu bawili się już inni Polacy i tak od słowa do słowa gadka zeszła na to skąd kto jest. Nasi nowi znajomi od razu wypalili „Z Warszawy!!”. A my im na to, że my też ze stolicy, a oni skąd konkretnie? Tu zapadła chwila milczenia i padła cicha odpowiedź, że dokładnie to ze Skierniewic… Bronek jest więc tak jak oni – dokładnie z całej Polski… Ostatnie wypowiedzi kandydata Platformersów rozwalają równie mocno jak jego spot reklamowy. Cała prasa, nawet ta sprzyjająca PO, aż huczy od kolejnych baboli fundowanych nam przez Bronka. O ile poprzedni prezydent miał kilka komicznych wpadek w stylu Borubara, Perejro czy Irasiada to Bronek popisuje się zwyczajną abnegacją poddając w wątpliwość swoje kwalifikacje do pełnienia najważniejszej funkcji w kraju. A to wypali do kamer, że właśnie ma „przyjemność odwiedzać dotknięte powodzią tereny”, a to zaraz pociesza biednych powodzian, że „woda ma to do siebie, że się zbiera, a potem spływa” (wielkie LOL), a to stanie do zdjęcia na tle półek pełnych książek z otwartą encyklopedią w dłoniach – tyle, że odwróconą do góry nogami. To i tak Bronkowi mało. Postanowił więc sprawdzić czy wszyscy wiedzą tak dużo jak on i – zapewne specjalnie i z premedytacją – do swoich wypowiedzi dorzuca takie nowości ze świata jak np. członkostwo Norwegii w Unii Europejskiej. W ten sposób zapewne bada czujność słuchających, bo przecież to niemożliwe, żeby palnął takie głupstwo z niewiedzy… W swoim klipie Bronek opowiada nam jak jego ojciec karmił matkę czereśniami zaraz po porodzie. Coś mi się wydaje, że w niego pakował tylko pestki…

 Drugi z duetu głównych kandydatów postanowił, że w tych wyborach zmieni swój wizerunek. Od teraz jest więc grzeczny, miły, uśmiechnięty i przyjazny. Dlatego też od razu w jednej z pierwszych scen klipu wyborczego widzimy Jarka uśmiechniętego. To znaczy uśmiechniętego na tyle, na ile da się wydrzeć jakikolwiek uśmiech z twarzy Jarka. I tu mam od razu pierwsze zastrzeżenie do tego spotu – kandydat Pisiorów siedzi bowiem za biurkiem i coś tam sobie notuje w kajeciku. Za chwilę w kolejnym ujęciu dalej pisze, ale gapi się przy tym w kamerę! Niezły magik! Ja bym chyba wtedy strasznie bazgrał… Tematem przewodnim jest kolejne w tych wyborach drzewo. Tym razem trochę bardziej znane od czereśni na podwórku Bronka, bo dąb Bartek. Jarek – w rytm plumkającej w tle muzyczki Chopina – mówi nam o przyszłości, czego symbolem na być sadzenie nowych „Bartków” przez kandydata. Ja się tylko pytam – dlaczego przewodniczący PiS sam nie wziął w swojej reklamie łopaty w rękę i nie kopał dołka tylko zlecił komuś brudną robotę? Jak tak ma wyglądać jego prezydentura to ja dziękuję, nie chcę jego drzewek! Mój pies będzie najwyżej sikał na trawę…

Jak na tym tle prezentują się więc filmy reklamujące Janusza Korwina – Mikke? Osobiście mam wrażenie, że pomimo tego, że wyraźnie są zrobione bez wielkich nakładów finansowych, tony makijażu, ekipy reżysersko-operatorskiej, specjalistów od PR i całej tej kosztującej majątek otoczki to są niezłe. JKM wali po prostu prosto w nos to, co ma do powiedzenia i nie zastanawia się zbytnio jak to wpłynie na jego przedwyborczy „słupek” w kolejnym rankingu. A że ja mam do życia podobne podejście to mi się to bardzo podoba. Spoty są krótkie, treściwe i na temat. Choćby ten dotyczący powodzi:

Oczywiście każdy z nas ma swój rozum i będzie wybierał sam słuchając przemówień, debat i publicznych wystąpień kandydatów. Z drugiej jednak strony będę bardzo zdziwiony i lekko zniesmaczony jeśli środowisko pokerowe nie poprze licznie JKM w tych wyborach. W końcu to On jako jedyny choć trochę zainteresował się losem pokerzystów po wprowadzeniu słynnego bubla prawnego zwanego szumnie ustawą antyhazardową. Mam też nadzieję, że Jarek i jego ekipa posadzą wystarczająco dużo tych swoich drzewek. Będzie przynajmniej materiał na kije…

Poprzedni artykułDziwne rozdanie z AQ
Następny artykułWSOP 2010 – Pięć kolejnych bransoletek

77 KOMENTARZE

  1. Bankructwo Eurolandu ? Ups to się chyba wszyscy zdziwią. Ja tam jestem za jednym krajem UE inaczej nie mamy szans 40 mln ludzi gdzie 6 prauje za granica daje nam malej wielkosci gmine w Chinach. Tylko jeden kraj

  2. Jak po raz pierwszy mogłem zagłosować na prezydenta, 1995 roku, to oddałem głos na JKM. No ale z tego się chyba po prostu wyrasta.

