Jak identyfikować i naprawiać pokerowe leaki?

0
pokerowe leaki

Każdy pokerzysta ma leaki w swojej grze, a więc elementy, w których jest słabszy i które kosztują go na dłuższą metę pieniądze. W wielu przypadkach możemy sobie zdawać z nich sprawę, ale zidentyfikowanie ich i pozbycie się wcale nie jest tak proste. Oto kilka wskazówek, które pomogą wam zrobić jedno i drugie.

Na początek leak trzeba zidentyfikować. Kluczem do tego jest… szukanie ich. Brzmi to jak coś oczywistego, ale mimo wszystko wielu pokerzystów w tym obszarze ma duże braki. Jeżeli nie szukasz aktywnie leaków w swojej grze, to jak możesz spodziewać się je znaleźć?

Jak więc można to robić?

Analizuj historie rąk. Nieważne, czy grasz cashówki, czy turnieje – zawsze możesz przeglądać historię rozdań. Część poker roomów pozwala na natychmiastowy do niej dostęp, inne udostępniają ją na życzenie. Możesz poprosić o konkretną liczbę rozdań, konkretny czas, dokładne rozdanie czy cały turniej. Możesz je potem czytać lub załadować do programu, który pozwoli je łatwiej i dokładniej analizować.

Korzystaj z programów trackujących. Programy takie jak PokerTracker 4 czy Hold’em Manager 2 trochę kosztują, ale jest to inwestycja, która opłaci się każdemu, kto poważnie traktuje grę w pokera. Pozwalają na wiele rzeczy, a jedną z nich jest wczytywanie historii rąk i analizowanie ich pod wieloma kątami. Kluczową funkcją tego typu programów jest możliwość stosowania różnych filtrów. Powiedzmy, że czujesz, że masz problemy w sytuacji, w której robisz open raise z buttona, a jeden z blindów 3-betuje. Zamiast szukać przykładów tej sytuacji, możesz po prostu skorzystać z filtrów i od razu widzisz wyniki każdej takiej sytuacji, co działo się, gdy nie pasowałeś, co działało, a co nie itd.

Poproś innego pokerzystę, którego grę szanujesz, o pomoc. Czasem świeże spojrzenie z boku będzie w stanie łatwo wyłapać leaki, których ty nie widzisz. Pamiętaj jednak, żeby o pomoc poprosić pokerzystę, który wygrywa i jest doświadczony. W przeciwnym wypadku możesz otrzymać feedback, który tylko pogorszy sprawę. Ale może być to gracz na zbliżonym do ciebie poziomie.

Zatrudnij trenera. To niejako rozszerzenie poprzedniego punktu. Plusem jest to, że będziesz mógł pracować z bardziej doświadczonym graczem, który wie jak szukać leaki i pomoże ci się z nimi uporać. Oczywistym minusem jest to, że jest to zdecydowanie najdroższa opcja, na którą wielu gracz nie jest sobie w stanie pozwolić. Jeśli jednak dobrze radzicie sobie na mikro i niskich stawkach, ale macie problem wejść wyżej, to warto zainwestować swoje wygrane w dobrego trenera.

Gdy już w jakikolwiek sposób uda ci się zidentyfikować leaki, jak należy je naprawić? Oto kilka propozycji.

Użyj logiki. Zawsze zaczynaj od tego. Jeżeli wiesz już, co robisz nie tak, pomyśl, czy jest jakieś logiczne rozwiązanie tego problemu. Jeżeli np. zorientujesz się, że zbyt często robisz cold call i kosztuje cię to pieniądze, logicznym rozwiązaniem będzie rzadsze sprawdzanie. Możesz skorzystać z programu i z użyciem odpowiednich filtrów przejrzeć te sytuacje i zadać sobie pytanie, czy re-raise lub fold nie byłyby lepszym rozwiązaniem.

Ucz się. Znajdź i czytaj/oglądaj materiały na temat związany z twoim leakiem. Jeśli np. masz problem z radzeniem sobie z 3-betami od blindów, poświęć trochę czasu materiałom na ten temat, a może uda ci się znaleźć i zastosować poprawki, które uporają się z tym problemem.

Rozmawiaj z przyjaciółmi. Może to być krąg twoich przyjaciół pokerzystów lub po prostu strategiczna sekcja na pokerowym forum. Nie ważne z kim i gdzie, byle było to miejsce, w którym możesz opowiedzieć o swoim problemie i liczyć na rzeczowe pomysły na temat tego, jak sobie z nim poradzić.

Rozmawiaj z trenerem. Jeżeli postanowiłeś zainwestować w trenera, to oczywiste jest, że należy skorzystać z jego wiedzy, by uzyskać od niego pomoc na temat leaków w twojej grze.

efektywna nauka pokera

Dave Roemer z „PokerStarsSchool” dzieli się przykładem z życia wziętym, który pozwala lepiej zrozumieć powyższe punkty. Wiele lat temu miał problem, by osiągnąć w turniejach przyzwoite wyniki. Miał wrażenie, że gra dobrze, ale ma pecha. Łatwo było tak myśleć, ponieważ często rozdania, w których odpadał, były bad beatami. Jednak po trzech miesiącach postanowił przyjrzeć się swojej grze w poszukiwaniu leaków. Wybrał trzy losowe turnieje, w jakich grał w ciągu ostatniego miesiąca, w których dotrwał do średniego etapu, i wczytał historie rąk do programu.

Zaczął oglądać powtórki rozdań bez wielkich oczekiwań, ponieważ nie sądził, że popełnia jakieś błędy, ale szybko zrozumiał, że jest inaczej. Zauważył znaczący leak, którego zupełnie nie był świadomy. Gdy był preflop raiserem, c-betował na flopie w 100% przypadków. I chociaż faktycznie odpadał z powodu bad beatów, nieprawidłowe c-bety kosztowały go wiele żetonów w każdym z turniejów. Przyjął więc logiczne rozwiązanie polegające na rzadszym c-betowaniu.

Ponieważ w miarę dobrze orientował się już kiedy warto, a kiedy nie, c-betować (wpadł po prostu w zły nawyk robienia tego za każdym razem), musiał tylko skupić się na swoich decyzjach po flopie jako preflop raiser. Tydzień później w dużym turnieju online udało mu się oszczę∂zić mnóstwo żetonów tylko dlatego, że powstrzymywał się przed c-betowaniem w niewłaściwych sytuacjach, w których robiłby to jeszcze kilka tygodni wcześniej.

Ponownie zaliczył tez bad beata, AA vs QQ preflop, ale nie odpadł, bo miał więcej żetonów od rywala. Żetonów, które oszczędził zatykając swój leak. Normalnie w tym momencie by odpadł, ale teraz mógł grać dalej, co pozwoliło mu zająć ostatecznie trzecie miejsce w tym turnieju. Tak właśnie można poprawiać swoją grę.

Pięć wskazówek do dobrej gry na flopie

rakeback partypoker baner

ŹRÓDŁOPokerStarsSchool
Poprzedni artykułGrinderzy średnich stawek nie odstają poziomem od uczestników high rollerów – burzliwa dyskusja na Twitterze
Następny artykułDarmowe bilety od PartyPoker z okazji festiwalu Powerfest gotowe do odbioru!