Amciek – zwycięzca turnieju Pokertexas Birthday Cup

2

W minioną niedzielę o godz. 20 rozegrany został turniej z okazji ósmych urodzin Pokertexas, do którego wpisowe wyniosło jedynie 1$. 2.000$ dodane do puli od organizatorów przyciągnęło blisko 500 graczy, którzy pragnęli zgarnąć najwyższą wygraną w turnieju.

Wśród nich wszystkich znalazł się gracz o nicku Amciek, któremu to przypadła w udziale główna nagroda w wysokości niespełna 500$ oraz niezwykłej urody szklana statuetka, która, jak sam mówi, przekonała go do udziału w turnieju. Zapraszamy zatem na krótką rozmowę ze zwycięzcą Pokertexas Birthday Cup.

Pokertexas – Na samym początku chciałabym serdecznie pogratulować Ci wygranej w turnieju z okazji ósmych urodzin Pokertexas. Zaczynając od początku – jesteś graczem rekreacyjnym, czy też poker jest Twoim źródłem utrzymania?

Amciek – Dziękuję bardzo, cieszę się że udało mi się osiągnąć taki wynik w tym atrakcyjnym turnieju i uczcić urodziny portalu. W pokera gram od 8 lat z małymi przerwami. Był okres, że poker był moim jedynym źródłem utrzymania, obecnie zaliczam się jednak do graczy raczej rekreacyjnych. Pokera traktuje jako hobby, od czasu do czasu odpalam jakiś turniej w sieci. Przynajmniej raz do roku zaliczam też wyjazd na festiwal pokerowy organizowany przez Redbet.

PT – Skąd pomysł na wzięcie udziału w tym turnieju? Szykowałeś się do tego od dłuższego czasu, czy zdecydowałeś się zagrać w ostatniej chwili?

Amciek –  O turnieju wiedziałem wcześniej, natomiast decyzję o wzięciu udziału podjąłem w momencie, kiedy Pitshot wrzucił na FB zdjęcie statuetki 🙂 Tak na poważnie to już wcześniej planowałem udział. Duża pula dodana, bounty za gości i niskie wpisowe znacznie pomogły podjąć tę decyzję.

 

PT – Jak z Twojej perspektywy wyglądał sam turniej? Trafiałeś na dobrych graczy, czy większość czasu zmagałeś się z dziwnymi zagraniami pokerzystów-amatorów?

Amciek – Poziom był dość wysoki jak na turniej za dolara. Było kilku graczy, którzy sprawiali mi kłopot niekonwencjonalnymi zagraniami. Przeważali raczej gracze rekreacyjni.

PT – Oglądałam rozdania ze stołu finałowego i muszę przyznać, że nie było na Ciebie mocnych. Czy, a jeśli tak, to w którym momencie, stwierdziłeś, że być może jesteś na najlepszej drodze do wygrania turnieju?

Amciek – Stół finałowy rozpocząłem z pozycji chipleadera. Pamiętam, że przegrałem na początku flipa QQ na AK, ale miałem na tyle dużo żetonów, żeby dalej agresywną grą powiększać stack. Nie ukrywam, że miałem trochę szczęścia. W decydujących momentach shorty wsuwały all ina na mnie wtedy, kiedy akurat dzierżyłem przyzwoite karty.

 

PT –  Czy jesteś w stanie przypomnieć sobie jakieś rozdanie, które Twoim zdaniem było kluczowe w drodze po zwycięstwo lub zdecydowało o Twoim „być albo nie być” w turnieju?

Amciek – Ciekawsza była droga na stolik finałowy. Początek turnieju był dla mnie dobry. Podwoiłem się bez rebuya, mozolnie budowałem stack, aby go później roztrwonić w dwóch rozdaniach. Długo byłem shortem. Dopiero gdy w turnieju zostało 50 graczy zaczął się marsz w górę. Musiałem wygrać dwa flipy i sprzedać suckouta 88 na KK (8 na river oczywiście). Przy około 25 graczach w grze pierwszy raz objąłem prowadzenie w turnieju. Ale tak to już jest, bez elementu szczęścia nie da się wygrać turnieju MTT na kilkaset osób.

PT – Droga do stołu finałowego była długa i mozolna, ale sam heads up poszedł już błyskawicznie.

Amciek – Tak, to prawda. W HU spotkałem się z graczem, który sprawił mi najwięcej problemów w całym turnieju. Długo jednak nie pograliśmy, zaledwie kilka rozdań. Finalne rozdanie to all iny preflop. Moje AT na AJ oponenta. Pokerowy łotrzyk znów był po mojej stronie, bo już na flopie pojawiła się dyszka, druga natomiast spadła na river.

 

PT – Jakie są Twoje dalsze plany związane z pokerem? Wygrana zostanie przeznaczona na jakiś konkretny cel czy powiększy Twój pokerowy bankroll?

Amciek – Jeżeli chodzi o wygraną to oczywiście postaram się ją pomnożyć. Wcześniej nie brałem udziału w lidze niedzielnej, teraz myślę, że zagram w ostatnich kolejkach i powalczę o baraże. Część wygranej przeznaczę też na satelity do turniejów live. Praga czeka na pokerzystów w grudniu z otwartymi ramionami, oferta turniejowa jest przeogromna. Być może uda się zrobić prezent gwiazdkowy i osiągnąć tam dobry wynik.

PT – Redakcja Pokertexas raz jeszcze gratuluje Ci wygranej w naszym urodzinowym turnieju i życzymy kolejnych (oby jeszcze większych) sukcesów na płaszczyźnie pokerowej.

Amciek – Dziękuję bardzo i przesyłam pozdrowienia dla gracza kenji44, mojego pokerowego mentora 🙂

Poprzedni artykułI wtedy wchodzę ja, cały na biało (premiera Twitch)
Następny artykułHigh Hopes

2 KOMENTARZE

  1. Gratulacje Amciek i powodzenia w podwajaniu. Dziękuje wszystkim za tak liczny udział i mam nadzieje że turniej się podobał, jeśli macie jakieś zastrzeżenia, uwagi etc piszcie śmiało. A są chętni na jakieś cykliczne rozgrywki PokerTexas?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.