Analiza rozdania – blef all-in we wczesnej fazie turnieju

0

Czy nie powinno się ryzykować wszystkich żetonów we wczesnej fazie turnieju? Często usłyszeć można takie słowa. Są jednak spoty, w których nadarza się doskonała okazja na blef. Oto przykład takiego rozdania!

Takie rozdanie postanowił niedawno przeanalizować Garet Chantler, który wziął udział w turnieju online na stołach 6-max, gdzie wpisowe wynosiło 20$. Jako, że w większości turniejów zrobić można re-entry, postanowił blefować już na pierwszym poziomie, chociaż nie to było powodem. Czy miał rację? Zobaczcie poniższą analizę.

 Akcja rozpoczęła się od tego, że nasz bohater otrzymał AJ. Gracz na UTG, który jest regularnym i agresywnym rywalem, podbił do 3 blindów. Wszyscy spasowali do Chantlera.

Ta ręka jest jednocześnie za mocna i za słaba na 3-beta bez pozycji. Jeżeli rywal zagra 4-beta, to będzie za słaba na to, aby kontynuować. Jest jednak też dobra do tego, aby zamienić ją w blef.

Przy grze deepstack (ponad 110 blindów) taką rękę chcemy raczej tylko callować. Upewniamy się, że wszystkie ręce od A2 do AT naszego rywala, a także KJ, QJ i JT oglądają flopa przeciwko naszej ręce. Sprawdzamy i na stole pokazują się AK4.

To flop, który faworyzuje zakres naszego rywala. Ma tam ręce, których my nie posiadamy – przykładowo AA, KK, AK. Nie ma też tak dużo T9o jak możemy mieć w tym spocie. Nie jesteśmy tutaj faworytami, bo mamy trochę średnich i wysokich rąk offsuit, które może mają gutshota i dwie under karty do drugiej pary. Inne ręce zupełnie nic nie trafiły.

Nie będziemy mogli zagrać komfortowego check-calla z większością naszego zakresu. Kiedy mamy rękę na takiego komfortowego calla, to jednak ryzykujemy, że osłabimy nasz zakres check-calla jeżeli zagramy z nim check-raise. Mamy też backdoora do strita i koloru. Jest sporo powodów, aby sprawdzić. Po checku nasz rywal zagrał za 6 blindów do puli 7,5 blinda. Sprawdziliśmy.

żetony

Turn, czyli nie pasujemy

Na turnie pojawiła się T. Na stole były więc AK4T. W ten sposób mamy gutshota. Rywal betował za 14 blindów do puli 19,5 bb.

W tym spocie trochę martwimy się wysokością betów rywala. Z drugiej jednak strony, gdyby chciał, aby rywal spasował rękę typu Kx grałby jednak małej bety. Oznacza to, że takim betem robi swoje blefy. Gutshoty na tym flopie zmieniły się na turnie w pary lub strity, a więc on blefuje tam piki. Część blokujemy mając w ręce J.

Ten rywal jest zapewne na tyle dobry, że zdaje sobie sprawę iż JT, czyli para dziesiątek nie są dobre na checka na turnie i próbę dotarcia do showdownu. Nasza ręka jest też dość wysoko w zakresie. Pewnie, AT, KT, A4 i 44 są tutaj o wiele dalej niż AJ. Jednak AJ jest następne w kolejności. Jeżeli będziemy kontynuowali tylko z rękami, które biją value bety rywala, to pasujemy tam za często (przy założeniu, że check callujemy flop a każdą parą, gutshotem i każdym drawem do koloru). Wniosek? Sprawdzamy jego beta.

River, czyli dwa zagrania

Na riverze pojawiła się T. Mamy więc na stole AKs]4TT. Musimy czekać jeszcze raz. Rywal ma strity, fulle, kolory i to w najlepszym możliwym wydaniu. Betował każdą uliczkę. Czekamy i decydujemy. W puli jest 47,5 bb, a 88 blindów mamy w stackach. Rywal po naszym checku gra za 35 blindów.

Chantler pisze, iż nie sądzi, aby tutaj call był możliwy. Rywal pokaże sporo rąk pośród których ma też blefy. Nie wiemy do końca jakie to ręce, ale oponent pokaże też sporo lepszych od naszej – począwszy od AK.

Jonathan Little - dwie pary

Decyzja tutaj to fold lub shove. Reprezentujemy AT, KT, 44 i kolor. Blokujemy także QJ i kolor z naszym J. To dwie z głównych rąk, które mogą zagrać bet call, chociaż wiedzą, że przegrywają.

Oponent dobrze zdawał sobie sprawę z tego, jakie bety robić. Zdecydował, że to board, na którym musi robić duże zagrania i miał rację. To jednak też oznacza, że jego zakres nie jest taki mocny, jak może wskazywać ten sizing. Mamy w tym spocie ręce, które grają shove dla value. To przykładowo AT, KT i 44. Dlatego zagrywamy all-ina! Rywal spasował!

Jak Chantler wyjaśnia ten fold? Może brzmi to nieco abstrakcyjnie, ale dobry rywal, który gra solidnego pokera i nie tiltuje, może widzieć całe rozdanie dokładnie w sposób, jaki ono przebiega. W tym spocie nasza linia to reprezentowanie fulla. Może więc rywal dopiero rozpoczął sesję i w tym zagraniem zmuszamy trochę monsterów do spasowania. To wystarczające, aby zagrać w taki sposób – wszak zawsze odpalić można jeszcze jeden turniej.

Alex Foxen – Poker jest wspaniały, bo zawsze jest kolejny turniej

ŹRÓDŁOPokernews
Poprzedni artykułAlex Foxen – Poker jest wspaniały, bo zawsze jest kolejny turniej
Następny artykułDaniel Negreanu o wyścigu na Gracza Roku – Niczego nie żałuję, bo swój cel osiągnąłem