Analiza rozdania – walety i dwa all-iny

0
Walety

Wyobraźcie sobie, że w turnieju nieco wyższych stawek otrzymujecie parę waletów. Akcja jest jednak dość agresywna i napotykacie dwa all-iny. Co w tej sytuacji zrobić?

Takie rozdanie z turnieju za 1.500$ analizuje Jonathan Little. Na blindach 800/1.600, jeden z agresywnych graczy podbił do 3.600 mając przed sobą 60.000 żetonów. Było to podbicie na wczesnej pozycji stołu 9-handed. Little na buttonie znalazł JJ i zagrał 3-beta do 8.000 mając około 50.000 w stacku.

Ten mały 3-bet ma dwa cele. Po pierwsze, chcemy aby nasz rywal sprawdził z ręką, która jest zdominowana. Po drugie, dajemy ma sporo miejsce na to, aby zagrał niestandardowo i wrzucił 4-beta, przeciwko któremu gramy all-ina.

Rozdanie to jednak rozegrało się zupełnie inaczej niż przypuszczał Little. Kolejny agresywny gracz ze small blinda zagrał 4-beta all-in. Wszyscy spasowali do gracza, który podbijał. Ten po piętnastu sekundach zagrał all-ina.

Little wyjaśnia, że musiał oszacować, jak wyglądają zakresy rywali i jak przeciwko nim grają się jego walety. Większość graczy na small blindzie ma wąski zakres. Będzie to AA do 99, może AK i AQ. Przeciwko takiemu zakresowi JJ ma niezłe szanse, bo wygrywa w około 50% przypadków.

Gracz, który jako pierwszy podbił, a następnie zagrał 4-beta all-in, będzie miał niesamowicie mocny zakres. Zapewne będzie to AA do JJ, AK. Przeciwko takiemu zakresowi JJ wygrywa w 36% przypadków. Przeciwko tym dwóch graczom razem, JJ ma już 27,93% equity. To nie jest zbyt wiele.

Zakres Equity
JJ 27,93%
99+, AQs+, AQo+ 28,48%
JJ+, AKs, AKo 45,59%

Call, czy fold?

Little podkreśla, że dostaje tam niezłe pot oddsy. Wrzuca 41.000 żetonów, a może wygrać 112.000. To sytuacja break even. Aby obliczyć swoje pot oddsy, dzieli 41.000 żetonów, które musi dołożyć, przez 41.000 + 112.000 żetonów (swoje żetony, które musi wrzucić i aktualna pula). Daje to 41.000/153.000 = potrzebuje 26% na calla.

Z jednej więc strony, ze względu na to, że wygra w 28% przypadków, a potrzebuje 26% ze względu na pot oddsy, jego call przyniesie bardzo mały zysk. Celem turnieju nie jest jednak odpadanie w neutralnych sytuacjach. W tym spocie przegra w 72% przypadków. Daleko od ideału.

Nie wiemy też, czy w tym spocie analiza zakresów rywala jest całkowicie poprawna. Zakładające, że grają trochę bardziej tight, call z JJ robi się już nieopłacalny. Jasne, mogą grać też luźniej, ale to jednak rzadkość, aby wrzucać tutaj all-ina z czymś zupełnie słabym.

Trener wziął pod uwagę wszystkie fakty. Jako, że uważa iż ma większe umiejętności od swoich rywali w turniejach za 1.500$,. zdecydował się spasować. To był dobry fold. Gracz na small blindzie miał AK, a gracz, który raisował z wczesnej pozycji pokazał KK. Analiza matematyczna spota sprawiła, że nie stracił wszystkich żetonów, dając sobie szanse na dobre wyniki w dalszej części turnieju.

Little zauważa też, że w tym spocie należałoby spasować AKo, ponieważ ręka ta ma 24% equity. O 4% więcej ma AKs. Oznacza to, że opłacalny call można zrobić tam tylko z AA, KK i QQ.

Nie przejmujcie się, jeżeli nie będziecie potrafili oszacować, jak wygląda optymalna gra napotykając taką sytuację. Dzięki nauce poza stołami, nauczycie się, jak radzić sobie w wielu takich sytuacjach, jak ta. Dzięki temu nie będziecie popełniali kosztownych błędów.

Aaron van Blarcum – od miejsca płatnego w Main Evencie do największych turniejów na świecie!

reload

ŹRÓDŁOCardplayer
Poprzedni artykułWiktor Malinowski bohaterem tekstu w dzienniku „Echo Dnia”
Następny artykułKoniec sieci MPN – co stanie się z poker roomami?