Daniel Negreanu – Chcemy, by było inaczej niż w jakimkolwiek innym turnieju

1
Daniel Negreanu

Niedawno ogłoszono, że w 2019 roku odbędzie się pierwsza edycja Players No Limit Holdem Championship. Więcej o tym evencie opowiedział ambasador PokerStars, Daniel Negreanu. Kanadyjczyk zapowiada, że będzie to absolutnie wyjątkowe wydarzenie.

Players No Limit Holdem Championship to turniej za 25.000$, który odbędzie się podczas PCA 2019. PokerStars rozda za darmo 300 wejściówek do tego eventu, a kolejny 1.000.000$ dołoży do puli nagród w postaci dodatkowej nagrody dla zwycięzcy. Operator nie będzie też pobierał rake'u w tym turnieju. Wszystko po to, aby zachęcić graczy do rywalizacji o wielkie pieniądze – a przynajmniej tak zapowiada Daniel Negreanu:

– Myślę, że to niesamowite. Kiedy patrzę na to wszystko od strony pokerzysty, to zastanawiam się – czego chcę od turnieju? Mamy 300 darmowych buy-inów, milion dolarów dodatkowo za pierwsze miejsce i event bez rake'u. Czego chcieć więcej?

Ostatnie działania PokerStars spotkały się z bardzo negatywną reakcją pokerowej społeczności. Nowy turniej ma być swoistą formą rekompensaty za wydarzenia z ostatnich kilkudziesięciu miesięcy.

– Chcemy zrobić to inaczej niż w każdym innym turnieju pokerowym. Chcemy rozwinąć czerwony dywan i pokazać, że PokerStars nie porzuciło tej społeczności. Ostatnio ze względu na wiele zmian mieliśmy burzliwe relacje. Ten turniej jest jednym ze sposobów na poinformowanie graczy, że nie zapomnieliśmy, jakie są nasze korzenie. To dobry sposób, więc dlaczego tego nie zrobić?

Podczas  Players No Limit Holdem Championship stawka będzie naprawdę wysoka, ale ze względu na przyznawane pakiety powinniśmy zobaczyć tam też sporą liczbę graczy, którzy nie rywalizują na co dzień z najlepszymi. Kanadyjczyk uważa, że będzie to doskonałe połączenie.

– Myślę, że najlepsi znajdą tam mnóstwo value. Uważam jednak, że gracze, którzy nie grają w turniejach za 25.000$, ale na przykład w eventach za 5.000$, powinni sprzedać część udziałów i zagrać ze względu na wartość dodaną. Myślę, że zobaczymy tam dużo więcej graczy, którzy nie są bywalcami High Rollerów. Mają cały rok, aby uzbierać odpowiedni bankroll lub sprzedać część udziałów. Będzie wiele różnych sposobów, aby się zakwalifikować, ale nie wszystkie oparte będą na umiejętnościach. Wejściówki dostanie wielu zwycięzców różnych turniejów, lecz nie będzie to jedyna opcja.

Operator ogłosił jednocześnie koniec zaledwie rocznej serii PokerStars Championship i powrót EPT, LAPT i APPT. Negreanu przyznał, że decyzja o zmianach, która zapadła ponad rok temu, nie była dobrym ruchem.

– Było dla mnie jasne, że musimy wrócić do starej nazwy. Wielu graczy było rozczarowanych, ponieważ EPT miało bardzo długą historię. Czy przejście na nową markę miało pozytywny skutek? Szczerze mówiąc, tak nie było. W 2018 roku chcemy pokazać, że PokerStars chce dać graczom to, czego pragną. Powrót EPT, LAPT i APPT był łatwą decyzją, wymagał jedynie trochę pracy logistycznej.

Na razie ogłoszono zaledwie cztery przystanki EPT w przyszłym roku – Soczi, Monte Carlo, Barcelonę i Pragę. Wcale nie jest powiedziane, że pojawią się jeszcze kolejne turnieje. Negreanu podkreśla, że PokerStars chce skupić się na dobrej organizacji mniejszej liczby festiwali.

– Ogólnie mamy obecnie bardzo wiele różnych eventów, myślę nawet, że jest ich trochę za dużo. Chciałbym, aby było mniej turniejów, ale były one duże, dobre i wyjątkowe. Zamiast mieć wiele festiwali, ważniejsze są przystanki, które będą naprawdę świetne. Jest też konkurencja, a ludzie mają określony budżet na grę.

Kanadyjczyk odniósł się na koniec właśnie do konkurencji – w ostatnich miesiącach na PokerStars mocno naciskało między Party Poker. Według Negreanu to dobra wiadomość dla wszystkich pokerzystów.

– Jestem bardzo podekscytowany i szczęśliwy z powodu konkurencji. To lepsze dla graczy, gdy mają okazję grać w różnorodnych imprezach. Popycha to do rozwoju wszystkie firmy organizujące turnieje i sprawia, że chcą robić to jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że wszystkie poker roomy podniosą usługi na poziom, w którym będziemy mogli powiedzieć, że to gracze są największymi zwycięzcami.

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułJoe Ingram ostro o PokerStars!
Następny artykułUnibet DeepStack Open – nowości w sezonie dziewiątym

1 KOMENTARZ

  1. Sprytne posunięcie! 300 wejściówek za 1,000 000$+ = 3,300 $ za wejściówkę (jak je rozda okazyjnie po 5k to zarobi 500k :)))) , reszta łosi będzie płacić 25k$ Sprytna akcja

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.