Bubble Bez Tajemnic – Cz.II Stacki

2

Zmniejszamy ilość odpadnięć "na bańce", czyli bubble bez tajemnic w trzech odsłonach.

W pierwszej części artykułu przedstawione zostały podstawowe błędy jakie są popełniane przez graczy podczas fazy bubble. W drugiej części analizy tej ciekawej fazy turnieju będzie o tym, jakie znaczenie mają wielkości stacków i jaką strategię gry należy przyjąć w zależności od tego ile żetonów posiadamy, a także w zależności od tego ile żetonów posiadają nasi przeciwnicy. Wielkości stacków są jedną z najważniejszych rzeczy, które pomogą nam podjąć prawidłową decyzję być może w kluczowym rozdaniu naszego turnieju.

Gra podczas fazy bubble charakteryzuje się tym, że strategia gry zmienia się w znaczący sposób. Nie wykonujemy już tak luźnych sprawdzeń szczególnie, jeśli mamy duży stack i mielibyśmy skonfrontować się z takim samym lub większym. Jednocześnie wiemy o tym, że graczy jest coraz mniej a blindy są duże i krążą szybciej niż zwykle, bo stół przeważnie jest „krótki” (ok. 5-7 osób). To sprawia, że aby utrzymać stack na co najmniej tym samym poziomie i nie wyblindować się powinniśmy pushować trochę szerzej niż miało to miejsce przed fazą bubble.

Na szczęście gracze nie będą nas tak łatwo sprawdzać, bo sami będą bali się ryzykować odpadnięcie tuż przed kasą, a na poziomie micro jest to wręcz pewnego rodzaju „schizem” wśród mniej doświadczonych graczy 🙂 Ci dobrzy, którzy znają wiedzą jak się zachować nie będą sprawdzać świadomie z kartami, z którymi jeszcze przed chwilą spokojnie by nas sprawdzili. Będą wiedzieli, że w tym momencie po prostu im się to nie opłaca. Jak więc grać?

GRA Z DUŻYM STACKIEM

Jeśli udało nam się zgromadzić duży stack jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, ponieważ możemy (a nawet powinniśmy) zdominować stolik. Warto tutaj wykazać się agresją szczególnie z późnych pozycji. W momencie kiedy pozostali gracze mają dużo mniejsze stacki sytuacja jest dla nas wprost idealna dlatego, że prawdopodobieństwo nadbudowania się i w konsekwencji dotarcia do kasy jest tutaj bardzo wysokie.

Pierwszą rzeczą jaką powinniśmy zrobić to zwrócić uwagę na pozostałych graczy siedzących przy stole. Jeśli po naszej prawej (czyli na wcześniejszej pozycji) siedzi drugi co do wielkości stack to bardzo dobrze, ponieważ jeśli jest choć trochę myślącym graczem, to będzie unikał konfrontacji z nami jako z tym, który może go wyeliminować.

Jeśli jesteśmy na pozycji BB powinniśmy szanować podbicia drugiego co do wielkości stacka. Musimy być jednak czujni i powinniśmy wykorzystać sytuację kiedy wyczujemy, że stał się zbyt agresywny i że możemy zrobić re-steal [przebić jego podbicie w momencie kiedy próbuje ukraść blindy] na jego zagranie lub po prostu sprawdzić jego AI. Przykładem może być tutaj jego bardzo agresywna gra i pobijanie co okrążenie stołu z pozycji SB w celu kradzieży blindów.

Podczas kiedy posiadamy duży stack w fazie bubble należy pamiętać o tym, że nie chodzi nam o to aby konfrontować się z graczem posiadającym dużą ilość żetonów, nie będzie nam także chodziło o to aby na siłę i za wszelką cenę eliminować małe stacki, a bardziej o to aby wyciągać żetony od średnich. Jeśli za nami siedzi jakiś średni stack a my mamy nawet te 12-15 BB warto zacząć trochę luźniej zabierać mu żetony stawiając go na AI, ponieważ nie sprawdzi nas bez bardzo dobrych kart wiedząc,  że w grze pozostaje short, który może zająć miejsce w kasie, które to on powinien zająć.

Jeśli po naszej lewej stronie znajdą się short stacki powinniśmy atakować je bardzo szerokim zakresem (w sytuacji blind vs. blind nawet z dwoma losowymi kartami), ale tylko do momentu kiedy ich stack nie będzie mniejszy niż 3-4 BB. Jeśli tak będzie staną się „pot commited” [będą mogli sprawdzić AI nawet z dwoma losowymi kartami] tak więc wtedy będziemy potrzebować jednak trochę lepszej ręki aby wsunąć wszystkie nasze żetony na środek stołu.

Podsumowując naszym głównym zadaniem jako big stacka jest (niemaniakalne i inteligentne) zdominowanie stolika szczególnie z późnej pozycji i okradanie graczy z żetonów, jeśli to możliwe wyeliminowanie któregoś z graczy.

GRA ZE ŚREDNIM STACKIEM

Przywilejem dużych stacków jest to, że mogą być one bardzo agresywne w fazie bubble. Jako gracz posiadający średnią ilość żetonów nie mamy pod tym względem zbyt dobrej sytuacji, a największym błędem jaki możemy popełnić to niepotrzebne starcia z takimi samymi lub większymi stackami. Mądry gracz posiadając średni stack będzie starał się schodzić im z drogi. Dlaczego?

Otóż model ICM mówi nam, że nie opłaca nam się standardowe sprawdzenie. W sytuacji kiedy chwilę przed wejściem do kasy sprawdzamy AI od takiego samego lub większego stacka musimy znacznie zawęzić zakres rąk i sprawdzić z lepszymi kartami niż byśmy to zrobili normalnie. „Coin flip” [sytuacja, gdzie gracze mają przybliżone szanse na wygranie rozdania] nie jest tutaj opłacalny, ponieważ to miejsce o które walczymy (czyli kasa) jest dla nas więcej warte niż rzut monetą.

