byle do soboty.. i pierwsze śliwki

9

„jak się kur.. nie umie grać to trzeba kur.. pisać”

.. tak oto skwitował ostatnio moją małą przechwałkę na temat zwycięskich biletów w Pokertexas'owym Klubie Blogera mój serdeczny kolega sąsiad, z którym zdaża mi się dość często powalczyć w tzw. pokerka przydomowego, a ostatnimi czasy najczęściej w HU „na zielone” 😉 Po 50 zielonych chipsów i o przysłowiowego piątaka. A jako iż kolor zielony towarzyszy nam podczas owych pojedynków karcianych w iście wszelakim tego słowa znaczeniu ..strasznie przy tym kaszlał. 🙂 Byli świadkowie, słyszeli, widzieli.. z grzeczności i dobrego obyczaju nie przedstawię tu 'pikantniejszych' szczegółów tego zdarzenia, ale powiem tak: było bardzo ..bardzo śmiesznie, a ów tytułowy slogan czy tam zwrot zagościł w naszym ogródkowym slangu raczej już na dobre i zdecydowanie jest teraz na topie.

Ale odrobinę poważniej.. wszystkim listopadowym „Plusowiczom” moich wpisów naprawdę bardzo dziękuję. Poważnie: Wielkie Dzięki Proszę Państwa! Jako, że to największa przeliczalna nagroda konkursowa od zarania moich dziejów i niestety więcej również niż wynosił mój karciany bankroll kiedykolwiek ..więc cóż, zgrzałem się jak jajecznica na kolację..

..zdaniem mojej współmałżonki jednak „z zewnątrz” nie wygląda to ponoć najlepiej, ani najzdrowiej, a bynajmniej normalnie, podobno „wczoraj przez pół dnia siedziałem przed komputerem i pisałem jakąś durną karteczkę” ..kiedy ja tymczasem zrobiłem sobie właśnie wczoraj swoisty rekonesans i stworzyłem 'megaprofesjonalną saturday turniejową rozpiskę'. Nie za bardzo czasami rozumiem te kobiety 😉 Przyznać się muszę jednak w tym miejscu, że rzeczywiście niesamowicie się wkręciłem, chyba upatrując w następnej sobocie swoją szansę by stać się jeszcze przed końcem Świata „pokerzystą stosunkowo bogatym”..

..znając jednak odrobinę swoją tiltogenną psychikę, lichego skill'a i przeważnie gównianego luck'a planuję taktycznie podzielić zwycięskie bilety na conajmniej dwie soboty i w dalszej perspektywie postarać się trochę grubiej scashować chociaż 1 lub 2 z siedmiu wymienionych turków. Niech moc wasabi będzie ze mną 😉

Bez względu na to czy moja sobotnia przygoda turniejowa „na bogato” okaże się efektywna czy może chociaż efektowna, nie omieszkam zdać Wam rzetelnej relacji. Trzymajcie kciuki..

..i jeszcze raz dzięki.

Pozdrawiam

zaduszak

Dodane w niedzielę 09.12.2012 (12:55):

Wczoraj, w dzień wyczekiwanej od początku tygodnia super”soboty, wylądowałem w zastępstwie w tyrce do 18tej. Lol, co? Człowiek czeka cały tydzień, a w piątek wieczorkiem dostaje telefon zonk'a. Plan miałem zupełnie inny, ale tego dnia pozostały mi z Sat Line: Duel11$HU o 21:30 i Speedway33$Turbo o 01:00. Zawahałem się początkowo, bo oba turnieje kończą się dla finalistów grubo po czwartej rano, a raczej bliżej 5tej 😉 Ale co mi tam.. jutro wolna niedziela. Jedziemy.. rejestracja w obu..

W międzyczasie relacja Fizolla z Eureki.. w połączeniu z typowaniem najlepszego rodaka świetna sprawa to mało powiedziane! Piątkowe popołudnie rewelacja. Wprawdzie obstawiłem Tomka G. na stole finałowym i po powrocie w sobotę do domu lekko się zgarbiłem.. ale i tak było zajebiście 🙂

Nadchodziła powoli 21:30 ..więc czas na Duel'a. Wyliczyłem szybciutko, że wygrywając „zaledwie” 11 HU z rzędu zabiera się „puchar” (3,5k$:) a po trzech „już” miejsca płatne – około 20 baksów. Odwaliłem zatem na szybko kilka wieczornych obowiązków domowych, przygotowana kawka, czekolada, radomskie, popielniczka pusta ..i liczę minuty do startu. Start ..a tu nic. Pierwsza runda nie gram, mam czekać. Okazało się, najpierw kilkudziesięciostolikowe eliminacje ..”zaokrąglenie” liczby stolików. Niby lepiej poczekać, niż walczyć w dodatkowym pojedynku ..ale kolejna godzina w dupie..

