Klątwa finałowego stołu tak powinien się nazywać tytuł mojego wpisu. Racjonalnie nie da się tego wytłumaczyć. Ciężko nazwać to nawet wariancją no bo jak wariancją stołu finałowego? Jak wiadomo właśnie na od tego jaką zajmujemy pozycje na FT zależy nasz ROI. A u mnie dzieją się tam rzeczy niesamowite. Nawet wchodzą jako Chip leader na FT to i tak nawet nie dochodzę do 3 miejsca. Przegrywam dosłownie wszystko AA vs KK AA vs 1010 nie mówią już gdy mam przeciwnika w dominacji np z lepszym Asem. Historia z dopiero co zakończonego FT najpierw przegrany flip następnie 2 razy mając lepszego Asa mamy spilt a następnie moje KK przegrywa z QQ i tak zaczynając stolik FT jako chip leader nawet nie doszedłem do TOP 3. I to już któryś stolik taki z rzędu trochę to demotywujące że właśnie w decydującym momencie trafia mi się taka sytuacja. Jako że ostatnio mi się słabo wiodło postanowiłem także dać komuś innemu niech obejrzy moją grę bo może ja po prostu nie widzę błędów które popełniam. I tak po przejrzeniu gry z ostatniego tygodnia ,,analizator” stwierdził że poza to po prostu gorszy okres wariancji po mojej stronie i już.
No i tak się zastanawiam właśnie czy w SnG 180 wariancja ma kluczowe znaczenie. Wiadomo że w MTT jest ona duża ale czy właśnie nie jest to tak że jest ok ~50% umiejętności i ~50% wariancji. No bo żaden z nas przecież nie popełnił błędu QQ i KK w tej fazie turnieju są nie wyrzócalne. Nawet oglądając filmiki Brt warto zauważyć że wygrywał on większość flipów i utrzymywała mu się lepsza ręka. A co gdy sprawa jest odwrotna nas wykres leci w dół po prostu i nie da się z tym zrobić bo oba zagrania są poprawne i tylko od wariancji zależy który z zawodników będzie zwycięscą.
I teraz moje pytanie jak długo mieliście czasowo ,,wojnę z wariancją”?
Jaka jest potrzebna próbka żeby odchylenie wynosiło powiedzmy 1%?
Doyle Brunson stwierdził że to każdy gracz nawet wygrywający nie zawsze będzie wygrywał zgadzam się ale z pewności Doyle nie grał na P* ;). I nie miał na myśli graczy z mikro stawek.
Masz tu kody:
,,show me the money,,- podwaja stack
,,black sheep wall,,- odkrywa karty przeciwnikow
Wiecej kodow nie pamietam . . .
nie robcie tego Panowie, nie sprowadzajmy dyskusji do takiego poziomu.
Ramzes przegrał i ma z tym problem, to przeciez normalne w pokerze. Nie ma co go flamowac, to na bank nikomu nie pomoze. Jedyne co sie w ten sposob osiagnie, to sprawi ze Ramzes natualnie zacznie sie bronic poprzez kontratak. A jak nie chcecie pomoc to po co tu w ogole zagladac?
Ramzes, zastanow sie nad tym co napisalem. Nastaw sie pozytywnie. Mi zawsze pomaga czytanie historii (biografii) ludzi sukcesu. Mozesz przejrzec wpisy Grasia, ktory robitu dobra robote.
Gl man!
Wbrew pozorom problemem Ramzesa nie jest to, że przegrał ale to, że coś tam mu przyżarło w ostatnim okresie czasu a on nie był na to przygotowany (przynajmniej takie sprawia wrażenie).
Jeszcze niedawno pisał na blogu o graniu turniejów za 1,5$. W poprzednim wpisie wkleił wykres gdzie w ciągu 700 turniejów miał upswing wynoszący 2000$. Nie wiem co dokładnie gra ale wspominał o cyklu Kuby brt01 więc załóżmy, że gra w turniejach za 4,50 więc upswing wynosił jakieś 400-500 BI na dosyć krótkiej przestrzeni czasu.
