Strona główna Autorzy Napisany przez TheBlueBlow

TheBlueBlow

TheBlueBlow
4 POSTY 0 KOMENTARZE
Witam serdecznie całą społeczność PokerTexas. Mam na imię Kamil i 3 miesiące temu podjąłem ważną w moim życiu decyzję o tym, że chcę GRAĆ w pokera :). Stało się tak za sprawą jednego z najlepszych graczy turniejów Sit&GO 4,5$ 180 oraz swoich przemyśleń co dalej... gra play money oraz super micro, które nie dawały efektów powoli zaczynały nudzić. Dlaczego blog ? Oczywiście na tym etapie swojej gry i wiedzy nie przekażę tu nikomu cennych rad na temat tego jak grać aby wygrać, gdyż sam dopiero się uczę. Zresztą nawet większość doświadczonych graczy doskonale o tym wie, że przekazanie początkującym takich informacji w sposób jasny i czytelny jest niezwykle trudne dlatego niechętnie to robi. Chciałem jednak, po kilkunastu tygodniach swojej obecnej gry, podzielić się z wami swoimi przemyśleniami, które mam nadzieję pomogą mocno początkującym takim jak ja, a doświadczonym przypomną jak to było. 1. Od czego zacząć Wolę turnieje niż cash. Z tego powodu powoli i mozolnie staram się ukończyć pierwszy etap swojej wędrówki z pokerem na STT 1,5$ 9os., grając na PS jako TheBlueBlow. Rozpocząłem od 100BU. Przyznaję, że pierwsze tygodnie gry na wykresie to jak odczyt EKG. Na szczęście gra zaczęła się stabilizować i zdobywam kolejne $ do bankrolla. Kolejnym etapem będą turnieje 45os. 2. Dyscyplina i systematyczność Czy zadawaliście sobie kiedykolwiek pytania typu: dlaczego chodzę do pracy (na zajęcia), nie spóźniam się tam i jestem do końca przez ustalony czas... odpowiedzcie, a ja dopowiem, że z pokerem będzie podobnie. To była pierwsza sprawa, z której niestety dopiero teraz zdałem sobie sprawę. Nie da się wygrywać na dłuższą metę jeśli grę potraktuję przypadkowo, bo przypadkowe będą zarówno wygrane jak i porażki. Powstał zatem plan gry, który musiałem pogodzić z życiem rodzinnym, a rodzina trochę ze mną. I tu rodzi się pewna pułapka dla początkujących nieświadomych graczy ponieważ poker przestanie być tylko grą, a stanie się częścią waszego życia i trzeba mieć to na uwadze, że to bardzo cienka linia pomiędzy nim a rodziną... linią, której mimo wszystko nie wolno przekroczyć. Ze względu na ograniczoną ilość czasu pracuję też nad multitablingiem, z którym jeszcze mam kłopoty - na razie jednak nie skupiam się nad generowaniem ilości rozegranych turniejów ale raczej nazwijmy to ich jakością i zrozumieniem dlaczego tak, a nie inaczej. 3. Styl Staram się grać TAG i wyrwać z korzeniami głupie nawyki jakie pozostały po rozegraniu niezliczonych ilości turniejów na wirtualne pieniądze. Dlatego tak bardzo trudno było mi na początku zrzucać np. AQ lub AJ na UTG+1 przy pełnym stoliku na blindach 15/30... nie oznacza to jednak, że nie gram takich kart. Gram, gram tylko teraz na troszkę w innych sytuacjach, na wyższych blindach i troszkę bardziej agresywnie :P 4. Analiza To chyba jedyna metoda, aby ocenić własną grę. Tu z pomocą na pewno przyjdzie UniversalReaplayer i wrzucanie turniejów do sitandgowizard jednak nieocenioną będzie rada kogoś bardziej doświadczonego. Nie będę ukrywał, ja mam to szczęście, że znalazł się ktoś kto ma anielską cierpliwość do mnie i moich jeszcze czasem "niekonwencjonalnych" zagrań. Dzięki temu krok po kroku nie tylko odsłaniają się kolejne aspekty gry ale również zaczynam powoli sam dostrzegać własne błędy i przeglądając handhistory łapię się za głowę krzycząc w duchu co ja narobiłem. Dlatego jedyna rada jaką mogę dziś przekazać początkującym graczom to poczytajcie dobrze forum, a znajdziecie kogoś kto zechce wam pomóc. Po sobie wiem jedno, że popełniam jeszcze mnóstwo głupich błędów ale choćbym nie wiem ile razy przeglądał rozdania, w których je popełniłem to posiadając obecny stan wiedzy o grze nie będę w stanie ich wychwycić. Nie bójcie się zatem prosić o pomoc. 5. Dobre słowo Czyli coś co przyda się w trudnych swingowych momentach oraz zmotywuje do dalszego działania - również aspekt do tej pory nie doceniany przeze mnie, a już wiem ile znaczy. Dodatkowo, owo "słowo" nie zawsze musi być tylko klepaniem po ramieniu... czasem oberwanie po uszach też dobrze służy :) Na koniec mała dygresja... Pisząc powyższe pewnie się powtórzyłem, bo podobne opisy znajdą się na wielu forach oraz książkach o pokerze... jednak chciałem przekazać to, że zmieniając styl oraz podejście do gry w ciągu zaledwie paru tygodni osiągnąłem więcej niż przez kilkanaście miesięcy kombinowania na własną rękę... i to jest w tym momencie dla mnie pierwszy i być może najważniejszy sukces - po prostu mam już świadomość tego, że dla zabawy online lepiej wybrać ulubiony niegdyś Wolfenstein Enemy Territory, a nie siadać do stolików. Mam nadzieję, że nie zanudziłem i będę miał jeszcze o czym powiedzieć. Choć w życiu bywa różnie liczę na to, że napiszę o kolejnych postępach i mam nadzieję sukcesach... na które, mogę was zapewnić, zamierzam dalej ciężko pracować. Pozdrawiam TheBlueBlow

The mental fight

MAM TALENT…. UPDATE#1

Mam talent…

Inni Autorzy

W__G
7193 POSTY0 KOMENTARZE
Red PT
129 POSTY0 KOMENTARZE