  3. Blasco

    JKM ma sensowne pomysly i to jest najwazniejsze. Gdybym mial wybrac prezesa swojej firmy z kandydatow na prezydenta to wybralbym JKM. Po innych kandydatach nie spodziewam sie zbyt duzo … Kolejny urzednik panstwowy ktory bedzie “poprawnie” wykonywal polecone obowiazki skladania podpisow. Bedzie latal z lopata przy powodzianach , plakal na grobie zusu , z przykroscia stwierdzi ze w obliczu upadajacego eurolandu polska tez nie moze byc gorsza i musi zbankrutowac … Czyli polityka w stylu : W grudniu spadl snieg , zaskoczeni drogowcy zaspali .

  4. Jakoś jak zamknę oczy i się zastanowię, to nie za bardzo go widzę w roli prezydenta. JKM jest fajnym KANDYDATEM NA PREZYDENTA ale to wszystko chyba w temacie.

  5. A ja nie uważam żeby wszystkie rządy dawały ciała każdy z nich był swego rodzaju dobry co można zobaczyć wychodząc z domu i poruwnując zdjęcia z dziś a z tego co było w np 1992.

    Drugą sprawą jest to że przepraszam bardzo ale JKM nie jest liberałem tylko liberałem konserwatystą a to zupełnie inna bajka i to raczej archaicznosc pogladow rodem z XIX w dyskfalifikuje go z tego wyscigu. Molodzi ludzie sa podatni na liberalne ostre hasla taki wiek. Sam jestem liberalem ale pokroju Balcerowicza czy Buffeta daleko mi do sciemnionych historyjek ze 40 milionowy narod moze dzieki rewolucji JKM liberalnej stac sie potega. Potega moze stac sie jedynie UE a i tak jest nie powstanie panstwo UE przestaniemy sie liczyc wyparci przez przemysl Chinski i Uslugi Indyjskie gdzie mieszka polowa swiata.

  6. Zaglosujcie i sprawdźcie wyniki na stronie Wprosthttp://www.wprost.pl/wybory2010/?ankieta=1

  7. a ja wezmę liste i na kartce narysuje takiego wielkiego fifola- oddam glos niewazny, bo nie mam na kogo zaglosowac

  8. @miszcz

    Według ciebie za komuny wszyscy obywatele byli równi?? No to naprawdę niezły żart jak komuna kojarzy ci się z równością obywateli. Ten Singapur którym tak jesteście zafascynowani to nie dość że nie ma w nim wolności słowa to jeszcze jest cenzura internetu.

    @Godek

    A jakie to zasiłki oferuje Polska że można za nie żyć tym co niechce się robić?

    Bo z tego co wiem to na te 460złotych z UP trzeba przynajmniej rok przepracować.

    No chyba że chodzi ci o ten zasiłek rodzinny który wynosi z 70złotych miesięcznie.

    Albo te 50-150złotych z MOPSu.

    Fakt na zasiłku chorobowym da się nic nie robić i czerpać korzyści za nic ale to wina nie złego systemu tylko lekarzy z których 80% to łapówkarze. Gdyby nie ci łapówkarze to w Polsce ilośc rencistów byłaby 2 razy mniejsza.

    @Lynx33

    JKM choćby go kiedykolwiek wybrali to nie “stworzy jak najlepszych warunków do tego by podobny podział dokonał się w sposób naturalny” bo w Polsce po 1989roku ten podział się dawno dokonał pomiędzy dawnymi funkcjonariuszami i ich agentami, a mafia polityczno-biznesowa prędzej na Powązki by go wysłała niż daliby mu cokolwiek ruszyć.

  9. @gwarus

    jak sam napisałeś wszystkie twoje zarzuty odnoszą się do prawa stanowionego przez wybrane władze, tylko pytam po raz kolejny co to ma wspólnego z samym sposobem wyboru tych władz i tego kto ma do tego prawo? Większość tego co napisałeś również nie podoba mi się w naszym kraju, ale dlaczego miałoby to w jakikolwiek sposób odbierać komukolwiek prawo głosu w sprawach państwa, którego jest się obywatelem?Co do kwestii wieku to wydaje mi się że jest to kwestia dojrzałosci psychicznej czy doswiadczenia życiowego (oczywiscie że czasem 13 latek jest bardziej dojrzalszy niż 35 latek ale chodzi raczej o regułę), sam sobie pomysl jakie decyzje podejmowałes i jakie rzeczy wyczyniałes 10 lat temu i czy były one racjonalne i mądre czy nie (pomijając fakt czy postąpiłbys tak samo ;))

  10. A w którym miejscu to powiedzenie jest sprzeczne z tym co ja tutaj piszę? Cos z socjalizmu zawsze będzie, trzeba tylko dążyć do tego aby było mniej niż więcej. Idąc dalej twoim tokiem myślenia to wszystko co jest złego w Polsce to efekt demokracji, a to daleko idące uproszczenie, demokracja daje ci możliwość wyboru, a to że większość wybiera inaczej niż my a potem są tego takie skutki to już inna sprawa. Mi też nie podoba się jak jest, ale różni ludzie mają rózne wizje jak powinno funkcjonować państwo i każdy ma prawo opowiedzieć się za jedną z nich – na tym polega demokracja. Nie może być tak że skoro inni wybierają inaczej niż ja to cały wybór jest do d..y. Poza tym załóżmy że JKM wygrywa teraz, jego partia następne wybory i wprowadza taki porządek jaki ty byś chciał, czy wtedy demokracja byłaby cacy?

