Brandon Adams – Moje podejście do pokera jest bardzo teoretyczne i analityczne

0

Amerykanin Brandon Adams jest jednym z pokerzystów, którzy powrócili w „High Stakes Poker”. Znamy go głównie z turniejów, ale okazuje się, że on sam preferuje gry cashowe.

Jeżeli śledzicie nowe odcinki „High Stakes Poker” to wiecie już, że pojawił się nowy line up. Grają między innymi Phil Hellmuth, Brandon Adams, Phil Ivey, James Bord, Tom Dwan, Lazaro Hernandez i inni.

Jak zapewne pamiętacie, Dwan i Hellmuth w programie pojawiali się w kilku sezonach. Inaczej wyglądała sytuacja Adamsa – pokerzysta gościł tylko w kilku odcinkach czwartego sezonu, gdzie na stawkach 300/600$ rywalizował z Sammmy Farhą, Jamiem Goldem, Eli Elezrą i innymi. Znamy go głównie z turniejów. Wygrywał turnieje Poker Masters, ma na koncie bransoletkę WSOP oraz 5,2 mln dolarów w cashach.

Adams w rozmowie z Poker Central mówi, że zawsze bardziej lubił grać właśnie cashówki. – Zawsze preferowałem bardziej gry cashowe zamiast turniejów, a więc to historyczne preferencje. Spędzanie tygodni na cashówkach lubiłem bardziej niż na turniejach. To wszystko kwestiach harmonogramu. To zdecydowanie moja ulubiona rzecz.

Adams powrócił teraz do „High Stakes Poker”. Pokerzysta ostatni raz grał tam trzynaście lat temu. Z niektórymi rywalami często w tym czasie grał w turniejach.

To coś wspaniałego. Byłem niesamowicie podekscytowany mogąc grać z Philem Iveyem oraz Tomem Dwanem, bo nie grałem z nimi tyle czasu. Głównie chodziło o Toma, z którym grałem naprawdę dużo. Spędzaliśmy też wspólnie sporo czasu. Teraz mniej, bo mieszka w Azji – powiedział.

Jego styl się tak bardzo nie zmienił

Świat próbuje sobie poradzić z pandemią Covid-19. Adams musiał zrezygnować z pokera live. Zanim rozpoczęło się nagrywanie „High Stakes Poker”, grał online na GGPoker podczas World Series of Poker. Zaliczył trzynaście miejsc płatnych i scashował na 65.000$.

Moje podejście do pokera jest bardzo teoretyczne i analityczne. Czuję, że skoro zasady pokera nie zmieniają się tak mocno, to również i moja gra jest podobna. Pomaga to, że można grać więcej (online). Dobrze jest wejść w ten rytm codziennej gry na jeden, dwa i trzy tygodnie – mówi.

Koronawirus spowodował, że więcej czasu spędzał w domu. Teraz mówi, że wszyscy, którzy również nie chcą wypaść z pokerowego rytmu, powinni sięgnąć po wiedzę.

Nie sądzę, aby brak gry był problemem, szczególnie że podczas pandemii nie było wiele rzeczy do robienia. Znajdźcie więc sobie materiał, którego byście normalnie nie czytali. Dla mnie była to interesująca pokerowa wiedza o grze Omaha. Teraz mi się nie przyda, ale to ciągle pokerowe myślenie – wyjaśnia.

Greg Raymer – Krytykowanie amatorskich rywali jest idiotyczne

ŹRÓDŁOPokerCentral
Poprzedni artykułGreg Raymer – Krytykowanie amatorskich rywali jest idiotyczne
Następny artykułStefan11222 z coraz większa przewagą nad Limitlessem w pojedynku heads-up