Co słychać u Jamie Golda

5

Jamie Gold to jeden z najbarwniejszych zwycięzców WSOP Main Event w ostatnich latach.

Po pierwsze Gold wygrywając WSOP Main Event w 2006 roku został zwycięzcą największego WSOP Main Event w historii i zgarnął największą pojedynczą pokerową wygraną (wynik ten został poprawiony dopiero w zeszłym roku przez Antonio Esfandiariego wygrywającego The Big One for One Drop). Gold za zwycięstwo w Turnieju Głównym WSOP 2006 otrzymał $12,000,000, a w turnieju zagrało 8,773 zawodników. Ten wyniki zapewne jeszcze długo nie zostanie poprawiony.

Krótko po wygranej Golda okazało się, że nie chce on wypełnić przed turniejowej umowy i podzielić się pieniędzmi z inwestorem, który zainwestował w jego wpisowe do turnieju. Potem Jamie Gold występował w licznych pokerowych show i przegrywał w nich duże pieniądze, a jego gra, delikatnie mówiąc nie przypadła do gustu pokerowym fanom. Od swojej wielkiej wygranej Jamie Gold nawet nie zbliżył się do jakiejś kolejnej większej wygranej, która potwierdziłaby jego umiejętności (od 2006 roku wygrał niecałe $180,000, tylko 4-krotnie zajmując miejsca płatne na WSOP). W końcu Jamie Gold praktycznie zniknął z pokerowej sceny i okazją do rozmowy z nim są tylko turnieje WSOP, na których pojawia się co roku.

Jamie Gold dzisiaj wspominając swoją wygraną z 2006 roku przypomina, że od trzeciego dnia gry cały czas zajmował pozycję lidera. Ani razu nie przegrał dużej puli, która zepchnęłaby go z czołowych miejsc, ani razu nie był też na all-inie będąc zagrożonym eliminacją. „Ludzie, których bardzo szanuję, czyli Doyle Brunson i Johnny Chan, powiedzieli mi, że taki występ już się nigdy nie powtórzy” mówi Jamie Gold.

W 2006 roku Gold zasłynął też dziwnym, ale jak się okazało skutecznym zachowaniem. W czasie rozdań, gdy przeciwnicy zastanawiali się nad decyzją bardzo dużo z nimi rozmawiał, bardzo często mówiąc im prawdę o tym jaką posiada rękę. To niekonwencjonalne zachowanie działało bardzo dobrze i rywale popełniali dziwne błędy, które dawały Goldowi kolejne żetony. W opinii Jamie Golda dzisiejsze zasady obowiązujące na WSOP według, których w czasie rozdania nie można mówić o swojej ręce zostały wprowadzone właśnie na skutek jego zachowania. „WSOP zmienił zasady po mojej wygranej więc dzisiaj nie możesz już tak gadać. To słabe. Dla ludzi oglądających WSOP to jest nudne, a dla graczy takich jak ja to dodatkowa trudność w grze” stwierdza zwycięzca WSOP z 2006 roku.

Oprócz zakazu mówienia o swojej ręce Jamie Gold zmaga się także z innym problemem, który związany jest z jego wizerunkiem jaki wypracował sobie w czasie pokerowych show, w których brał udział. „Ludzie cały czas myślą, że ja nic nie mam. A tak naprawdę w turniejach blefuję bardzo rzadko” narzeka Jamie Gold.

Jamie Gold w ostatnich latach nie jest już tak aktywny na scenie pokerowej, ale jak sam twierdzi bierze udział w dużych, prywatnych grach z bogatymi biznesmenami. Samemu też więcej czasu poświęca biznesowi współpracując z firmami działającymi w branży hazardowej. Dzisiaj związany jest z firmą Island Breeze International, która zajmuje się hazardem w stanie Floryda.

Pomimo tego, że osoby związane z pokerowym środowiskiem pokerową karierę Jamie Golda uważają za zmarnowaną on sam jest zadowolony z życia i jak mówi „jestem wdzięczny za to co wygrana WSOP mi dała”.

Na podstawie – „Jamie Gold: 'Pretty Depressing' That Players Can't Talk At The Table Like They Could In 2006” – www.cardplayer.com

Poprzedni artykułIslidur1 – Dwa miliony na plusie w lipcu
Następny artykułZ antyterrorystami na pokerzystów

5 KOMENTARZE

    • ja666 to jest powszechnie znana informacja, że Gold jest bankrutem. Żeby zarejestrować się do WSOP ME 2006 10k dał mu kolega, który powiedział że bierze poźniej 50% od winnings. Gold wygrał 12mln$ czyli 6mln$ poszło do kolegi a co najlepsze to Gold zapłacił jeszcze podatek z całych 12mln$ a kolega nic. Za „kołczing” do final table Gold zapłacił 600,000$ Johnnemu Chanowi. Następnie Gold puścił około 1mln$ w show typu High Stakes Poker. Raz też była gośna sprawa jak narobił 50k rachunku w jakims hotelu, nie chciał zapłacić, była oczywiście sprawa sądowa. Pojawiły się problemy z narkotykami itp itp i tak jak Lupusx napisał to był hajs który sie rozszedł z prędkościa światła.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.