  11. @daro

    W dobie prawa pozytywnego, vide: stanowionego – o tym co jest przestępstwem jakie są przywileje, jakie obowiązki i kogo dotyczą, czyli o ustroju politycznym i gospodarczym (demokracja + socjalizm w polskim piekiełku, ale też prawie wszędzie na świecie) decydują ciała ustawodawcze składające się z osób, wybieranych przez wszystkich którzy z tych praw w danej chwili korzystają. Dlatego też ogół nie będzie głosował na WiP, czy na UPR i podobne temu twory z uwagi na ewentualne możliwe i skądinąd słuszne ograniczenie, jak to ująłeś, swobód obywatelskich. Inną jest rzeczą, że tak zwane prawa obywatelskie to nic innego jak przymus: przymus wysyłania dziecka do reżimowej szkoły gdzie uczy się o dwóch pingwinach wychowujących małego pingwina, że nie ma czegoś takiego jak mama i tata tylko jest opiekun pierwszy i drugi, ew. mama i przyjaciel mamy (co powoli przenika do Polski – znowu inny szeroki temat), przymusowa służba zdrowia – płace przymusowe składki a mimo to muszę czekać do specjalisty w długaśnych kolejkach, ogromne w skali czasu utrzymanie ZUSu pozwala mi na starość kupić bochenek chleba, itd itd. To, że ktoś nie będzie miał prawa wybierania nie zabiera mu podstawowych przyrodzonych praw – do własności i życia, z pewnymi wyjątkami gdy sam sie o to prosi 😉

    Ale jak już o ograniczaniu swobód obywatelskich – pytanie: dlaczego czynne prawo wyborcze to 18 a bierne 21,30,35? Wytłumacz mi to racjonalnie to pokocham dupokrację :)Czyżby osoba, która dostała plastik albo ukończyła dany wiek była mądrzejsza i bardziej predestynowana do decydowania czy bycia wybieranym od tego kto tego absurdalnego wymogu nie spełnia? To ja jednak wolę kwestię płacenia do skarbca :)PS. A jedynego prawdziwego obywatela zna każdy z nas.. to Obywatel_G 😉

  12. @daro to Ty chyba mieszasz pojęcia. Jest takie znane powiedzenie: “Nia ma socjalizmu bez demokracji. Podobnie jak nie ma demokracji bez socjalizmu”. Niestety jest to zgodne z rzeczywistościa. To, że ludziom w Polsce (i nie tylko) opłaca się nic nie robić zamiast pracować, żeby polepszać swoją sytuację to właśnie efekt demokracji, w której Ci ludzie głosuja na tych, którzy im obiecają najwieksze zasiłki. A reszta musi zapierdalać, żeby tych nierobów utrzymać.

  13. @supres

    Czegoś tak absolutnie rozbrajająco zabawnego już od dawien dawna nie doświadczyłem. Budda się mylił. Ta piosenka jest na to oczywistym i ostatecznym dowodem. Moja świadomość nie może mieć nic wspólnego ze świadomością ludzi odpowiedzialnych za ten… emmmm… “kawałek sztuki”. W innym wypadku znalazłem pierwszy i jedyny póki co sensowny powód by popełnić samobójstwo:PJeśli zaś chodzi o rzeczy trochę bardziej poważne to znalazłem coś bardzo ciekawego i niepokojącego zarazem:

    http://www.youtube.com/watch?v=NgPtfw_dTm8

    Kiedyś miałem ogromną (prowadzącą do skrajnego braku obiektywizmu) awersję do wszelkich teorii spiskowych. Teraz kiedy przestałem się skupiać na tym co “czuję uważam albo chcꔓ przy analizie rzeczywistości a zacząłem starać się pełniej samą rzeczywistość (a w zasadzie jej – możliwe do ogarnięcia przez umysł jednego, małego, średnio zdolnego człowieka – fragmenty) zgłębiać, jestem przerażony tym jak wiele tych teorii nabiera sensu.

  14. Wcale nie marudzę, tylko uważam że czcze politykowanie niczemu pożytecznemu nie służy. Polityka byłaby dla mnie interesująca, gdybym był politykiem. Postawa kibica niestety nie jest mi specjalnie bliska, wolę bezpośrednie uczestnictwo.

  15. Matej, to przede wszystkim MÓJ blog i jak zawsze pisze o tym, co w danej chwili mnie najbardziej interesuje. Z tego co wiem jestes zdecydowanym przeciwnikiem grania w pokera w kasynach ze względu na podatek, więc pytam – na kogo chcesz teraz głosować? Nie martw się, tematów pokerowych mam w zanadrzu jak zawsze dużo i pojawią sie już wkrótce…@prezez – nie wiem czy znane jest ci pojęcie poczucia humoru, ale właśnie chyba ci go troche brakuje. Mój tekst miał być odebrany bardziej z przymrużeniem oka niż kompletnie serio. Akurat dyskusja pod nim jest jak najbardziej poważna, ale to świadczy tylko o tym, że duża grupa graczy interesuje sie zbliżającymi wyborami. A to chyba nic złego…@awkm – dzięki za miłe słowo :)@Blasco – a Ty jak zwykle tylko narzekasz i marudzisz… I to jest postawa starej baby 🙂

  16. nie męczy was ta masturbacja? Interesujecie się polityką to ją UPRAWIAJCIE a nie maglujecie jak stare baby…

  17. @gwarus1986 ale o jakim dojeniu tu mówimy?! to że w Polsce jest jak jest i ludziom opłaca się nic nie robić zamiast pracować jest naszą narodową patologią ale nie ma nic wspólnego z demokracją i podstawowymi wolnościami obywatelskimi! Totalnie mieszasz pojęcia, jeśli Polska jest państwem demokratycznym z rozbudowanym socjalem to nie znaczy że możesz te elementy socjalne zarzucać demokracji!

