Kasynowy magnat nie ustaje w próbach walki z internetowym hazardem.
Kilka miesięcy temu informowaliśmy Was o kontrowersyjnym tekście i wypowiedziach Sheldona Adelsona, który uderzył w internetowy hazard twierdząc, że ten jest niebezpieczny dla społeczeństwa. Dostało się również pokerowi, gdyż magnat skrytykował klasyfikowanie pokera jako gry umiejętności.
Wygląda na to, że wypowiedzi i stworzenie strony, która informuje o jego poglądach, to za mało, a Adelson chce teraz stworzyć prawdziwą koalicję przeciwko wszelakim formom hazardu w sieci. Washington Post informuje, że właściciel kasyn chce przekonać Kongres, aby zakazał hazardu w sieci.
Właściciel Las Vegas Sands jest w biznesie hazardowym właściwie osamotniony ze swoimi pomysłami. Zarówno MGM, Caesars jak i inne kasyna podjęły współpracę w celu legalizacji grania w sieci, a teraz ubiegają się o licencje w New Jersey.
Adelson planuje teraz publiczną kampanię, która pokaże hazard jako niebezpieczeństwo dla dzieci i osób w trudnej sytuacji finansowej. Jego organizacja Coalition to Stop Internet Gambling ma zacząć prężnie działać w styczniu przyszłego roku.
Firmy konkurujące z Las Vegas Sands będą prawdopodobnie chciały odpowiedzieć na atak Adelsona, informując, że jego proponowany zakaz hazardu doprowadzi do stworzenia czarnego rynku gier. Kasynowy magnat wydaje się być człowiek z portfelem bez dna, ale niektórzy uważają, że w tym przypadku nie uda mu się wygrać. John Pappas z Poker Players Alliance, zauważa, że miliony Amerykanów chciałyby grać w pokera w sieci, a dodatkowo przeciwko Adelsonowi opowiedzą się również niektóre stany, które chcą mieć dowolność w decydowaniu o legalizacji gier, jakie będą uważać za atrakcyjne.
W jego działaniach mają mu pomagać trzej byli politycy: Wellington Webb, który był pierwszym czarnoskórym burmistrzem Denver, były senator Blanche Lincoln oraz były gubernator Nowego Jorku George Pataki. Każdy z nich ma zajmować się innymi elementami kampanii – Pataki podkreślać problemy związane z praniem brudnych pieniędzy, Lincoln niebezpieczeństwo gry dzieci i wpływ na rodziny, a Webb powiedział, że będzie wspominał w rozmowach z burmistrzami o niebezpieczeństwach gry na urządzeniach mobilnych. Polityków ma dodatkowo wspomagać grupa lobbystów powiązanych z dwoma firmami: Patton Boggs oraz Husch Blackwell. Sam Adelson w styczniu przyszłego roku na polecieć do Waszyngtonu.
Co ciekawe, Adelson, który wspierał Partię Republikańską, stawia się tym samym po raz kolejny w opozycji do innego polityka tej partii, czyli Chrisa Christiego. Gubernator New Jersey poparł pomysł uregulowanie hazardu online w swoim stanie i uważa, że ustawa przyniesie korzyści wszystkim mieszkańcom – pierwsi pokerzyści mają pojawić się na stołach już za parę dni. Interesujące jest to, że Christie jest jednym z najpoważniejszych kandydatów Partii Republikańskiej do objęcia fotela prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2016 roku.
Ludzie powiązani z Adelsonem poinformowali, że lobbyści mają być także zatrudnieni w stolicach niektórych stanów. Widać więc, że o ile sprawa federalnej regulacji pokera jeszcze bardziej się oddali, to Adelson będzie teraz próbował walczyć z regulacjiami w stanach, które dość poważnie myślą o legalizacji gier. Na tej liście znajduje się m.in. Kalifornia, Pennsylvania, Nowy Jork i Floryda.
Źródło: Washington Post
Niech bierze generała K. do pomocy. Niech zabiera go stąd w p…u
Co za głupek…
Racja, już po twarzy widać 😉
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.