Pokerzysta z Kraju Kawy mówi o swojej karierze, Ronaldo i Brazilian Series of Poker.
Alex Gomes nie jest graczem, o którym często się ostatnio mówi. Pokerowe media przez ostatnie miesiące pisały głównie o Bruno Politano, który został finalistą Main Eventu WSOP. Tymczasem to Gomes jest graczem, który do dzisiaj może pochwalić się największymi wygranymi w turniejach live. Wynoszą one około 3,5 miliona dolarów.
Alex nie jest już obecnie tak bardzo aktywny na scenie pokerowej jak kiedyś. Podróżuje po świecie głównie w celach biznesowych, ale od czasu do czasu wpada na większe pokerowe festiwale. Takim było EPT Praga, podczas którego udzielił krótkiego wywiadu PokerListings.
Prawdopodobnie najbardziej znanym i wyróżniającym się reprezentantem pokera w Brazylii jest oczywiście były futbolista Ronaldo. Alex mówi, że piłkarz miał spory wpływ na brazylijską scenę pokera, bo w czasie piłkarskich mistrzostw był ich ambasadorem. Ronaldo jest popularny, pojawia się w mediach, ale te rozpisywały się również o pokerowej grze Neymara, który grał ze znajomymi podczas półfinałowego pojedynku z Niemcami. Gomes mówi, że chciałby wkrótce zobaczyć piłkarza Barcelony na turnieju EPT, a jego udział w evencie mógłby być nawet wydarzeniem większym niż reklamy z Ronaldo.
Pokerzysta był w latach 2008-2011 reprezentantem PokerStars. Później rozstał się z największym pokojem pokerowym, bo został ojcem i chciał spędzać więcej czasu z rodziną. Mówi też, że założył firmę budowlaną. PokerStars wymagało ciągłych podróży na turnieje LAPT i EPT, a on miał nowe obowiązki: – To już nie było możliwe. Dobrze jednak spędziłem okres z PokerStars. Czasy się jednak zmieniły.
Gomes uważa, że PokerStars bardzo dobrze radzi sobie na brazylijskim rynku. Ich flagowym turnieje jest Brazilian Series of Poker (BSOP), o którym pisaliśmy kilkanaście dni temu. Wtedy w jednym z eventów pobito rekord liczby rejestracji, a później już w Main Evencie, wpisowe około tysiące dolarów wpłaciło aż 2700 osób. Dzięki temu zwycięzca wygrał milion reali, czyli około 380 tysięcy dolarów.
W turnieju grał równiez Chris Moneymaker, który po eliminacji na 21. miejscu był bardzo rozżalony. Odpadł bowiem w starciu asy na króla-damę. Alex zaznacza, że gra w Ameryce Południowej znacznie różni się o poziomu w Europie. W Brazylii gracze są po prostu gorsi, często to amatorzy, którzy przy stołach chcą się dobrze bawić, zagrywają więc podbicia 8 razy lub 9 razy pula.
Były pokerzysta Team PokerStars mówi, że gra nie odgrywa już w jego życiu takiej roli jak jeszcze kilka lat temu. Grywa ważniejsze turnieje niedzielne, a zwykle spotkać można go na stołach Limit albo PLO. Ciągle myśli jednak o tytule EPT, który dałby mu potrójną pokerową koronę: – Bardzo chciałbym wywalczyć Potrójną Koronę. Postrzegam to jako jedno z największych możliwych pokerowych osiągnięć – mówi Brazylijczyk.
Na podstawie: Alex Gomes: „I Hope We'll See Neymar Playing an EPT Event Soon” – PokerListings.com
