Czy wielkie pieniądze w pokerze to zło?

15

Na stronach WolnegoPokera pojawił się interesujący felieton dotykający sprawy wielkich pieniędzy w pokerze.

W zasadzie od czasu ogłoszenia i rozegrania turnieju The Big One for One Drop, do którego wpisowe wynosiło $1,000,000, rozpoczęła się debata czy gra o tak wielkie pieniądze ma sens i czy jest to dobre dla pokera.

W felietonie „Bez granic” na stronie WolnyPoker.org autor pisze „Zwycięzca, Antonio Esfandiari otrzymał ponad 18 milionów dolarów. Część ludzi zaczęła oburzać się, że to niemoralnie wysokie pieniądze. Dlaczego? Dlatego, że wygrał te 18 milionów? A co w tym złego?”.

Nie da się ukryć, że od pewnego czasu zwykłe turnieje High Roller z wpisowym na poziomie €10,000 nie są wystarczające dla wielu zawodowców. Dlatego też coraz więcej mamy imprez z wpisowym na poziomie 100,000 czy jak ostatnio w Macau re-buye po $250,000. Nagły wzrost tych imprez, a także popularność gier cashowych w Macau, które rozgrywane są na super wysokich stawkach prowokuje do postawienia pytania – Czy to dobre dla pokera? Czy to nie jest już bezmyślny hazard?

Autor felietonu „Bez granic” pisze m.in. „…wygrane i przegrane są naprawdę wysokie. I znowu, czy takie gry psują wizerunek pokera, pokazując go jako hazard? Nie. Dopóki są chętni do gry i chętni do oglądania tego, dopóty takie turnieje i gry będą mieć sens. Granice w pokerze wyznacza w pewnej części grubość portfela.”

Felieton „Bez granic”

Poprzedni artykułBritish Poker Awards zdominowane przez Sama Tricketta
Następny artykułHoward Lederer przemówił – Część VII – Lederer chciałby wrócić

15 KOMENTARZE

  1. i skończcie z tą legalizacją pokera to totalna bzdura. Może ok pomysł dla niedzielnych graczy i przegrywających, ale jak ktoś żyje z gry to mu zabiorą znaczną część pieniędzy i po co? Co na tym pokerzyści zyskają?

    • W wyniku legalizacji pokera wygrywający pokerzyści zyskają święty spokój. W zamian za część zysków.

    • ależ ja mam święty spokój… wypłacam, wpłacam ile chcę, kiedy chcę, nikt mnie nie sprawdza, nie płacę durnych składek. MAM ŚWIĘTY SPOKÓJ I CHCĘ ŻEBY NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO.

      Tak naprawdę głośno krzyczą o legalizację największe fishe

      Faktem jest, że jak zalegalizują w Polsce pokera, to trzeba będzie się ewakuować do UK, bo dowalą podatek jak na benzynę.

    • No to przestaniesz mieć święty spokój gdy zechcesz sobie kupić nieruchomość i nie będziesz miał kwitów na pochodzenie pieniędzy. Ewentualnie gdy zrobisz trochę małych zakupów, ale życzliwy sąsiad przypucuje się skarbówce.

    • w tym masz rację, ale graczy w PL jest niewiele, którzy mogą kupić nieruchomość z gry w pokera (min 60 000 dolarów – za to można atakować nl1k z agro BM). Za to są setki (a może tysiące) studentów, jak ja, którzy chcą zarobić na przyzwoite życie, a państwo im nie daje takiej możliwości. Ci ludzie nie zarabiają tysięcy. A na przykład mogą zrobić, jak we Francji, zamkną rynek i pograne. Do tego podatek…

    • @Tom

      Piszesz z sensem, ale z powodu budowy zdań ciężko to zauważyć 😉 Jak najbardziej masz rację ale też jej nie masz – moim zdaniem. Z jednej strony poker może być nieusankcjonowany (takie ładne słówko, ale mam nadzieję, że dobrze je używam 😉 )prawnie i to co zarobimy jest w 100% nasze. Jeśli będziemy chcieli kupić dom, to podatek, który do tej pory odprowadzimy zapewne pokryje różnicę niż byśmy wynajmowali eleganckie mieszkanie. Samochód możemy wypożyczać z wypożyczalni. Nie ma problemu a nawet jeśli chcemy czysty dochód to wystarczy, że założymy restaurację – oczywiście z horrendalnymi cenami i drogim alkoholem. Skąd pieniądze na restauracje? A no rodzina i przyjaciele mogą dać nam darowiznę, od której odprowadzimy należyty podatek a resztę wygramy w kasynie albo na jednorękim bandycie.

      Z drugiej strony możemy zalegalizować pokera, grać legalnie, odprowadzając podatek i nie martwić się, że coś pójdzie nie tak.

      Jednak tu nasuwa się pytanie, co z tą Polską? (chyba tytuł programu w TV) Czy jeśli zalegalizujemy pokera, to czy rząd będzie tak przychylny, że pozwoli nam odprowadzać podatek od zysków a nie wygranych? Czy podatek będzie wystarczająco niski? Czy legalizacjia pokera nie będzie po prostu spisem pokerzystów po to aby lepiej inwigilować społeczeństwo?

      Sądzę więc, że zanim opowiemy się za legalizacją pokera powinniśmy zastanowić się nad możliwymi konsekwencjami w obu przypadkach.

    • Wy tu debatujecie nad za i przeciw legalizacji, a przecież państwo ewidentnie nie chce tego zrobić ;p

  2. taki turniej to czysty hazard. Żeby komfortowo grać takie turnieje trzeba by było mieć z co najmniej 200 milionów na koncie a najlepiej dużo więcej… Żaden pokerzysta nie ma takich pieniędzy.

  3. BRT udzielasz się w ogóle jeszcze na PT? Cisza na blogu, artykułów i filmików też brak. Ten WOLNY POKER zajmuje aż tyle czasu?

  4. Ogromna prożba z mojej strony do federacji „Wolny poker”. Mianowicie chciałbym żebyście relacjonowali na bieżąco o swoich postępach w sprawie legalizacji pokera w naszym kraju.

  5. Na wstepie – prosze o nie banowamnie tylko dlatego ze bede czasami stawial niewygodne pytania…

    Przechodzac do sedna: 2408 osob popiera wolnego pokera, czyli na chwile obecna „AUTOROW” bo nikt nie moze sie podpisac pod artykulem z imienia i nazwiska?? O co tutaj chodzi – nikt nie wie.

    Smiem twierdzic ze tysiace osob jest obojetna i nie poprze inicjatywy wlasnie z takich wydawaloby sie blachych powodow… Mogl to napisac Goral,BRT czy ktos inny jeszcze wtedy SZACUN bo od razu widze kogo sa to przemyslenia, jesli nikt nawet nie napisze swoich inicjalow pod takim artykulem dla mnie (i pewnie wielu innych) jest to poprostu SPAM.

    Chetnie popre inicjatywe ale gdy zacznie to miec rece i nogi a nie anynimowe artykuly niewiadomo skad i przez kogo zaczerpniete.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.