    Jak ktoś nie płaci podatków lub miga się od płacenia zusu to pójdzie siedzieć albo komornik zajmie mu majątek na poczet kosztów szpitalnym kiedy cos mu się stanie. Wszyscy są równi wobec prawa, ale i wszyscy mają obowiązki a na nie wywiązywanie się z tych obowiązków też jest prawo, więc jesli ktos nie robi dla państwa choćby tego co powinien w minmialnym stopniu to zostanie podporządkowany temu prawu, ale nie zrobi to z niego żadnego “nieobywatela”….

  18. @hau hau

    JKM nie dzieli ludzi na bogatych i biednych. Jest za to za stworzeniem jak najlepszych warunków do tego by podobny podział dokonał się w sposób naturalny.@Matej_wwa

    JKM być może nie wyraża swoich poglądów w tak cudownie uroczy i nieskończenie łagodny sposób jak choćby Milton Friedman ale to nie czyni ich odmiennymi (poglądów rzecz jasna). Może za dużo w tym wszystkim “gonienia polityków z kijami” i “rozstrzeliwania winnych” ale z tego co wiem JKM chciałby by to jaka opcja w danej chwili rządzi miało możliwie jak najmniejsze znaczenie dla szarego obywatela.Nadto stosując podobną do Twojej retorykę zakładającą nazywanie ludzi oszołomami i formułowanie wniosków bez argumentów można by pewni zastanawiać się dlaczego w ogóle głosować na tych “oszołomów”, których opcje polityczne miały już swoje 5 minut w polskim rządzie i każdorazowo dawały ciała? Wnioskując bez argumentów można by pewnie nawet przepchnąć Kodeks Hammurabiego w obecne realia. Polecam mniej się dziwić i stwierdzać a więcej udowadniać, wtedy dyskusje działają znacznie lepiej.Pozdrawiam.

  19. @daro

    tyle, że o dobro wspólne wszystkich obywateli należy dbać a nie tylko doić i nie lepszym obywatelem tylko obywatelem. Ktoś kto nie przyczynia się do rozwoju kraju chociażby przez płacenie podatków (w innej formie, np. ZUS do kasacji ale to inny temat) nie powinien mieć prawa decydowania o tym kraju. To chyba logiczne. O ile oczywiście nie kierujemy się utopijnymi ideałami wszystko dla wszystkich i jeszcze nam zostanie 🙂

  20. to jest blog pokerowy czy tuba propagandowa partii WiP?? Korwin oczywiście zapobiegłby powodzi i wszystkim tragediom, którym winna jest oczywiście władza (nie ważne jak ważne, że obecna) rety jak można zauroczyć się w takim oszołomie..

  21. @hau hau

    Ale właśnie sam mówisz że 20 lat minęło jak zniknęła czerwona zaraza, a tęsknisz do równości.Nigdy nie było,nie ma i nie będzie równości. Wolę podział na lepszych(bogatszych) i gorszych(biednych) niż na katolików i żydokomunę.

    Co do Singapuru, to gospodarka ok, ale tak restrykcyjne prawo w Polsce nie bardzo widzę, to nie do mentalności Polaków.

  22. @gwarus1986

    sorry, można mieć wiele wątpliwości co do naszej konstytucji ale jeśli ty masz zastrzeżenia do punktów:

    “RP jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli”

    oraz “Wszyscy są równi wobec prawa” to po prostu mamy baaaaardzo odmienne stanowiska w tej sprawie, nie chce żyć w kraju w którym w oczach prawa ktoś kto płaci większe podatki jest “lepszym” obywatelem… Poza tym to twoje “Nie liczy się to co wypracowujesz i ile umiesz tylko to, że Ci się należy” to się tyczy raczej socjalizmu a nie demokracji, no chyba że wg Ciebie podstawowe prawa obywatelskie trzeba sobie nabyć.

  23. 20lat odkąd w Polsce zniknęła czerwona zaraza a wy zachwycacie się osobą która dyskryminuje ludzi na lepszych i gorszych, zdrowych i chorych.

    Demokracja dała każdemu prawo do głosowania niezelażnie od tego co ma w portfelu czy w majtkach a chłop jawnie mówi że należy pozbawić 95% prawa wyborczego w tym wszystkie kobiety.

    Nie mówiąc już o żenujących wystąpieniach w sprawie niepełnosprawnych dzieci.

    Ma wizję podzielenia ludzi w Polsce na lepszych i gorszych to zupełnie tak jak tow.Walter podzielił kibiców Legii. Już widzę też jak JKM zrobił by wam ten Singapur raczej Chiny Ludowe ewentualnie Wenezuelę.

    JKM to taki sam populista jak Giertych, Macinkiewicz czy Lepper z tym że nie dopchał się do władzy. Lepper jechał na rolnikach i obiecywał im złote góry a jak było każdy wie, Giertych udawał wielkiego patriotę i katolika a teraz snuje się żeby do PO go przyjęli, Marcinkiewicz pieprzył farmazony o katolickich rodzinach ganił innych a sam nawet przykazań kościelnych nie szanował.