Jeśli gracz posiadający dużą ilość żetonów będzie po naszej prawej stronie, a małe stacki po lewej będzie to bardzo dobrze, ponieważ będziemy mogli z shortami agresywnie pogrywać zupełnie tak, jak byśmy byli dużym stackiem i przy okazji grzecznie pasować do podbić gracza z jeszcze większą ilością żetonów siedzącego po naszej prawej stronie z wyjątkiem sytuacji, kiedy dostaniemy bardzo dobrą rękę.

Naszym głównym zadaniem jest uniknięcie bezpośredniej konfrontacji z graczami posiadającymi większą i podobną ilość żetonów do nas, skupiając się głównie na grze ze stackami mniejszymi od naszego i jeśli to możliwe ich eliminacja.

GRA Z MAŁYM STACKIEM

Jeśli podczas fazy bubble jesteśmy małym stackiem tak naprawdę nie mamy wielkiego wyboru. Musimy próbować się podwoić i to jak najszybciej, bo pamiętamy o tym, że są już ante i nie każde okrążenie stołu, ale już każde kolejne rozdanie odejmuje nam spory procent żetonów.

W momencie kiedy na ręce dostaniemy jakąkolwiek grywalną rękę warto jest wrzucić AI. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w momencie kiedy stracimy „folding equity” prawie zawsze znajdzie się ktoś, kto sprawdzi nas z bardzo szerokim zakresem rąk, ale to jedyna słuszna droga do tego, aby mieć szansę dojścia do dalszej kasy.

Warto tutaj zauważyć jedną rzecz. Otóż okazuje się, że o ile to możliwe powinniśmy pushować raczej z jakąś wyższą kartą nawet bez kickera niż jakimiś dwiema niższymi w kolorze. Dlaczego? Tutaj wiemy, że prawie na pewno zostaniemy sprawdzeni, a więc będziemy musieli pokazać jakąś wartość na „show downie” [czyli w momencie kiedy zostanie skonfrontowana ręka nasza i gracza, który nas sprawdził]. Pushując jedną wyższą kartą dajemy sobie szansę, że będziemy „z przodu” przed flopem i mamy bardzo realną szansę na wygranie rozdania w sytuacji kiedy np. nasze K2 spotka się z QJ przeciwnika.

Pomimo tego, że w fazie bubble powinno się grać agresywniej niż normalnie warto rozpatrzyć jeden wyjątek. Jeśli mamy powiedzmy 4-5 BB i dostaniemy w miarę grywalną, ale marginalną rękę warto zobaczyć jaka jest sytuacja w turnieju. Być może jest jakiś ultra short, który ma 1-2 BB i prawdopodobni odpadnie w tym czy następnym rozdaniu. Jeśli uda mu się podwoić sytuacja także jest klarowna i nie mamy już większego wyjścia jak push w najbliższym rozdaniu z jakąkolwiek grywalną ręką.

Kiedy gramy jako mały stack nasza sytuacja nie jest zbyt korzystna, ale bardzo prosta. Musimy wykorzystać każdą możliwą sytuację w której można się podwoić.

W trzeciej i ostatniej części artykułu dotyczącego turniejowej fazie bubble przyjrzymy się teoretycznym zakresom z jakimi możemy pushować i sprawdzać innych graczy. Przyjrzymy się także zjawisku „kooperacji”.

Poprzedni artykułKwiecień 2012
Następny artykułUnibet – Promocja Gold Rush w maju

2 KOMENTARZE

  1. Po pierwszej calkiem dobrej czesci, ta niestety jest dla mnie straszna klapa. Raz ze napisana jest strasznie chaotycznie. Pomijajac fakt ze nie wyszczegolniles co rozumiesz pod pojeciami maly, sredni, duzy stack, to np w akapicie”GRA Z DUZYM STACKIEM” piszesz jak wedlug ciebie powinnien rozgrywac bubbla big stack, a dwie linijki nizej jak grac na gracza z srednim stackiem gdy mamy 12-15bb. Ogolnie zastanawiam sie do jakich mtt mozna by odniesc ten artykul i jedyne co mi przychodzi do glowy to 2,20 180stg turbo na pokerstarsie… Raz ze traktujesz faze bubble jaka gre push or fold w KAZDEJ sytuacji, dwa ze piszesz o grze na stoliku 5-7 osobowym. Niestety nie polecam nikomu tego artykulu.

    • Po pierwsze:

      – 30BB wyzej Deep Stack

      – Miedzy 30BB a 10BB Mid Stack

      – Poniżej 10BB Short Stack.

      Kilka artykułów na Poker Texas mówi ogólnie na temat tego podziału np Seria autorstwa „BRT” z filmami szkoleniowymi na temat Grindu 180 SnG na PS : „Bankroll Builder”/

      Moim zdaniem artykuł jest dobrze napisany pomimo lekkiego chaosu w akapitach merytorycznie można sporo wyciągnąć. Poza tym strategia sprawdza się nie tylko na 180 tkach ale tże na innych SnG – MTT.

      Nie odczułem również, że sytuacja jest tutaj zawsze push or fold poprzedni artykuł wspominał o min raisie ok. 2BB i na temat jego poprawności w danych przypadkach.

      Ostatnia sprawa, krótki stolik 5-7 osób, przy turniejach 90 1$ lub 45 05$ faza bubble rozgrywa się na 2-3 stolikach gdzię rzadko kiedy masz full ring.

      Polecam ten artykuł jako uzupełnienie do artykułu „Banrkoll Builder” aut. Brt

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.