Daniel Negreanu: gracz płaci, gracz wymaga

0

Negreanu krytycznie o zjeździe dyrektorów turniejowych, wynikach na WSOP i jego harmonogramie.

Czas po WSOP to często wszelakiego rodzaju podsumowania. Na podobne zdecydował się Daniel Negreanu w swoim ostatnim videoblogu. Powodzi mu się w tym roku całkiem nieźle – wygrał turniej główny pierwszego WSOP-APAC, a później zaliczył stoły finałowe EPT i WPT. W Las Vegas było już nieco gorzej – pokerzysta był co prawda bliski zdobycia bransoletki, ale w heads-upie turnieju 2-7 Draw przegrał z Elim Elezrą.

Daniel powiedział, że jest dumny z tego, że podczas WSOP robił dokładnie to, co sobie zaplanował (m.in. ćwiczył 4 dni w tygodniu). Pokerzysta rozegrał w tym roku 52 turnieje, a jego łączny zysk wynosi 934 tysiące dolarów. W Las Vegas zagrał 35 eventów kończąc 146 tysiące dolarów na minusie. Pokerzysta podkreśla też, że zależy mu na wygraniu klasyfikacji na Gracza Roku WSOP, ale dodaje, iż nie potrafi zrozumieć czemu tak wiele osób ma pretensje o to, że WSOP-APAC zalicza się do tego rankingu.

Negreanu porusza również temat, o którym pisał już na swoim blogu, czyli kwestię „zasady pierwszej karty”, którą dyrektorzy turniejowi wprowadzili na swoim ostatnim spotkaniu. Daniel mówi, że graczy nie spytano o zdanie i dodaje, że należałoby spytać o zdanie turniejowców, w czym pomóc może klasyfikacja Global Poker Index. – My nie jesteśmy jak gracze NBA, nam nie płaci liga. My ryzykujemy własne pieniądze. Zasady powinny być tworzone w imieniu graczy i w sposób jaki oni chcą. (…) To, co nie powinno się zdarzyć, to TDA mówiące, „tak jest lepiej, nie interesuje nas co mówią profesjonaliści grający turnieje, a przynajmniej 90% z nich, zrobimy tak, bo wydaje nam się, iż będzie najlepiej. Negreanu wspomina, że ofiarą tej zasady padł Jason Mercier, a na EPT, gdzie ją również wprowadzono, zyskała akceptacją bardzo małej grupy pokerzystów.

Pokerzysta Team PokerStars opowiada także o tym czemu lubi Global Poker Index, o harmonogramie WSOP, swojej pracy charytatywnej i dalszych planach pokerowych.  Kid Poker komentuje również blogowy wpis Neila Channinga, zachęcając do jego przeczytania i krytykując przy okazji graczy, którzy przy stole rozmawiają o strategii: – Naprawdę przestańcie chłopaki. Taką rozmowę prowadźcie z dala od stołu, szczególnie jeżeli nie ma przy nim ludzi takich jak wy. Rozmawiajcie o tym na przerwie.

Oto nowy filmik Daniela:

Poprzedni artykułVladimir Geshkenbein – Zamieszanie ze sprzedażą udziałów na WSOP
Następny artykułHistoria Sama Tricketta – Kolejny dokument o pokerze