Bardzo wymowna jest tutaj jedna z wypowiedzi Ramzesa z poprzedniej notki na blogu, mianowicie „Z ludzimi twojego pokroju nawet nie mam zamiaru dyskutować. Twój wykres jest imponujący i ten 1% ROI.”. Moim zdaniem Ramzes, na podstawie kompletnie niepoprawnych przesłanek (spory upswing w krótkim okresie czasu) wywnioskował, że jest już najlepszym graczem na świecie a każdy kto ma niższe ROI jest idiotą i jak w ogóle śmie się do niego odzywać.
Taka postawa nie służy poprawianiu własnej gry a pojawiające się frustracje są zapewne większe niż normalnie i pochłaniają znacznie więcej energii. Najpierw trzeba Go sprowadzić na ziemię a później można dawać jakieś rady bo teraz nic do niego nie dotrze. Sam zresztą widzisz po Jego komentarzu do twojego poniższego posta 🙂
proponuje wygooglowac: „czytanie ze zrozumieniem”, a tak jeszcze od siebie mimo iż rzadko krytykuję ludzi za ich wypowiedzi w internecie, bo to przecież wielka scena na której ślepy może zagrać snajpera, ale poker to ewidentnie gra dla ludzi myślących i wlasnie z tej przyczyny ramzes01 może dasz się namówić na HU za wielkość twojego bankrolla?
I pewnie dlatego w niego nie grasz.
Mój bankroll wynosi więcej niż te twoje 135$ total profitu. A więc mnie nie rozśmieszaj.
Myślę że warto zauważyć jedno. FCProspekt zauważył ,,PRZY DUŻEJ ILOŚĆ ZDARZEŃ” twoja ilość zdarzeń jest mała i tak na prawdę ciężko nawet stwierdzić po 1k( chyba ok tyle zagrałeś) jakim jesteś graczem win/loose? Zagraj ich nie wiem 3k, 5k i wtedy będzie można ocenić czy ten okres to był downswing czy po prostu jesteś graczem przegrywającym. Myślę że wtedy będziesz sobie mógł odp na pytanie czy po prostu masz za słaby czynnnik X czy chwilowo czynnik P.
przeczytal ….tylko broni wariancji;}
wariancja to chyba najbardziej naduzywane w pokerze slowo. A za nim kryje sie czysta matematyka.
Do sprawy podchodzisz od zlej strony, starajac sie przeanalizowac ile % czego w turnieju. Nie na tym poker polega. Dobry gracz sng nie bedzie sobie wariancja zawracal glowy.
To o co powinienes sie martwic to wartosc oczekiwana.
http://images45.fotosik.pl/1470/cdf2a35e8df8a51c.jpg
Mozna ją w uproszczeniu opisac jako sumę iloczynów Twoich umiejetnosci (X) i kart jakie otrzymujesz (P).
Biorac pod uwage, ze przy duzej ilosci zdazen n, wszyscy dostaniemy identyczne karty (czyli P bedzie dla kazdego gracza takie samo), wartosc oczekiwana (suma iloczynow) kazdego z nas zalezy tylko i wylacznie od X. To tak jakbysmy do wklejonego przeze mnie rownania zamiast P wstawili 1.
Wiesz czemu w pokerze mowi sie tyle o wariancji? bo przegrywajacy gracze potrzebuja wymowki by wytlumaczyc sobie (i przy okazji przekonac caly swiat) dlaczego przegrywaja.
Wiec zamiast martwic sie o P na ktore nie masz wplywu , skup sie na X ktore zalezy tylko od Ciebie.
czyli czynnik losowy nie ma znaczenia? Dostanie bad beata czy przegranie flipa jest po prostu brakiem umiejętności?
Ramzes czy Ty na pewno przeczytałeś jego komentarz ? Bo mam pewne wątpliwości …
Dobry żart szkoda tylko że w tamtym roku jak Góral wygrywał klasyfikację to zarobił mniej niż zwycięzca pojedynczego turnieju z chwilą szczęścia czyli wyszło na to że P pokonało X.
nie masz racji. Goral obliczyl swoj sukces na punkty TLB, a nie na sume wygranych.
