Daniel Negreanu „Wiek i zachowanie nie powinny mieć znaczenia przy nominacjach do Pokerowej Galerii Sław”

0

Jak co roku ogłoszenie listy nominowanych do Pokerowej Galerii Sław wzbudziło wiele dyskusji zarówno na temat samych nominowanych, tych których zabrakło jak i zasad dotyczących nominacji.

Głos w tej istotnej dla pokerowej społeczności sprawie zabrał też Daniel Negreanu, który pokusił się o dość kontrowersyjne tezy, szczególnie dotyczące zachowania graczy i wpływu ich wizerunku na dostanie się do Poker Hall of Fame.

Daniel Negreanu zaczyna od wymienienia nazwisk tych, których w gronie nominowanych mu najbardziej brakuje i wymienia nazwiska Johna Juandy, Carlosa Mortensena oraz Gusa Hansena. Zaznacza przy tym, że nie chce się nad tym za bardzo rozwodzić bowiem co roku można prowadzić niekończące się dyskusje o tych, których zabrakło na finałowej liście nominowanych. Zamiast tego Daniel skupia się na innych sprawach.

Czy wiek powinien mieć znaczenie?

Wiadomo, że jednym z kryteriów wymaganych przy nominacji do Poker Hall of Fame jest ukończenie 40 roku życia. Danielowi chodzi jednak o coś innego, a mianowicie czy gracz mający 70 czy 80 lat powinien mieć większe szanse na wybór niż ten mający 40-45 lat.

„Czy ktoś mający 75 lat, ale niegrający już w pokera ma mieć większe prawdo do Galerii Sław niż grający w pokera od 20 lat 40-latek, który cały czas radzi sobie znakomicie?” pyta się Daniel Negreanu. Ciężko nie zauważyć, że Daniel może pisać o samym sobie, w tym roku po 40-tych urodzinach został bowiem nominowany po raz pierwszy.

Jako przykład Daniel zestawia jednak dwóch innych graczy Johna Juandę oraz Chrisa Bjorina. Bjorin w opinii Negreanu to przez wiele lat była prawdziwa pokerowa bestia, ale jeśli zestawimy ich osiągnięcia ze sobą to okaże się, że w każdej z istotnych kategorii John Juanda bije Bjorina na głowę. Ma więcej sukcesów w turniejach, grał też w największych grach cashowych na świecie i cieszy się wielkim szacunkiem swoich rywali. Bjorin ma jednak 66 lat, a Juanda tylko 43. Czy to powinno mieć znaczenie pyta się Negreanu? I od razu odpowiada, że w jego opinii wiek nie powinien mieć żadnego znaczenia.

Charakter i zachowanie

To chyba najciekawszy fragment bloga Daniela Negreanu. Pisze on w nim, że Pokerowa Galeria Sław nie powinna być konkursem popularności, a miejsce w Poker Hall of Fame nie jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla miłych i grzecznych pokerzystów. „Nie sądzę, aby ktokolwiek uznał, że Johnny Moss, albo Stu Ungar to byli mili goście, ale mają swoje miejsce w Galerii Sław. Z drugiej strony uważam, że Tom McEvoy trafił w zeszłym roku do Galerii Sław głównie z tego powodu, że jest po prostu miłym i powszechnie lubianym człowiekiem” pisze Negreanu.

W tym miejscu Daniel przytacza kryteria, które muszą spełnić kandydaci do Pokerowej Galerii Sław:

  • kandydat musi rywalizować z najlepszymi na świecie
  • musi mieć minimum 40 lat
  • musi grać wysokie stawki
  • musi grać regularnie grać dobrze i uzyskać szacunek przeciwników
  • musi wytrzymać test czasu, czyli utrzymywać się na pokerowym szczycie przez dłuższy czas
  • nie-gracze muszą wykazać się pozytywnym wpływem na popularyzację i rozwój pokera,

Daniel szczególnie podkreśla ten ostatni punkt oraz fakt, że mowa o pozytywnym wpływie dotyczy tylko „nie-graczy”. Podkreśla też, że w żadnym punkcie nie ma mowy o nienagannym zachowaniu i byciu miłym. Z tego powodu Daniel był przeciwny odkładaniu nominacji dla Scotty'ego Nguyena (za pijackie ekscesy podczas finału $50,000 Poker Players Championship). „Scotty spełniał wszystkie kryteria” pisze Daniel. Negreanu idzie nawet dalej i twierdzi, że nawet Howard Lederer gdyby spełniał wszystkie kryteria dla graczy (w opinii Daniela nie spełnia ich) to bez względu na aferę Full Tilt Poker powinien trafić do Poker Hall of Fame. Daniel pisze też „Czy jeśli gracz posiada kryminalną przeszłość niezwiązaną z pokerem powinien mieć zablokowaną drogę do Galerii Sław? W mojej opinii nie”.

W kolejnej części swojego bloga Daniel uderza sam w siebie, bowiem pisze, że jednym z największych błędów jaki robią pokerowe media w przypadku kandydatów do pokerowej Galerii Sław jest rozważanie czy taki kandydat jest/był dobrym ambasadorem pokera. Tymczasem według Daniela to w ogóle nie powinno mieć żadnego znaczenia. I jeszcze raz przypomina, że kwestia ewentualnego ambasadora, pozytywnego wizerunku i wpływu dotyczy tylko i wyłącznie „nie-graczy”. Na koniec Daniel pisze o Philu Iveym dodając, że gdy tylko Ivey skończy 40 lat (za 2 lata) powinien trafić do Poker Hall of Fame. Nawet jeśli w czasie tych dwóch lat Ivey wywoła jakiś skandal, obrazi się na media i nasika na nogę dealera po bad beacie to nie powinno mieć żadnego znaczenia i od razu powinien trafić do Poker Hall of Fame. Swój wpis Negreanu kończy apelem o zakończenie dyskusji o wkładzie graczy w popularyzację pokera czy ich zachowaniu, zamiast tego należy oceniać to co się liczy, a więc tylko i wyłącznie ich pokerowe osiągnięcia i umiejętności.

Na podstawie: „Poker Hall of Fame” Daniel Negreanu – www.fullcontactpoker.com

Poprzedni artykułGlobal Poker Index: Daniel Colman pnie się w górę
Następny artykułAlexander Lakhov triumfuje na Cyprze