    Kaczyński dzieli ludzi w Polsce na patriotów-katolików i żydokomune.

    Komorowski na mocherów i “liberałów”

    JKM na lepszych (bogatszych) i gorszych (biednych).

    Te same hasła dokładnie tylko inaczej opakowane.

  24. Masz rację Jacku nie zagłosuję na Kaczyńskiego bo nie trzyma łopaty w swojej reklamówce, a także dlatego,że pisze i jednocześnie patrzy w kamerę, na Komorowskiego też nie bo trzymał encyklopedię do góry nogami.Żelazne argumenty przemawiające przeciw tym kandydaturom.

  25. a propos konstytucji – projekt autorstwa UPRu z 94r:

    http://reod.ovh.org/upr/konstytucja.html

    http://reod.ovh.org/upr/konstytucja.html#uzasadnienieO ile lepiej by nam się żyło, w państwie tak zaprojektowanym (kilka przykładów):1. 120 posłów2. 49 senatorów3. Art 21. 2 “Ustawa zmieniająca system podatkowy, wprowadzająca opłaty publiczne, albo nakładająca inne, powszechnie obowiązujące obciążenia finansowe, wchodzi w życie najwcześniej po czterech latach od jej uchwalenia.”4. Art 16. “Poseł nie może na swoje ani na obce imię kupować ani dzierżawić mienia państwowego, ani przyjmować zamówień rządowych na dostawy lub roboty. W razie stwierdzenia orzeczeniem Sądu Najwyższego naruszenia niniejszego artykułu, poseł traci mandat.”5. z usadadnienia: “Generalnie projekt kieruje się zasadą, że dozwolone jest wszystko, co nie jest zakazane, a zakazane może być w zasadzie tylko to, co jest przestępstwem albo wykroczeniem.”

  26. @daro

    Dotknąłes istoty państwa demokratycznego. Nie liczy sięto co wypracowujesz i ile umiesz tylko to, że Ci się należy.

    W normalnym systemie jest tak, że kto ma i umie ten decyduje za tych którzy nie mają i nie potrafią, co pozwala na rozwój tych “gorszych” dla wspólnego dobra a jeśli nie chcą się “rozwijać” wówczas izoluje się ich od przychodu wypracowanego przez społeczeństwo.Konstytucja to nie jest jakaś święta księga z nieba, która jest nieomylna. Tak samo tę jak i inne ustawy uchwalał dupokratyczny parlament w pewnym okresie zapotrzebowania głosów.

    Jeśli już dyskutujemy to proponuję aby nie traktować demokracji, państwa socjalnego i XXwiecznych konstytucji jako dogmatów 🙂

  27. Klubom kibicujemy różnym ale w polityce jak widzę pełna zgoda :)Przy okazji w pełni popieram to co nbapisał Kane1910. Singapur to świetny przykład jak proste zasady wprowadzić w życie.

  28. Dostałem dziś informację ze sztabu wyborczego JKM, że temat pokera wkrótce może sie również pojawić w kampanii 🙂 Podziękować!

  29. wiele osob chcialo by zaglosowac na JKM ale wiecie czemu nie zagłosują ? bo kazdy mysli sobie “eeee tam i tak nie ma szans to zaglosuje na kogos innego bo moj głos bedzie zmarnowany jesli zaglosuje na JKM” tyle w temacie taka jest prawda Panowie i Panie :). Ja osobiscie zaglosuje na JKM a w drugiej turze wybiore mniejsze zło. 😀

    pozdrawiam

  30. @krzysiekJ

    “z różnych przyczyn nie da się tego w 100% zapewnić” no ale własnie o to mi chodzi….@Gwarus1986

    nie możesz porównywać mechanizmu państwa do wspólnoty mieszkaniowej, bo tak na dobrą sprawę porównujesz podstawowe prawa konstytucyjne każdego obywatela do prawa własnościowego….

  31. @daro

    Wkład uzależniony od zarobków – tak jest teraz przeciez – vide: wszelkiego rodzaju podatki i opłaty – im więcej masz tym więcej ich płacisz

    Gdyby uwzględnić podział głosów w zarządzie wówczas nie byłoby zasady demokratycznej i niedyskryminującej tzn. 1 osoba = 1 głosJa tylko porównałem mechanizm państwa do wspólnoty. Jak widać nie da się zmienic systemu demokratycznego mniejszością która rozumie i zapierdala, bo większość która nie musi rozumieć ale dostaje za darmo do tego nie dopuści.

  32. @daro:

    “z założenia nierealne” oznaczałoby, że jest wewnętrznie sprzeczne, a czegoś takiego się raczej nie doszukasz. W najbardziej skrajnej formie liberalizmu występuje tylko jeden aksjomat mówiący, że każdy człowiek ma prawo własności do swojego ciała i do materialnych owoców swojej pracy. Z różnych przyczyn tego nie da się w 100% zapewnić, ale to nie znaczy, że nie można w tym kierunku zmierzać.

