Jeszcze w maju Doyle Brunson rozważał zagranie wszystkich eventów WSOP, w których wpisowe wynosi 10.000$. Festiwal trwa już ładnych kilka dni, a pokerzysty ani widu, ani słychu.
Doyle Brunson, uważany za żywą legenda pokera, nie zagrał w żadnym turnieju World Series of Poker przez trzy ostatnie lata. Nic więc dziwnego, że ostrzył sobie zęby na tegoroczne turnieje z wysokim wpisowym, choć swój start w nich uzależniał od stanu zdrowia swojej żony.
Dwa turnieje z wpisowym w wysokości 10.000$ już się zakończyły i na próżno było w nich szukać nazwiska 83-latka. Za złe miał mu to nawet jego syn, Todd Brunson, który na dzień przed eventem Tag Team musiał szukać chętnych do stworzenia nowej drużyny. Doyle'a Brunsona wypatrywano również w turnieju Omaha Hi-Low Eight or Better Championship, ale i tym razem gwiazda się nie pojawiła.
Sędziwy pokerzysta w rozmowie z reporterem magazynu CardPlayer wyznał, że problemem jest dla niego wyczerpująca gra do późnych godzin nocnych. Zapowiedział jednak, że planuje wziąć udział w evencie Players Championship za 50.000$, który wystartuje 2 lipca. Niewykluczone, że zagra również No-Limit 2-7 Lowball Draw Championship za 10.000$, który rozpocznie się 11 czerwca.
I wasn't bluffing. I just forgot how late you have to stay up. My wife won't go to sleep until I get home regardless of what I want. https://t.co/UXKmzb3eSO
— Doyle Brunson (@TexDolly) June 3, 2017
Ikona światowego pokera i członek prestiżowej Galerii Sław w swojej dotychczasowej karierze zdobył 10 mistrzowskich bransoletek WSOP. Warto nadmienić, że dwie z nich otrzymał za zwycięstwo w turnieju głównym. Miało to miejsce w dwóch następujących po sobie latach – w 1976 i 1977 roku. Brunson zdobywał swoje bransoletki m.in. w turniejach Limit Seven Card Stud, No Limit Hold’em, Limit Razz, HORSE czy Limit Seven Card Stud Hi-Lo.
Czy tym razem pokerzysta nie zawiedzie swoich fanów i zgodnie z zapowiedzią stanie do walki o kolejne złote bransoletki?