Bernard Lee jako Święty Mikołaj

0

Działający od pięciu lat program „Pełna chata”, zainicjowany przez pokerzystę Bernarda Lee, przed kilkoma dniami miał swoją kolejną odsłonę. 50 dzieci z Milford w stanie Massachusetts otrzymało dzięki tej inicjatywie świąteczne prezenty.

Program charytatywny Lee został uruchomiony w 2011 roku. Jego działanie polega na dostarczaniu pakietów prezentów o wartości 10.000$ do organizacji działających na terenie Nowej Anglii. Pakiety te trafiają do najbardziej potrzebujących dzieci. W tym roku partnerami akcji została restauracja Chili's Grill and Bar oraz Eastern Poker Tour.

W tym roku, oprócz wspomnianych prezentów, każda rodzina otrzymała również kupon na rodzinny obiad w restauracji partnerskiej. Każde dziecko otrzymało pakiet świąteczny, w którym znaleźć można było m.in. ubrania na zimę, gry planszowe, przybory szkolne, książki czy wydania magazynu Sports Illustrated dla dzieci. Lee dołożył wszelkich starań, by każde dziecko było zadowolone z prezentów – starał się porozmawiać z każdym z nich, by jak najlepiej spełnić ich marzenia.

Wiele maskotek i zabawek dla dzieci przekazały RunGoodGear i Eastern Poker Tour. Prezes cyklu, Glenn McCrory, wyraził dużą radość z udziału w tym programie. Pochwalił również postawę samego Bernarda, który nie tylko posiada wyjątkowe umiejętności pokerowe, ale również wyróżnia się wielkim sercem dla innych ludzi.

Sam organizator akcji również nie kryje radości z niesienia pomocy innym ludziom. „To wielka przyjemność widzieć uśmiech na twarzach dzieci, gdy dostają swoje prezenty. Jestem bardzo wdzięczny, że moje sukcesy pokerowe pozwalają mi pomagać innym.”

Trzeba przyznać, że zaplecze do niesienia pomocy Bernard ma całkiem pokaźne. Wygrał bowiem w turniejach pokerowych ponad 2 miliony dolarów. Wypada tylko pogratulować postawy i trzymać kciuki za jego wytrwałość w niesieniu pomocy najbardziej potrzebującym.

Poprzedni artykułLiga Sunday PL – klasyfikacja po 11 kolejce
Następny artykułJack Daniels Poker Cup VII już za miesiąc!