  33. pierwszy raz czytałem twój wpis. bardzo przyjemna lektura podchodząca bardzo nie tyle pod politykę co pod humor, a to mi bardzo odpowiada. Komorowski rox 😀

    ps. chociaż też mogłeś znaleźć jakieś haki na jkm cobyśmy sie i z niego pośmiali

  34. No ale czemu w takim razie opierać program na czymś co z założenia jest nierealne (i nie chodzi mi o to, że nigdy żadnej partii nie uda się zrealizować wszystkich obietnic tylko o to że połaczenie pewnych rzeczy jest niemożliwe)… Ludzie się czepiają Tuska że nie spełnił wszystkich obietnic, które można by wdrożyć, ale tego nie zrobiono ze względu na koalicjanta, prezydenta, czas, własne interesy czy co tam jeszcze chcesz, ale nie mają problemu z obietnicami, które nie mają szans powodzenia.

  35. Głosuję za tym, żeby ten “nierealny” program zrealizować choć w takiej części, w jakiej się da. Modele teoretyczne mają to do siebie, że w praktyce nie są w całości osiągalne, ale pokazują, dokąd iść.

  36. nie, nie zgodziłbym się…

    co to znaczy utopijne? lol no własnie to że są niemożliwe do zrealizowania, idąc za twoim przykładem to jest tak jakbyś głosował na tych za społecznością bezpaństwową, choć doskonale zdajesz sobie sprawę że właśnie bez tych kompromisów jest to nierealne, więc tak naprawdę to za czym wtedy głosujesz?

  37. @daro

    A zgodziłbyś się na podatek wyborczy (np. 100zł za możliwość oddania głosu w wyborach)?I co to znaczy, że poglądy JKM są utopijne? W dyskusjach akademickich stosuje się pewne teoretyczne modele, które mają za zadanie uprościć dane zagadnienie i uwypuklić najważniejsze dla nas cechy. Potem gdy przychodzi do ich wdrażania, to uwzględnia się uwarunkowania społeczne i inne czynniki, które normalnie nie występują. Więc np. anarchiści mówią, że są za społecznością bezpaństwową – co oczywiście jest “straszną utopią” – bo taka w ich teoretycznych rozważaniach okazała się być optymalna – ale zdają sobie sprawę, że w praktyce będą musieli się godzić na kompromisy. Nie widzę tu problemu.

  38. Nie wiem – skoro tak mówisz pewnie tak jest – ale z pewnością działa to zupełnie inaczej niż u nas gdzie część pieniędzy jest tam kradziona/część marnowana/część jest wypłacana urzędnikom którzy nie mają nic do roboty (tak jak jedna osoba na pokerzyście która pisała że swoje zadania w urzędzie wypełnia w ciągu godziny a resztę czasu się nudzi i szuka czegoś jak pograć tam w pokera)

    Czyli w skrócie nie pomylę się dużo jeśli powiem że jest tam zapewne niewielka administracja w tych urzędach i każdy wie co ma robić.

  39. @gwarus1986

    a dlaczego wkład ma być uzależniony od zarobków i jeśli nawet to dlaczego nie ma być to uwzględnione w podziale głosów w zarządzie? I jak to ma się odnosić to prawa głosu w wyborach?@Kane1910

    Tylko że zauważ że Singapur, Hongkong, Tajwan z racji tego że są to małe państwa i mają mniej mieszkańców więc utrzymanie państwa mniej kosztuje, a co za tym idzie mogą sobie na więcej pozwolić. Poza tym pomimo tego że Singapur jest wzorem jeśli chodzi o wolności ekonomiczne (2. miejsce na swiecie) to jednak liberalizm w ich wydaniu nieco różni się od tego proponowanego przez JKM, mają normalny odpowiednik ZUSu i obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne, mieszkania buduje państwo, podatek dochodowy niższy ale jest, no i to ich prawo owszem jest przestrzegane, ale to dlatego że jest surowe aż do absurdu…

  40. @daro

    “uzależnianie czyjegoś prawa głosu od cenzusu majątkowego czy statusu społecznego jest po prostu dyskryminacją”Wyobraź sobie, że mieszkasz w bloku. Zarabiasz 10k miesięcznie i w tym bloku mieszka druga rodzina o statusie połowy tego co Ty masz i 3 rodziny lumpiarskie. Załóżmy, że musicie zawiązać przymusową wspólnotę mieszkaniową, gdzie wkład na fundusz remontowy każdego z najmców będzie proporcjonalny do jego zarobków. I tak Ty zapłacisz miesięcznie 1k ta druga osoba 0,5k a 3 meneli po 0. Przy okazji macie mniejszość w zarządzie, więc wszelkie absurdalne pomysły jak np. opłacanie czynszów przez bogatych dla biednych przechodzi większością głosów. Parę lat i kamienica się wali. W imię niedyskryminacji 🙂

  41. Tylko że ustawa już jest, zresztą “zglanuje” ją i tak unia, więc co potem będzie mógł zrobić Mikke w sprawie pokera? O nowych przepisach i tak będzie decydował rząd, kwestią jest jak ich przekonać do naszych racji, uważasz że prezydent ma szansę zrobić to lepiej niż środowisko?