..2051, 2050, 2049.. ok, w końcu gramy. Trafiam ruskiego golda, nic to.. 1500chips/blindy10min. Kilkuminutowa potyczka, odrobinę prowadzę coś 1750/1250, gra się przyjemnie.. gramy sobie przeważnie 2-4BB, pełen spokój ..aż tu nagle „kolega” z sb wali allin – ja grzecznie pasuję swoje A6, chociaż przez chwilę przyszła mi do głowy „wygłupka” 😉 W następnym rozdaniu dostaję AQ w treflach  ..i stało się: allin z mojej strony ..kaprys? ..w rewanżu?  ..w ramach zasadzki? ..i najgorsze, że prawie się udało, bo gość po chwli zastanowienia ciach call z Q9o. Gold, kur..a. Nieważne, 9 na turnie wyjaśnia i uśmiech mi z pyska znika. Tyle, pierwsze śliwki robaczywki. Wanda, możesz się popastwić trochę jakim jestem fiszem i wogóle, może zadziała motywująco 😉

W oczekiwaniu na Speedwaya pogrzebałem trochę w necie, trochę ufc w tv.. i nagle obudziłem się rano. Poważnie! Byłem wkur..ony nie do opisania i zacząłem bluźnić przeokropnie. Włączam kompa żeby sprawdzić co za porażka mnie spotkała i tu zdziwienie.. bilet na swoim miejscu, nie brałem udziału? :}? ..co ja bym zrobił bez tej mojej Żony ..Złociutka podobno niewiele po północy „ułożyła moje zwoki” grzecznie do snu i wyrejestowała z turnieju, „bo Lobby było otwarte” 🙂 Cud dziewczyna.

Co będzie dalej? ..na pewno dowiem się za okrąglutki tydzień 🙂

Poprzedni artykułEverest Poker – Freeroll PokerTexas z pulą $150
Następny artykułDwan vs. Blom – już w niedzielę pojedynek na FTP!

9 KOMENTARZE

  1. Tacy ludzie jak Wanda_lista to jeden z niewielu minusów PT…

    A żona złoto ;)… moja by pewnie zagrała, scashowała, a potem by się ze mnie śmiała 😛

    Powodzenia. 🙂

  2. wanda, o co Ci kaman? nie podoba się wpis? dawaj minusa i sp..laj

    ..oj, bo Ci przypomnę Ikony 😉

    • a to sobie przypominaj… 😉 lotto mi to… nie zamierzam już pisać (bo w przeciwieństwie do Ciebie poświęcałem na te ikony sporo cennego czasu, żebyś mógł dowiedzieć się coś ciekawego na temat pokera). Ale, że nikt mi za to nie płaci, to nie zamierzam już robić darmowej robotki dla portalu PT… a Twoja odpowiedź z tekstem sp…. to tylko udowadniasz jaki poziom kultury rozmowy reprezentujesz, gratuluję! i na tyle czasu ode mnie zasługujesz… Pa! 😉

  3. a Ty zaduszak jak jesteś taki uczicwy wpisowicz to jak rozegrasz wszystkie tickety, pokaż jakie wyniki osiągnąłeś faktycznie, i wtedy odnieś się do faktów i tego co napisałem wcześniej, powodzenia!

  4. i za co te minusy przy moim komentarzu, brak Wam argumentów do dyskusji i tylko kliknąć mniej potraficie, dzieci neo marzący o fortunie kilku dolarów… buhaha 😀

  5. nie przesadzaj, „trochę grubiej scashować” w tym przypadku miało raczej oznaczać chociaż kilkadziesiąt dolców 😉

  6. hej, jak miałbym Ci coś doradzić to powiem tak. w pokera w pl mało kto wygrywa. popatrz na takiego pyszalka, wrzuca na ruszt co wieczor na 2 pokerromach setki dolarów na wpisowe a czasami nie wygra nic żeby pod koniec miesiąca shipnąć konkretnie. do pokera trzeba mieć nerwy i czas i spokój. z mini BM to można sobie tak grać do usranej śmierci tracąc czas . zaniedbasz tylko rodzinę, znajomych i przestaniesz interesować się czymkolwiek innym… tylko poker i poker… wreszcie zamienisię to w nałóg ale chorobę albo w znowu powolne odbudowywanie bankrolla. generalnie nie oszukujmy się na pokera mogą sobie pozwolić bogaci ludzie którzy także musza mieć żelazną cierpliwość i nerwy na wielogodzinne granie mtt. sam zobaczysz jak zainwestujesz wszystkie tickety. pozdro

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.