Pokerowa kartka z kalendarza – kosztowna pomyłka Winamax, czyli 1,5 miliona za darmo (17 lutego)

0

Czy wyobrażacie sobie, że logujecie się na swoje pokerowe konto, a tam widnieje znikąd ponad 1,5 miliona euro? Takiej sytuacji doświadczył rok temu jeden z francuskich graczy Winamax, który na skutek błędu pracownika otrzymał taką kwotę. Później nie chciał jej zwrócić, a sprawa nie skończyła się dla niego dobrze, choć wciąż ma zamiar walczyć z poker roomem.

Gracz o nicku le-requin34 przeżył niemałe zaskoczenie, gdy po zalogowaniu na konto na francuskiej platformie Winamax zauważył ponadprogramowe środki. Pracownik softu w pole „kwota bonusu” zamiast 1.82€ wpisał numer klienta, dzięki czemu Francuz stał się szczęśliwym posiadaczem 1.546.634€.

Słowo „szczęśliwym” nie jest jednak do końca trafione, gdyż prędzej czy później operator musiał wykryć błąd. Myślicie, że nastąpiło to od razu? A gdzie tam – Winamax zorientował się, że brakuje półtora miliona… po tygodniu! Zanim się to jednak stało, le-requin34 zdążył już przegrać 3.000€ oraz wypłacić z konta dodatkowe 9.000€. Sam informować poker roomu nie miał zamiaru.

Winamax chciał darować pokerzyście przegrane 3.000€. Domagał się jednak zwrotu kwoty wypłaconej na konto bankowe, proponując mu nawet 1.000€ w ramach przeprosin za zaistniałą sytuację. W tym momencie zaczyna się najciekawsza część tej historii.

Sam gracz nie chciał bowiem oddać wypłaconych pieniędzy, odmówił też przyjęcia 1.000€. Domagał się przyznania całej kwoty, która widniała na jego koncie. Swoich praw zamierza dochodzić w sądzie, zaś za linię obrony przyjął fakt, że potraktował ponad 1.500.000€ jako legalną nagrodę z loterii.

Jak łatwo się pewnie domyślić, w potyczce z francuskim operatorem pokerzysta ma raczej małe szanse na zwycięstwo, a wszystko źle się dla niego skończyło. Od roku nie może już grać na Winamax, a jego konto zostało zablokowane. Co prawda nadal walczy z operatorem na francuskim forum pokerowym – ostatnie wiadomości le-requin34 pochodzą ze stycznia tego roku. Domaga się w nich odblokowania konta, bo uważa, że sam nie zrobił nic sprzecznego z regulaminem i nie ma sobie nic do zarzucenia. Przedstawiciel poker roomu nie odpowiada jednak publicznie na jego wiadomości.

Powiadają, że chytry dwa razy traci. I tak właśnie było w przypadku francuskiego pokerzysty. Niestety nie wiemy, co stało się z 9.000€, które zdążył wypłacić, ale patrząc na jego wykres można stwierdzić, że furory przy pokerowych stołach raczej by nie zrobił…

Poprzedni artykułCzy gracze online powinni być anonimowi?
Następny artykułStatystyki graczy niskich stawek na żywo i online