Tlumaczyl czemu nie oplacalo mu sie walczyc o pojedyncze deep runy i jaką strategię (z wiadomym skutkiem) uznal za najskuteczniejsza w walce o pakiet. Wiec procz oczywistego X ktore potrzebowal on by tak regularnie cashowac, doszlo jeszcze opracowanie strategii na caly festiwal.
well played!
Dzieki Jack za polecenie PitBulla, rzeczywiscie rewelacja.
pozdrawiam
Problem polega na tym, że chyba by ktos musiał dobę non stop przed kompem siedzieć i to robić…
Wycinajcie może te wszystkie przepychanki bo sie Onet tu zrobił. Nawet jakby ktoś chciał się wypowiedzieć merytorycznie, to nie ma sensu bo i tak utonie w bagnie hehe
Z czego komentarzy “w temacie” bloga może z dwa…
I znowu stracone 10 minut na czytanie komentarzy 🙁
“Mylse ze dla portalu bylo by lepiej jakbys poprostu nie odpisywal na zaczepki”zartujesz? tyle odslon bannerkow z tej okazji by szlag mial trafic? 😉
przepraszam wszystkich za moje zachowanie, to sie nie powtorzy.
prawdziwy mefisto-admini moga potwierdzic.
JD ktory dzisiaj wyleciales?? Moze za tydzien jak nie bede mial nic innego do roboty to zagram ta farse, pokaze ci jak sie gra w Pokerka:)))
Chyba się pomyliłem,ale widzę znane twarze pokera 😉
Aaaa! O Stu Ungar! Podobno niezbyt udana adaptacja ale z chęcią obejrzę!
O czym jest ten film ? O Pokerze ?
Dziś o 20.10 na HBO jest film “Lucky You”
@Ganz – mógłby, gdyby miał stałe IP. Nasze trolle sa na to za sprytne i maja dynamiczne…
Widzę Ganz1987 że też po prawie ? ;
)Blasco666 przecież wycofał to co powiedział “pod wpływem wzburzenia wywołanego okolicznościami…” ;))) Mefistofeles nigdy nie miał obycia i kultury, aby się posunąć do tego.mefisto, poczytaj orzecznictwo co do znieważenia.Znieważenie musi dotykać Ciebie, i musi być zauważone i skojarzone z Tobą przez osoby trzecie. Tutaj taka przesłanka nie zachodzi. 😉
Wiecie co…. Niby każdy ma prawo uzewnętrzniać tutaj swoje opinie, ale jeżeli większość uzna użytkownika za zwykłego szkodnika, to czy admin nie moze tego kogos zwyczajnie zablokowac jego ip?
Znam jeszcze wiele innych załóg… załogę G chociażby.
Mefisto, czy ty jesteś poważny? Może do Rzecznika Praw Obywatelskich się zgłoś? Albo od razu leć do Strasbourga, co? Przeczytaj to co ci pisałem powyżej. Tylko skup sie na tym!
Jeśli wzbudzają uzasadnioną groźbę to nie tylko przesłuchanie go ocuci, ale sprawa w sądzie karnym także… 😉
Jeśli kolejne groźby mefistosa wzbudzą uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, należy złożyć zawiadomienie na Policji.Małe przesłuchanie go ocuci.
@mefistocośtam – że naślesz na mnie kogoś? Jesteś żałosny. Zaczynasz stąpać po coraz cieńszym lodzie – wyobraź sobie, że jesteś mniej anonimowy niż ci się wydaje…
ach, tak sobie jeszcze pomyslalem, iz chyba bede musial popracowac odrobine wiecej aby zyskac miano najbardziej dokuczliwego trolla, ale co sie odwlecze to nie uciecze:))))
Myslalem, ze najdokuczliwszym z trolli jestem ja, czuje sie niedowartosciowany Daniels, co do twojego stwierdzenia, iz wy bedziecie, a my znikniemy, to sie jeszcze okaze, tymczasem ciagnij sie i dobranoc.
Ole!!