  42. @daro – wojsko + policja + szczątkowa administracja też. Jakby udało mu się dojść jakimś sposobem (np. w przypadku bankructwa ZUSu dojście do włądzy byłoby bardzo łatwe)do władzy to nawet on 100% swojego programu nie wprowadziłby w życie (obecne obietnice wyborcze są spełniane w kilku % więc każdy większy wynik byłby już dobry) a w sferach gdzie byłyby radykalne zmiany zapewne często byłyby jakieś okresy przejściowe

    Dla mnie wzorem do którego należy dążyć jest Singapur(i w wielu sprawach poglądy JKMa są zbieżne z tym co tam jest) – jedno z najbardziej liberalnych państw świata ale z surowym prawem(z czego wynika duży porządek). Jeszcze kilkadziesiąt lat temu byli na poziomie swoich biednych sąsiadów a teraz – jedno z najbogatszych państw świata – system polityczny coś pomiędzy autorytaryzmem a demokracją (niby są wybory ale i tak zawsze wygrywa jedna partia 😀 – ale po co coś zmieniać jak wszystko dobrze działa)

  43. Choćby to, że prezydent ustawę hazardową może wysłać do Trybunału Konstytucyjnego (co miał zrobić Lech Kaczyński, a czego wbrew obietnicom nie zrobił). Tam juz prawnicy zglanowaliby całą ustawę od podstaw…

  44. @JD tak wiem, chodziło mi raczej o zwrócenie uwagi na twoje narzekanie na sondaże…Co do wywiadu no to tak jak już wczesniej pisałem: potrafi dobrze gadać, ale z pewnymi rzeczami się zgodzić nie mogę, np. zapewnia o chęci likwidacji podatku dochodowego, to czego nie mówi w tym wywiadzie, to że gdyby nie UE to za inne podatki też chętnie by się zabrał, a te niewielkie zebrane przeznaczałby tylko na policję i wojsko, a wszystko inne byłoby płatne. Dla mnie osobiście jest to w ogóle nierealne, bo jakaś redystrybucja musi być (i nie mówię tu o socjalizmie) po prostu totalny wolny rynek to utopia.

    Kolejną wątpliwą kwestią jest ta jego monarchia, którą uważa za najbardziej optymalną bo król bardziej dbałby o swój naród, pomijając to że rzeczywiście monarchia ma swoje plusy, to chyba nie dostrzega jednej rzeczy że król podobnie jak prezydent może się sprawdzić w tej roli, jak i nie (przykładów w historii jest na pęczki).

    W innym punkcie narzeka na to że menel ma taki sam głos co profesor, argument może i słuszny że menel jest za głupi żeby ten głos właściwie spożytkować, nie zmienia to faktu że uzależnianie czyjegoś prawa głosu od cenzusu majątkowego czy statusu społecznego jest po prostu dyskryminacją, co zresztą idzie w sprzeczności z tym co mówi dalej o parytetach, twierdząc że kobiety nie powinny być uprzywilejowane tylko traktowane tak samo jak każdy inny, więc dlaczego mądrzejsi czy bogatsi mieliby mieć przywileje? Jeszcze odniosę się do jednej kwestii – JKM szuka optymalnego ustroju czerpiąc z wielu innych (wspomina też o systemie francuskim), które jednak w połączeniu są nie do wprowadzenia (i nie tylko w naszym kraju, ale nigdzie na swiecie!) to jest po prostu czysta utopia, która może i ładnie brzmi w założeniach, ale jeśli spojrzeć bardziej dogłębnie i przyjrzeć się detalom to nie bardzo wiadomo jak to niby miałoby sprawnie funkcjonować na każdej płaszczyźnie…Oczywiście to wszystko tylko moje poglądy i nikt nie musi się z nim zgadzać, jeśli zgadzasz się z wizją państwa kreowaną przez JKM to znaczy że swój głos spożytkujesz w zgodzie ze sobą, irytują mnie natomiast ludzie, którzy chcą na niego głosować bo to liberał, bo nie zdają sobie nawet sprawy co liberalizm w jego wydaniu znaczy… Albo dlatego że jest zwolennikiem pokera, a co to zmieni dla pokera? I tak to rząd decyduje w tej kwestii, a obecnie rząd jest przeciw bo w ogóle nie ma o tym pojęcia, więc tutaj trzeba działań związków czy lobbingu a nie jednego sympatyka więcej w pałacu….

  45. Góral co widać po komentarzach pod jego blogiem przejrzał na oczy ale tylko częściowo – lepszy rydz niż nic :).

    Główne media jak powszechnie wiadomo starają się albo ośmieszyć albo ignorować JKMa np.

    1.TVP poświęciła Bronisławowi Komorowskiemu 17 godzin, Grzegorzowi Napieralskiemu 7h40’, Jarosławowi Kaczyńskiemu 5h 40’, Waldemarowi Pawlakowi 4h. Na ostatnim miejscu, daleko za Kornelem Morawieckim i Bogusławem Ziętkiem, jest JKM: 27’ (czy ktoś przed wyborami słyszał o Ziętku i Morawieckim?)

    2.skandal w TVP (przed wyborami gdy JKM miał sojusz z LPRem) http://www.youtube.com/watch?v=Dh0ZaAqkQkQGdyby został dopuszczony do głównej debaty np. w TVP zmiażdżyłby innych – ale właśnie dlatego nie zostanie dopuszczony

  46. @daro – napisałem przecież w blogu wyraźnie, że moim zdaniem realne poparcie do zdobycia to około 4-5%. I uważam, że jest szansa na taki wynik.Co do poglądów JKM – on sam zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że część z nich jest nie do wprowadzenia u nas w kraju (z wielu powodów). Nawet gdyby wygrał to przecież i tak większość zmian wprowadza parlament, a nie prezydent. Polecam dzisiejszy wywiad na wp.pl z JKM, tam mówi bardzo ciekawie o swoich poglądach. I ja z większością z nich się absolutnie zgadzam, więc mój głos oddam z pełną świadomością i odpowiedzialnością.

