Dario Sammartino – ograniczył grę w pokera poszukując życiowej równowagi

0
Dario Sammartino

Poprzedni rok był dla Dario Sammartino jednym z najlepszych w jego karierze. Właśnie jednak teraz zdecydował się on na ograniczenie gry szukają równowagi w życiu.

Dario Sammartino mogliśmy obserwować we wszystkich większych turniejach zeszłego roku. Teraz jednak Włocha próżno szukać na scenie high rollerów. W rozmowie z Asso Poker wyjaśnia, że nie czuje wypalenia. Może lekkie zmęczenie pokerem. Chodzi też raczej o próbę „odzyskania życia prywatnego”,

Sammartino w zeszłym roku skończył 30 lat. To moment, w którym wiele osób zaczyna się zastanawiać nad swoim życiem. Neapolitańczykowi czegoś zaczęło brakować, a więc postanowił grę ograniczyć.

Zawsze chciałem być profesjonalistą, ale to na pewnym poziomie to wymaga szeregu poświęceń. Wiele lat właśnie to robiłem aż poczułem, że niektórych rzeczy w życiu mi brakuje, bo musiałem je porzucić, aby osiągnąć pokerowe cele.

To były te małe elementy, które jednak są bardzo istotne w życiu każdego człowieka – wyjście na kolację z przyjaciółmi, wyjście do kina, wizyta na meczu z rodzicami – ogólnie życie prywatne. Teraz to wszystko mógł naprawić.

Sytuacja ta stała się zresztą swoistym paradoksem. Stać go było na rzeczy, których nie może robić wiele osób w jego wieku (np. podróże po świecie z kraju do kraju), ale cała pokerowa kariera stała się „ciężarem”.

Kiedyś swingi po 300.000 lub 400.000$ mnie trochę bawiły, a dzisiaj mi przeszkadzają. Nie mam jednak żadnych ekonomicznych problemów, a 2017 roku był najlepszym odkąd zacząłem grać w pokera.

Dario Sammartino

Poker i równowaga

Włoch skończył 30 lat i postanowił poszukać równowagi w życiu. Poker zaczął w nim odgrywać zbyt wielką rolę, a wcześniej był „tylko” narzędziem do osiągnięcia zarobku. Pokerzysta zamierza oczywiście dalej grać, ale nie planuje już bardzo intensywnego harmonogramu.

Zobaczymy go prawdopodobnie dopiero na turnieju w kwietniu. Zagra na EPT w Monte Carlo. Pojawi się też na PartyPoker Millions w Barcelonie, bo to dość krótki 2-godzinny lot. Przyznaje, że nie wyobraża sobie teraz wielogodzinnych lotów samolotem i dwudziestu dni grindowania po dwanaście godzin. Co ze WSOP? Zagra, ale nie wie, ile eventów:

Oczywiście pojawię się na WSOP, ale nie wiem jeszcze, jak to zaplanować. W czerwcu będą świadkiem na ślubie bardzo bliskiej osoby, a więc będę musiał wrócić do Neapolu. Może pojawię się na pierwszych eventach, a potem wrócę, a może pojadę tylko na drugą część.

Europejski rynek pokera – Włosi robią krok w stronę wspólnej puli graczy

ŹRÓDŁOAssoPoker.com
Poprzedni artykułLive at the Bike – wielka pula i potężny cooler!
Następny artykułPięć cech każdego doskonałego pokerzysty