Alexander „PostFlopAction” Kostritsyn – Nie lubię grać z Isildurem

4

Alexander Kostritsyn jest jednym z największych wygranych, jeśli chodzi o tegoroczne gry cash online. Na szczycie tej listy znajduje się jednak Victor „Isildur1” Blom. Rosjanin przyznaje, że bardzo nie lubi takich graczy, jak Szwed.

Kostritsyn w przeciwieństwie do Bloma pojawił się na tegorocznym festiwalu WSOP. Rosjanin przyznaje jednak, że poza WSOP nie planuje udziału w żadnych innych turniejach. – Faktycznie, lubię WSOP. Jestem tu praktycznie co roku, z wyjątkiem ostatniego, kiedy rodziło mi się dziecko. Nie gram na EPT ani innych eventach, tylko na WSOP. To była jedyna szansa, kiedy mogłem pograć na żywo i potrzymać w rękach prawdziwe karty. To miła odmiana.

Po narodzinach dziecka Rosjanin dużo więcej czasu poświęca rodzinie. Nie przeszkadza mu to jednak w osiąganiu dobrych rezultatów w grze online. – Zazwyczaj po prostu idę na górę do mojego komputera, otwieram wszystkie stoły i czekam na grę. Idę na dół do rodziny i jeżeli pojawia się sygnał, że ktoś chce grać, biegnę na górę i gram, jeżeli to opłacalne. W przeciwnym razie nie gram przez cały dzień.

Kostritsyn przez ostatnie lata specjalizuje się głównie w grach mieszanych. Nie wyklucza jednak powrotu do PLO, w którą grał głównie kilka lat temu. – Kiedyś grałem głównie PLO, ale dwa, trzy lata temu z tym skończyłem. Albo nie było z kim grać, albo przeciwnicy byli dla mnie zbyt dobrzy. Mogłem siedzieć i czekać, aby w tydzień zagrać siedem rąk. W międzyczasie uczyłem się więc gier mieszanych i przeniosłem się tam jakieś dwa lata temu. Teraz jestem praktycznie wszędzie, gdzie toczą się gry. Chciałbym grać PLO, ale muszę się dokształcić. Nie jestem wystarczająco dobry, nie jestem nawet blisko, ale mogę nad tym pracować.

Rosjanin przyznał, że bardzo nie lubi grać z Viktorem Blomem. Wszystko dlatego, że Szwed bardzo często chce grać tylko i wyłącznie na swoich warunkach. – Lubię grać przeciwko graczom, którzy grają dość szybko, są gotowi na długie sesje i elastyczni co do gier. Nie lubię gdy mówią, że tylko w tej grze, tylko heads up i tylko tyle czasu. Jednym z takich graczy jest Isildur1. On po prostu odchodzi kiedy chce, mówi, że chce grać tylko w tę grę, a kiedy wygrywa, po prostu dyktuje swoje zasady. Nie podoba mi się to.

Poprzedni artykułPlay poker like a pros.
Następny artykułBertrand ,,ElkY” Grospellier – Przyszłość High Rollerów jest w Makau

4 KOMENTARZE

  1. w takim razie chyba nie nalezę do spolecznosci pokertexas :c z checia czytam takie artykuły

  2. Petycja: My, spolecznosc pokertexas prosimy przestac drukowac zagraniczne newsy bo nie obchodzi mnie czy jakis rusek lubi grac z blomem czy z hansenem, niech robi co chce, chcemy wywiadow z NASZYMI! niech sie wypowie goral z kim on nie lubi grac i dlaczego albo chocby kadziel (z braku laku).

    DZIEKUJEMY

    • moze sie myle ale chyba nie jestes czescia tej spolecznosci, a na pewno nie przedstawicielem 😛

    • E… Woźnica płacą ci za hejtowanie czy po prostu lubisz wkurzać ludzi swoimi głupimi komentarzami ?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.