  47. Co do sondaży to chyba jednak się trochę zagalopowałeś, zauważ że większość sondaży robionych przez duże ośrodki dla różnych mediów są dosyć zbliżone ( nie mówię o jakimś nawiedzonym doktorku z Torunia który robił ankiety pod rozgłośnią;)) różniąc się jedynie niewielkimi procentami (czyli w granicach błędu statystycznego). Poważny sondaż różni się właśnie tym od wszelakich wspomnianych przez ciebie że jest przeprowadzany na grupie reprezentatywnej, czyli biorą w niej udział zarówno te “mohery” bez internetu jak i ci z Facebooka. I w większości przypadków te sondaże się sprawdzają, owszem czasem trafiają się wyjątki, ale jeśli liczysz że Mikke zamiast 3% będzie miał 23% to chyba się przeliczysz.

    I jeszcze coś co do samej jego osoby, tak on trafia do młodych ludzi, bo ma kilka naprawdę trafnych pomysłów, na które większość inteligentnych ludzi liczy, ma jednak również tyle samo, o ile nie więcej pomysłów z którymi się absolutnie nie zgadzam lub które są delikatnie rzecz ujmując lekko utopijne… Ludzie niestety mają to do siebie (nie tylko w przypadku tego kandydata) że sympatyzują z pewnymi poglądami całkowicie ignorując wszystkie pozostałe… (tak wiem, nigdy nie będzie kandydata który nam spasuje w 100%) ale potem zdarzają się takie kwiatki że ktoś (akurat nie ty JD) w jednym miejscu pisze że głosujena Mikke bo zrobi dobrze, a w drugim np. że jest absolutnie przeciwko prywatyzacji służby zdrowia… Podsumowując swój wywód, powiem tylko żebyście porównywali całe programy i zrozumieli wizję państwa jaką proponują wam kandydaci i czy się z tą wizją zgadzacie (czyjakolwiek by ona nie była) a dopiero podejmujcie decyzję, bo nieważne na kogo zagłosujecie to ten głos będzie dobry o ile będzie w pełni świadomy.

  48. Najlepiej spot Jarosława podsumowal szef jego sztabu, ten prosto ze starozytnej Grecji: “Drzewo? No mowi sie przeciez ze kazdy mezczyzna powinien posadzic drzewo, splodzic syna i zbudowac dom.. “ :)Bylo o programach, o sympatiach i antypatiach. Teraz o byc moze mniej waznym argumencie za/przeciw (bo gdyby decydowal, wygralby pewnie Napieralski)Jak ma mnie reprezentowac czlowiek ktory cale zycie mieszka z mamą i kotem? On mi mowi ze rozumie problemy polskiej rodziny? To jak ksiadz ktory jest specjalistą od ‘pozycia malzenskiego’. Bo sam sie poswiecil dla dobra tego kraju? Jak patrze na swoich samotnych znajomych to uśredniając sa oni smutniejsi, często wścibscy (nie mam swojego zycia wiec wejde z butami do cudzego), wiecznie niezadowoleni. No bo tak po chlopskiemu: kazdy facet potrzebuje aby mu ktos od czasu do czasu zrobil lodzika, no tak czy nie?I teraz trzeba sobie odpowiedziec na zajebiscie, ale to zajebiscie wazne pytanie: Czy chce by przez najblizsze 5 lat reprezentowala mnie 61-letnia dziewica?

  49. Wypada sie tylko podpisac pod tym odcinkiem bloga rekami i nogami. Pokerzysci jako srodowisko lubia ludzi konkretnych , ktorzy mowia prosto z mostu i nie dbaja o slupki popularnosci co pokazuje stale ogromne zainteresowanie blogiem Jacka Danielsa. A jedynym konkretnym kandydatem na prezydenta jest wlasnie Janusz Korwin Mikke wiec nie dziwi mnie tak wysokie poparcie wsrod mlodych, inteligentnych ludzi. Czuje ze wynik JKM bedzie ogromna pozytywna niespodzianka tych wyborow.

  50. Powiem Wam tak. Wszystko fajnie z tymi wyborami, ale JKM ani osoba o podobnych poglądach NIGDY nie wygra wyborów DEMOKRATYCZNYCH niewadomo ile by o tym nie mówić i pisać, dlatego że ZAWSZE znajdzie się większa grupa osób które chcą coś dostac ZA DARMO niż takich którzy chcą dobrowolnie zapierdalać na swój dobrobyt. Ot cała filozofia DUPOKRACJI.

  51. zróbmy sondaż wśród czytelników pokertexas:]

    Jestem ciekawy na kogo będą głosować pokerzyści.

    Ja tradycyjnie oddaje głos na JKM :]

  52. Komorowski w Londynie, jak się go zapytano, czy będzie uczestniczył w debacie 10 kandydatów na UW, to stwierdził, że nie i będzie uskuteczniał opowieści o czereśni:

    http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/marszalek-o-spocie-pis-on-chyba-go-nie-sadzil,1,3236047,aktualnosc.html

    http://www.wykop.pl/link/378800/komorowski-nie-bedzie-debaty-beda-opowiesci-o-czeresni/Więc z jego strony kampania będzie raczej tak wyglądać do samego końca.A Korwin ma jeszcze drugi spot, trochę bardziej stonowany: http://www.youtube.com/watch?v=MCmgMvMtyuM

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.