A jak nawet wyskrobiesz 6,70 zł na pks do W-wy to staw sie przed moim obliczem. Zapakuje ci wtedy siarczystego kopa w żyć , cobyś miał temat do refleksji na długie zimnowe wieczory.p.s. 6 Żywców poległo
Przestań mefistofeles się kozaczyć. Jestes tylko anonimowym trollem i póki to sie nie zmieni to nikt cie nie będzie traktował powaznie. Twoje komentarze są w 90% słabe i żenujące, zreszta sam napisałeś dzis pod artykułem Kartki, że jest on o tobie. Zgadzam się, w jego drugiej częsci jest o tobie i tobie podobnym. Masz tylko jeden model wypowiedzi – zrównać wszystko z ziemią swoja pseudokrytyką. Pseudo, bo tylko opluwasz, ale konkretnych argumentów ci zawsze brakuje. Powtórzę ci to co juz wielu przed tobą – my będziemy, wy znikniecie… Więc albo dostosuj sie poziomem, albo nie dziw się, że ktoś ci wrzuca od matkojebców, bo sobie zwyczajnie na to zasługujesz. Czytałes siebie kiedyś? Juz twój pierwszy komentarz (bo zazwyczaj jestes pierwszy u mnie pod blogiem) jest beznadziejny. Co cię obchodzi czym jest dla mnie 20 tysięcy? Czemu patrzysz na występ w EPT tylko przez pryzmat kasy? I to wystep wygrany w satelicie? Czy ty normalny jesteś? Chcesz być traktowany jak normalny to sam taki bądź, póki co jestes tu jednym z najbardziej dokuczliwych trolli i to wszystko…
Chłopaki, nie ma co tak się naparzać. Każdy ma swoją opinię i ma prawo ją wygłaszać.Szansa przekonania kogoś do swoich racji na internetowym forum jest bliska 0%Pozdrawiam
nie wiem czy pofatyguję sie osobiście ze względu na odległość a gdzie cie zastanę? grywasz turnieje? zawsze można zatrudnić zioma pokroju JD który “ściągnie dług”.
z matkojebcą oczywiście przesadziłem. Sam nie lubię osobistych wycieczek poniżej pewnego poziomu ale się wkurwiłem.Niemniej moja oferta wyjaśnienia sobie wszystkiego prosto w oczy jest aktualna.
Mefisto – matkojebca?
Jak się ujawni to dostanie ode mnie takiego kopa w dupe, że przestanie grzeszyć.p.s. własnie dostałem bad beata 🙁
Właśnie mefistofeles! Blasco666 nie jest tutaj anonimowo!
jestem do dyspozycji, nietrudno mnie znaleźć. Nie jestem tu anonimowo.
blasco sam lecz kompleksy gdzie indziej: czy kogos k…wa obchodzi gdzie ty grales i czy ci widac tam reke noge czy ten spłaszczony mózg? od matkojebców mozesz sobie ojca wyzywać a nie mnie bo się kiedyś spotkamy i ci przypomnę to a będzie to bolesne.
Słusznie. Olać frustrata.
Blasco666 daj spokój,nie warto.
czy ja polecam hazard? czy ja na kimś żeruję? czy ja się w jakieś środowisko wpierd…? Weź ty sie człowieku lecz lepiej… Ja nie mam żadnego interesu w tym, gdzie kto gra, bo ja tylko o tym piszę. I moje pismo nie jest dla hazardzistów, tylko przede wszystkim dla tych, którzy się nim interesują zawodowo – dla jedynych, którzy na hazardzie wygrywają, czyli dla organizatorów hazardu.Więc raczej nie dla ciebie, bo z twoich wypowiedzi wnoszę, żeś ty chyba się już spłukał w jakimś kasynie i tu cię boli…
identycznie oprocz zalozenia bloga. no i oczywiscie zerowaniu na hazardzistach.
Blasco666 jest tutaj na swoim portalu,jest mile widziany,miał odwagę przedstawić się i założyć blog. Ma odwagę brać odpowiedzialność za wszystkie napisane przez siebie wypowiedzi na tym portalu! A jak Ty wyglądasz na tym tle mefistofeles?
pozatym nie mozna interesowac sie hazardem – albo jest sie hazardzista albo nie, no chyba ze ma sie w tym interes taki cwany jak twoj (polecanie kasyn – zerowanie na ludziach pograzonych w hazardzie kosztem dolarków na koncie) wez sie czlowieku za pozyteczna robote a nie wykanczaj ludzi.
… którzy nie interesują się hazardem, tylko grają w pokera.
i wyobraź sobie zasrańcu, że ja nie muszę się tu ani reklamować ani nikomu lizać dupy, bo moja pseudo-gazetka jest skierowana do zupełnie innego odbiorcy niż użytkownicy tego portalu.
Kto kogo będzie reklamował to nie twoja rzecz. Również to, komu mam ochotę lizać dupę czy co innego. Napisz może, czego tu w ogóle szukasz, co? I kim jesteś, jeżeli masz odwagę…
maclucky: niestety po tonie twojej wypowiedzi widac, ze przyjdzie ci nie raz skoczyc na gleboka wode (10/20nl przy rollu $2000 ?) i to bedzie gorzki test – moim zdaniem BM to rzecz święta i nie przeznaczyłbym 90% rolla na głęboką wodę jaką jest ept – wypłacaj środki póki masz.
@blasco
a czy ty musisz lizać dupę do wszystkich na tym portalu pod każdym newsem? nie będą reklamować twojej nędznej pseudo-gazety tego jestem pewien więc zamilknij.
Jack: fajnie że masz sponsoring na unibet-openy może kiedyś doczłapiesz do kaski, bo za swoje pewnie byś się nie wkupywał.
Dla mnie już sam fakt, że tylu Polaków dostało się w ogóle do EPT i zagrało solidnie jest już dużym sukcesem.Jakby nie było – EPT to liga światowa pokera i ciężko jest od razu z marszu stawiać czoło starym wyjadaczom, dla których buy-in to jak 1xBB.Ja sam wniosłem pośrednio wkład ok. $600 do puli nagród poprzez różne satelitki. Jestem świadomy tego, że uczestnictwo w tym trunieju nie jest ani na miarę moich umiejętności ani mojego bankrolla, ale nie oto przecież chodzi!EPT Warszawa to świetna okazja, aby przekroczyć tzw. ‘comfort zone’ i odstawić rozważania o EVplusie i longrunie na tor boczny. Trzeba czasem wskoczyć prosto na głębokie wody.
@______ – za festiwal płacę oczywiście sam, na Unibet Open wystepuję jako zawodnik tego poker roomu@blasco – no wiesz co?? wstydź się! :)@MW – nie musisz wszystkim opowiadać co robimy po godzinach 🙂 stąd potem plotki skąd mam kasę… :)@krzychu ksu – szczegóły o turnieju urodzinowym będą jakoś w połowie grudnia, po Unibet Open. Oczywiście zapraszam!
ok, ja tam nie będę się czepiał Twoich dalekowschodnich sympatii, lol
hmm.. pod choinka mialo byc.
dzieki mmp. mam nadzieje, ze w tym roku znajde pod chinka 150 eurasow i bede mogl zagrac.
https://pokertexas.net/jack-daniels-blog/zagram-na-ept
@jack – nie pamietam gdzie czytalem o planowanym przez ciebie turnieju urodzinwym. moglbys podac linka do tej informacji? dzieki.
burak jestes i nie wiesz co to dyskusja i dobre wychowanie.
uprzejmie uprasza sie redaktorow portalu o wprowadzenie mechanizmu logowania, stop anonimowym komentarzom!
hej hej, Pitbull jest swietny ogladalem tylko dwa sezony, ale wkrotce nadrobie zaleglosci. Powodzenia Jack w eventach.
o tym właśnie jack pisze – gniot skoro tacy jak ty sie tam znalezli 🙂
Ja protestuję przeciw nazywaniu Kryminalnych gniotem! Statystowałem w pięciu odcinkach a w jednym to mnie nawet widać….
Jack te wsyztskie turnieje sam oplacasz czy masz jakis sponsoring ?
Jeśli 20 tysięcy złotych to jest dla ciebie zero wrażeń to gratuluję.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.